Dzień dobry, na początek chciałem zaznaczyć że dopiero się uczę więc proszę o wyrozumiałość.Jeśli ktoś ma wypisywać coś w stylu "nie znasz się to się nie tykaj", "po co ruszasz jak nie umiesz" itp.itd. to bardzo dziękuję i zapraszam w-ć.
Niedawno stałem się posiadaczem subwoofera aktywnego Taga TSW 120, kupiłem go jako uszkodzony. Subwoofer nie grał, było słuchać jakieś szumy, trzaski itp. Zabrałem się za naprawę która okazała się nie być zbyt poważna, uszkodzeniu uległy diody i jeden tranzystor w przetwornicy napięcia obniżającej z +-55V do +-15V służy to do zasilania przedwzmacniacza i 2 par tranzystorów 2N5551 i 2N5401 zaznaczonych na zdjęciu. Jednak wstyd się przyznać ale podczas prac doprowadziłem do trochę większych uszkodzeń, mianowicie kiedy podłączałem zasilanie wzmacniacza do pomiarów, grzał się dosyć mocno jeden z tranzystorów mocy (płytka odkręcona od radiatora) TTA1943 (to tego był jeszcze TTC5200). Starałem się kontrolować jego temperaturę i załączać wzmaka na jak najkrótszy czas, ale raz się zapomniałem, TTA1943 dostał zwarcia wyleciał on, (??tranzystory sterujące??B649a i D669a), i kilka oporników. Po tym strzale przetrzepałem cała płytę, przemierzyłem wszystko prócz kilku kondensatorów foliowych i ceramicznych (nie mam czym tego zmierzyć) i wszystko jest okej ( na płytce są opisy wymaganych wartości elementów). Nigdzie z jakiś pewnych miejsc nie mogłem dostać tych tranzystorów mocy, dlatego zamiast nich kupiłem 2SC1943 i 2SC5200 (zapewniano mnie że to będzie działać), oraz tranzystorów B649a i D669a, tutaj akurat TME samo scrossowało symbole na NTE374 i NTE 373. Poskładałem wszystko do kupy no i subik gra, tranzystory mocy już się w spoczynku nie grzeją wcale, natomiast podczas grania 1943 grzeje się 2-3 razy bardziej niż 5200, (1943 ma z 60-70*C a 5200 jest lekko ciepły).
No i pytanie moje jest takie czy tak ma być, czy coś jest dalej nie tak ?
[/url]


Niedawno stałem się posiadaczem subwoofera aktywnego Taga TSW 120, kupiłem go jako uszkodzony. Subwoofer nie grał, było słuchać jakieś szumy, trzaski itp. Zabrałem się za naprawę która okazała się nie być zbyt poważna, uszkodzeniu uległy diody i jeden tranzystor w przetwornicy napięcia obniżającej z +-55V do +-15V służy to do zasilania przedwzmacniacza i 2 par tranzystorów 2N5551 i 2N5401 zaznaczonych na zdjęciu. Jednak wstyd się przyznać ale podczas prac doprowadziłem do trochę większych uszkodzeń, mianowicie kiedy podłączałem zasilanie wzmacniacza do pomiarów, grzał się dosyć mocno jeden z tranzystorów mocy (płytka odkręcona od radiatora) TTA1943 (to tego był jeszcze TTC5200). Starałem się kontrolować jego temperaturę i załączać wzmaka na jak najkrótszy czas, ale raz się zapomniałem, TTA1943 dostał zwarcia wyleciał on, (??tranzystory sterujące??B649a i D669a), i kilka oporników. Po tym strzale przetrzepałem cała płytę, przemierzyłem wszystko prócz kilku kondensatorów foliowych i ceramicznych (nie mam czym tego zmierzyć) i wszystko jest okej ( na płytce są opisy wymaganych wartości elementów). Nigdzie z jakiś pewnych miejsc nie mogłem dostać tych tranzystorów mocy, dlatego zamiast nich kupiłem 2SC1943 i 2SC5200 (zapewniano mnie że to będzie działać), oraz tranzystorów B649a i D669a, tutaj akurat TME samo scrossowało symbole na NTE374 i NTE 373. Poskładałem wszystko do kupy no i subik gra, tranzystory mocy już się w spoczynku nie grzeją wcale, natomiast podczas grania 1943 grzeje się 2-3 razy bardziej niż 5200, (1943 ma z 60-70*C a 5200 jest lekko ciepły).
No i pytanie moje jest takie czy tak ma być, czy coś jest dalej nie tak ?




Skomentuj