Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Płytka drukowana

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Płytka drukowana

    Jestem początkujący wiec nie naśmiewajcie sie proszę o zetelna pomoc. Chciiałem sie dowiedziec jakim najłatwiejszym sposobem namalowac scieszki na płytce miedzianej??

    #2
    Najłatwiej markerem (nawet za 5 PLN)... i potem to juz tylko trawić (środek drobnokrystaliczny lub trójchlorek żelaza - jak pamiętam),oczywiście jakość niższa niż przy prasowaniu czy naświetlaniu UV.
    powodzenia

    Skomentuj


      #3
      na stronie masz opis zrobienia plytak wiec czego sie pytasz na forum .. tam jest wszystko pikinie opisane :|

      Skomentuj


        #4
        A gdzie moge kupic trujchlorek zelaza? Mam kwas solny czy mozna nim trawic?

        Skomentuj


          #5
          trUjchlorek żelaza...pewnie nigdzie

          słownik się kłania panie kolego.

          A trójcholer żelaza to pewnie w sklepie z art. dla elektroników.

          Skomentuj


            #6
            Kwas solny nie trawi miedzi usunie tylko tlenki z powierzchni.
            Doskonale trawi miedz kwas azotowy lecz jest za bardzo agresywny do scieżek namalowanych markerem.

            Skomentuj


              #7
              oj panie eshO, trójchloreR trudno bedzie znalezc w sklepie dla eleKTORników :)

              pzdr dla Cie

              Skomentuj


                #8
                oj nie chodziło się na chemie w szkole hellmans :)

                Skomentuj


                  #9
                  Zamieszczone przez krzyzak
                  oj panie eshO, trójchloreR trudno bedzie znalezc w sklepie dla eleKTORników :)

                  pzdr dla Cie
                  Ciii :P

                  ps. eshO=/=esh0 :P

                  Skomentuj


                    #10
                    Idz do sklepu elektronicznego i powiedz, że chcesz wytrawiacz. Oni będą wiedzieli o co chodzi.

                    Skomentuj


                      #11
                      Markerem to sobie możecie pisać po szybach i przystankach. Potrzebnu jest pisak który nie złazi i płytka się pod niem nie podtrawia.czyli taki który daje dobre efekty. Olejny lub inny dający grubą warstwę farby na miedzi, czyli przeznaczony właśnie do płytek. Taki który po 1-krotnym pomalowanoi zapewnia , że nic się pod nim ie wytrawi, po markerze to można sobie i 5 razy poprawiać a i tak będzie źle. Przynajmniej jeśli trawi się roztworem nadsiarczanu, bo FeCl3 ostatnio nie używałem.
                      Kwas solny można dodać do roztworu FeCl3 z dodatkiem wody utlenionej żeby go zregenerować.

                      Skomentuj


                        #12
                        to ciekawe , bo ja na początku robiłem markerem z Tesco za 1.5 zł , przejechałem 2 razy i niczego nie podtrawiało ...

                        Skomentuj


                          #13
                          Dzięki jutro jade na gielde znacie kogos z tanimi wytrawiaczami itp.

                          Skomentuj


                            #14
                            Tanim sposobem mozna jeszcze lakierem do paznokci ;-)

                            Skomentuj


                              #15
                              aha,
                              kiedyś używałem farby modelarskiej - idealna :) ------> serio
                              tylko trzeba się narobić z pokrywaniem :/

                              Skomentuj


                                #16
                                bimber:
                                kwas solny nie trawi miedzi (!? N.C.)
                                a z tym kwazem azotowym to pojechales - cysterny do przewozenia kwasu azotowego wlasnie wewnetrzna warstwe maja z miedzi... bo tworzy sie tzw. patyna ktorej kwas azotowy nie rusza...

                                Skomentuj


                                  #17
                                  theant - włóż płytkę do azotowego i do solnego a potem przeproś bimber -a
                                  Kiedyś jak zaczynałem przygodę z elektroniką (w modzie były tranzystory TG 5 )
                                  do trawienia używaliśmy tylko kwasu azotowego (jak ktoś miał szczęście go kupić) jak nie to roztwór wody z solą i elektrolitycznie (ile to zeżarło krokodylków) ale to były początki lat 80-tych

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Dokładnie marker może być na początek.Nawet po jednym pociągnięciu można uzyskać zadowalający efekt,zalęzne to w pewnym stopniu jest od temp kąpieli.
                                    Po co chłopak ma wywalać 15-20 PLN żeby wymazać to na pierwszą płytkę.Niech poćwiczy za 4 PLN czy tam ile a jak dojdzie do wprawy a i ścieżki będą na tyle drobne że markery nie dają rady po kilkukrotnym malowaniu do kupi profesionalny do płytek i tyle.
                                    powodzenia nowy :P

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      ja robie jakims zwyklym niezmywalnym pisakeim za 1zl !! i nie ma problemow

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        To tylko mi tak żre? a w czym trawicie, FeCl3?

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X