Witam forumowiczów. mam mały problem z przedwzmacniaczem RIAA w mojej Diorze WS354. Podłączyłem gramofon i gra to jako tako. Na innym przedwzmacniaczu słychać więcej tonów wysokich, a na mojej diorze to tak, jakby pow. 8, 10 kHz już nic nie było. Poza tym gdy przychodzi impuls basu (mam Vinyla z Techniawką) to wyraźnie słychac trzeszczenie na wysokich częstotliwościach. ten sam efekt występuje także, jesli średnie tony są bardzo mocno słyszalne (najgorzej dla 4 kHz).
Wzmacniacz operacyjny w Diorze to Ne532 (chyba 10 MHz), czyli na jeden kanał tylko jeden operacyjny, a optymalnie to 2 powinny być... Mozę to być wina tego, że wzmacniacz ten ma bardzo duże wzmocnienie ustalone przez sprzężenie zwrotne (gdyby miał wzmocnienie na 100 to tylko 10 kHz), przez co brakuje mu pasma do przeniesienia sopranu?? Na jaki inny mógłbym go wymienić, żeby grało to lepiej??
Pozdro.
Wzmacniacz operacyjny w Diorze to Ne532 (chyba 10 MHz), czyli na jeden kanał tylko jeden operacyjny, a optymalnie to 2 powinny być... Mozę to być wina tego, że wzmacniacz ten ma bardzo duże wzmocnienie ustalone przez sprzężenie zwrotne (gdyby miał wzmocnienie na 100 to tylko 10 kHz), przez co brakuje mu pasma do przeniesienia sopranu?? Na jaki inny mógłbym go wymienić, żeby grało to lepiej??
Pozdro.
Skomentuj