Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Laczenie tranzystorow IRFZ44... czy dobrze...?

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Laczenie tranzystorow IRFZ44... czy dobrze...?

    Witam

    W przetwornicy wymagane beda dwie pary tranzystorow mocy np. IRFZ44N, ba sa takie. Czy moge bez zadnego problemu polaczyc rownolegle te tranzystory laczac Dren z drenem, bramke z bramka i zrodlo ze zrdodlem...?
    Czy trzeba stosowac jakies specjalne uklady niewim moze dopasowujea rezystancje otwartych kanalow...> wydaje mi się ze nie trzeba nic takiego stosowac, ale chce się upewnic.

    pozdr

    #2
    na bramki daje sie osobne rezystory.

    Skomentuj


      #3
      A jak dobrac wartosc tych rezystorow...?

      Jako sterownik wykorzystam SG3525A a tranzystory to dwie pary IRFZ44N.

      pozdr

      Skomentuj


        #4
        Rezystory bramkowe ograniczaja maksymalny prad ladowania pojemnosci bramek. Jak sa za male to powstaja oscylacje na bramkach i mozna spalic sterownik. Typowo stosuje sie 22-47om.

        Skomentuj


          #5
          Witam
          Zrobiłem przetworkę podobną konstrukcyjnie do tej z Elektora 650W tylko znacznie prostszą
          konstrukcyjnie: tzn. na jednej płytce sterownik na drugiej trafo , mosfety 8 x IRFZ44N , drivery z BD139/140 , diody, bez stabilizacji napięcia.
          Otóż dzisiaj chciałem zbadać sygnał na wyjściu sterownika i odłączyłem przewody sterujące od płytki mocy. Po podłączeniu zasilania na płytkę mocy i zarazem na sterownik (nie było sygnału sterującego na driverach , wisiały w powietrzu , teoretycznie wszystkie tranzystory powinny być zatkane) strzeliły mi wszystkie 8 sztuk IRFZ . Dlaczego? Innym problemem jest wzrost napięcia na wyjściu bez obciążenia z 140V do ok 360V mimo stosowania gasików które i tak się mocno grzeją , f przetworki ok.75 khz , rdzeń ETD49 z 3C85 (N67)
          Poadrawiam

          Skomentuj


            #6
            To ze tranzystory strzelily to raczej normalne. I o tym wie kazdy elektronik. Wystarczy ze na bramce byl zgromadzony ladunek ktory otworzyl te tranzystory. Bramka mosfeta jest jak kondensator jesli sie naladuje to bedzie trzymac ladunek bardzo dlugo. Dlatego zawsze przy mosfecie daje sie rezystor miedzy bramka a zrodlem. Ale o tym wiedza tylko zawodowcy. Pozatym kto wykonuje pomiary przy podlaczeniu do wysokopradowego zasilacza to chyba sie robi na ograniczeniu pradowym.

            Wysokie napiecie bez obciazenia wynika z oscylacji w uzwojeniu trzeba zobaczyc przebieg na oscyloskopie i dopiero dostosowac uklady tlumienia. Przyczyna takich przepiec jest najczesciej zle nawiniety transformator.

            Skomentuj


              #7
              Zamieszczone przez irek
              Rezystory bramkowe ograniczaja maksymalny prad ladowania pojemnosci bramek. Jak sa za male to powstaja oscylacje na bramkach i mozna spalic sterownik. Typowo stosuje sie 22-47om.
              Czy jak podlącze w twojej przetworce jeszcze dodatkową pare mosfetów poprzez rezystory do emiterów t3 i t4 czy wytrzymają dodatkowe obciążenie czy zastosować mocniejsze t3 i t4 np. bd139,140 ???

              Skomentuj


                #8
                Witam.
                Nie każdy jest zawodowcem , zresztą gdybym nim był to by mnie tu nie było. Przetwornicę budowałem na podstawie schematu z Elektora 1/95 (Przetwornica 650W) na pewno widziałeś
                ten schemat i tam rezystorów o których mówisz nie ma, a układ ten nie był projektowany przez amatorów (chyba że Sądzisz inaczej). Mój błąd że podłączyłem układ do testu z akumulatorem ale nie sądziłem że ten ładunek będzie utrzymawał te mosfety w stanie otwartym tak długo. Na tym schemacie ( z Elektora) drivery są sterowane bezpośrednio z sterownika bez rezystorów co może wplywać na te oscylacje. Tranzystory już kupiłem 2.40 zł sztuka.
                Dzięki za pomoc.

                Skomentuj


                  #9
                  rezystory bramka zrodlo stosuje sie wtedy gdy uklad sterownika jest dolaczany np zlaczem do bramek mosfetow. Bo wtedy wlasnie wystepuje ryzyko wlaczenia sie mosfetow przy braku tego polaczenia. Jesli uklad jest na jednej plytce to wtedy nie jest to konieczne.

                  T3 i T4 na pewno wytrzymaja ale nie ma pewnosci czy wytrzymaja tranzystory zawarte w TL494. Dlatego nalezaloby zwiekszyc nieco rezystory bramkowe do 47om. Wszytko zalezy od czestotliwosci i pojemnosci bramek mosfetow. Uklad byl projektowany tak aby byl mozliwie najprostrzy dlatego driver wyjsciowy nie przewiduje podlaczanie wiekszej ilosci mosfetow niz dwa.

                  Skomentuj


                    #10
                    kalasz21 - ile ciebie wyniosl koszt zbudowania tej przetworki ???
                    masz moze do niej plytke?

                    Skomentuj


                      #11
                      Irek z tego co napisałeś stopień wyjściowy tl494 może dostarczyć max250mA, więc jeżeli dam częstotliwość pracy 40kHz i rezystory bramkowe 47R na 2pary irfz44n to czy taki patent wypali? zamówiłem rdzeń ETD44 i szkoda żeby się marnował, a przy dwóch parach mosfetów realne wydaje się 400W. Na ile można obniżyć częstotliwość pracy aby sprawność za bardzo nie spadła?

                      Skomentuj


                        #12
                        => cool gacek
                        Przetworka jest na razie na etapie ciągłych zmian , trzeba do niej dorobić układy zabezpieczeń oraz planuję umieszczenia teraz wszystkiego na jednej płytce Tzn.
                        sterownik plus część mocową , ale na razie jest z nią sporo problemów.
                        Jak projekt będzie całkowicie ukończony (ale nieprędko - brak czasu) to
                        postaram się go zaprezentować .
                        Pozdrawiam.

                        Skomentuj


                          #13
                          250mA to maksymalny ciagly prad wyjsciowy TL494, w impulsach moze on byc duzo wiekszy a od pojemnosci bramek i czestotliwosci zalezy jak bardzo obciazy scalak. W mojej bardziej rozbudowanej przetwornicy na wyjsciach sygnalu PWM ze scalaka dalem jeszcze dodatkowe wtorniki na tranzystorach ktore znaczaco zwiekszaja prad wyjsciowy. 4XIRFZ44 z rezystorami 47om bedzie w pozadku. W zasadzie to w opisie napisalem ze przy dwoch super tranzystorach mozna sprobowac wycisnac 400W. Typy tranzystorow podalem wazne zeby Rdson byl <0,015oma.

                          Skomentuj


                            #14
                            TZn dal dwoch par IRFZ44N i SG3525A jakie powinienem dac te rezystory? Typowo 22-47..? Czy zmona tu okreslic wartosc konkretna..?

                            pozdr

                            Skomentuj


                              #15
                              jak sie nie mozesz zdecydowac to daj 33omy.

                              Skomentuj


                                #16
                                Ja dałem 44R jak narazie jeszcze nie przetestowałem przetwornicy do końca, ale po podlączeniu żarówki 40W 230V napięcie siada jakieś 10% mosfety się nie grzeją chociaż są bez radiatorów . Na biegu jałowym przetwornica pobiera jakieś 210mA.

                                p.s. irek odwalił kawał dobrej roboty prostszej i tanszej a przy tym funkcjonalnej przetwornicy chyba sie nie da zrobić, poza tym układ złożony poprawnie odpala od kopa.

                                Skomentuj


                                  #17
                                  he he to milo ze wreszcie ktos mnie pochwalil :) Jak narazie to tylko dlaczego nie dziala albo zle dziala :) Najwiekszy problem to nawiniecie trafa i tu nie wiele moge niestety pomoc.

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Co do trafa to nie jest to takie straszne narazie mam nawiniete na rdzeniu z ATX-a , ETD44 jeszcze nie doszlo. Sprawdzałem możliwości przetworki i wszystko wskazuje że chodzi poprawnie, podlączylem ją do dwóch aku.żelowych w sumie 13Ah
                                    podlączylem tda7294 napięcie w spoczynku +-42V po podlączeniu suba 4R zapuśiłem sinusoide 34Hz(przy tej częstotliwości głośnik ma małą impedancje około 4R) napięcie spadło do +-36V napięcie na wyjściu tda wynosilo 21V jak dawalem głośniej słychać było zniekształcenia, po paru minutach testów tda wyłączył się mimo sporego radiatora Taki spadek napięcia jest chyba w normie? przypadkowo spawdziłem też zabezpieczenie prądowe, po zwarciu kabli wyjściowych przetwornica wyłączyła się, po restarcie wszystko wróciło do normy.

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Spadek napiecia jest w normie. Jeszcze trzeba wziasc pod uwage ze napiecie akumulatora rowniez spada a kazdy wolt spadku akumulatora to ok 4v spadku na wyjsciu przetwornicy. Do kostek TDA proponuje jednak mniejsze napiecie. Trzeba je tak dobrac zeby przy zasilaniu 15V przetwornica nie miala napiecia wyzszego od +-45V. Zabezpieczenie pradowe przetwornicy trzeba ustawic PR-kiem. Jak stosuje sie koncowke mocy z ogranicznikiem pradowym to zabezpieczenie przetwornicy moze nie zadzialac bo prad ograniczony jest w samej koncowce.

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        Mam jeszcze jedno pytanie, nie wiedzieć czemu grzeje się C9 ??? co może być powodem, wcześniej tego nie zauwarzyłem, teraz zmieniałem trafo i podczas pracy poczułem dziwny swąd to pewnie z tego C9 tylko za cholere nie mogę dojść co jest powodem grzania się? może coś spieprzyłem z trafem?

                                        [ Dodano: 2005-04-29, 14:59 ]
                                        Jeszcze jedno, jak przetwornica jest mocno obciążona to C9 grzeje się bardziej??? Trafo nawinełem 2x13zwoi drutem 1mm - pierwotne i 2x3zwoje-wtórne 6drutami 0,75mm na rdzeniu ETD34

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X