Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Klon Naim NAP 200

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Klon Naim NAP 200

    Witajcie,
    Przyszły do mnie płytki z Ali niby klony nap 200,na osobnych płytkach, ale jakoś żaden schemat z jakich znalazłem nie pasuje do tego na płytce.
    Chcąc się upewnić co jest na tej płytce rozrysowałem wszystko i sprawdziłem na bazie znalezionego schematu i jest to nieco uproszczony schemat:

    Schemat z neta do 100% klonu:

    Schemat z PCB:

    Na schemacie zaznaczyłem na czerwono to co się nie zgadza z oryginałem i na jakie wartości zmieniono.
    Brakuje 2 tranzystorów, kilku diód, rezystorów i kondensatorów...

    Co myślicie o tym układzie?
    Jeśli to zagra przynajmniej przyzwoicie to mam kilka pytań:
    Ciężko aktualnie z dostępem do oryginalnych tranzystorów mpsa18, czy 2SC2922... Jeśli można zastosować inne tranzystory dostępne na rynku to na jakie? Na TME są zamienniki Np NTE58 dla 2SC2922, i dla mpsa18 NTE47, jest też MJL3281 3x tańszy, ale czy warto? Może jakieś inne propozycje Pod ten Schemat? Ogólnie może być mniejsze napięcie zasilania z 2 x 28v na 2x24V.
    Płytka ogólnie solidnie wykonana,2mm grubości, do tego zasilanie i zabezpieczenie na jednej płytce. Mam akurat dwa trafa 2x28v więc mogą wyjść fajne monobloki.








    Last edited by jagaRe4; 16.11.2023, 17:55.

    #2
    Nie jestem w stanie Ci pomóc ale też się czaiłem na ten projekt ale odpuściłem właśnie ze względu na brak dostępnych elementów.
    Mocno Ci kibicuje i liczę na postępy w pracach

    Skomentuj


      #3
      Dla zainteresowanych, realizacja projektu trwa i jest prawie na ukończeniu.



      Dzięki merytorycznemu wsparciu Irka został zrealizowany projekt z lekkimi modyfikacjami, które obejmują sprzężenie termiczne tranzystorów sterujących, prądu spoczynkowego wraz z końcowymi - zamontowane wszystko na kątowniku 5mm grubości.
      Całość wyposażona w układ miękkiego startu i przekaźnik na kicie AVT do ON/OFFu sterowanego z amplitunera - W moim przypadku amplituner nie ma Triggera12v więc sterowanie jest na przekaźniku 5v sterowanym z portu USB.
      Nie ma jeszcze zabezpieczenia termicznego, ale przy takich radiatorach nie powinno być problemu z temperaturą.

      Zostało do wykonania podłączenie złącz zasilania oraz wejścia i wyjścia na tylnym panelu i regulacja.

      Dokładniejszy opis później jeśli nic nie wybuchnie

      Skomentuj


        #4
        Też kiedyś myślałem o podobnym projekcie, ale para quasi komplementarna mnie zbytnio nie przekonała. Swoją drogą to prosta topologia, więc w razie czego można pokusić się o mody.

        Skomentuj


          #5
          Te wzmacniacze są dość kapryśne jeśli chodzi o optymalizownie offsetu. Zejście poniżej 15 mA to trudna sprawa. Minimalizowanie wykonuje się poprzez dobranie tranzystorów wejściowej pary różnicowej. Hfe tych tranzystorów musi się różnić, o ile dobrze pamiętam, o ok. 20 proc.

          Czy masz info, że te wzmacniacze na tych PCB działają prawidłowo? Nie bardzo podoba mi sie spore oddalenie tranzystora kompensującego od końcowych. Co prawda jest to płytka klasa AB ale mogą być niespodzianki.
          Last edited by jjurek; 01.01.2024, 17:15.

          Skomentuj


            #6
            Odpalił bez fochów, ale wtopę zaliczyłem z upc1237, które odwrotnie wlutowałem :/
            Po wywaleniu i wstawienia dla bezpieczeństwa innych działa prawidłowo ale za mocno brumi.
            Muszę z tym powalczyć i sprawdzić czy to wina transformatorów, które są bez ekranowania i podłączone z przeciwnym kierunkiem przepływu prądu, czy skrętka na wejściu...
            Pętli masy nie ma, masa obudowy podłączona jest z prawego kanału i założeniem było łączenie mas prawej i lewej końcówki kablem RCA ze wspólnym punkcie na gnieździe rca źródła.

            Zamieszczone przez jjurek Zobacz posta
            Te wzmacniacze są dość kapryśne jeśli chodzi o optymalizownie offsetu. Zejście poniżej 15 mA to trudna sprawa. Minimalizowanie wykonuje się poprzez dobranie tranzystorów wejściowej pary różnicowej. Hfe tych tranzystorów musi się różnić, o ile dobrze pamiętam, o ok. 20 proc.

            Czy masz info, że te wzmacniacze na tych PCB działają prawidłowo? Nie bardzo podoba mi sie spore oddalenie tranzystora kompensującego od końcowych. Co prawda jest to płytka klasa AB ale mogą być niespodzianki.
            Jeśli chodzi o DC Offset to wyszło mi 13,9 i 14,1 mV na wyjściach przy prądzie spoczynkowym 35mA, więc chyba nie tak źle.
            Robiłem odbicie lustrzane z parowanych tranzystorów dla prawego i lewego, do tego wszystkie małe tranzystory bc546 dobrane o zbliżonych hfe

            Jakieś pomysły na BRUM ? Trafa bliżej siebie? na środek i w odgrodę ekranizującą? Czy zasilanie 230v Może być przy samej masie obudowy?

            Last edited by jagaRe4; 01.01.2024, 18:08.

            Skomentuj


              #7
              Zamieszczone przez jagaRe4 Zobacz posta
              Odpalił bez fochów, ale wtopę zaliczyłem z upc1237, które odwrotnie wlutowałem :/
              Po wywaleniu i wstawienia dla bezpieczeństwa innych działa prawidłowo ale za mocno brumi.
              Muszę z tym powalczyć i sprawdzić czy to wina transformatorów, które są bez ekranowania i podłączone z przeciwnym kierunkiem przepływu prądu, czy skrętka na wejściu...
              Pętli masy nie ma, masa obudowy podłączona jest z prawego kanału i założeniem było łączenie mas prawej i lewej końcówki kablem RCA ze wspólnym punkcie na gnieździe rca źródła.



              Jeśli chodzi o DC Offset to wyszło mi 13,9 i 14,1 mV na wyjściach przy prądzie spoczynkowym 35mA, więc chyba nie tak źle.
              Robiłem odbicie lustrzane z parowanych tranzystorów dla prawego i lewego, do tego wszystkie małe tranzystory bc546 dobrane o zbliżonych hfe

              Jakieś pomysły na BRUM ? Trafa bliżej siebie? na środek i w odgrodę ekranizującą? Czy zasilanie 230v Może być przy samej masie obudowy?

              1. Sprawdź przy zwartym wejściu
              2. Uruchom na jednym trafie (albo mono)
              3. Bias 35mA to za dużo- poszukaj jakie jest optimum dla tego modelu (15-20mA?)
              4. Nie da się przymocować PCB z ominięciem kątownika?
              Last edited by jjurek; 01.01.2024, 18:31.

              Skomentuj


                #8
                Zamieszczone przez jjurek Zobacz posta

                1. Sprawdź przy zwartym wejściu
                2. Uruchom na jednym trafie (albo mono)
                3. Bias 35mA to za dużo- poszukaj jakie jest optimum dla tego modelu (15-20mA?)
                4. Nie da się przymocować PCB z ominięciem kątownika?
                Na aukcji aliexpress napisali 1.5 - 2.5 mv odnośnie prądu spoczynkowego nie wiem czy nie za mało- wyjdzie jakieś 5 - 7 mA.
                Do radiatora żeby wszystko przykręcić musiałbym nawiercać i gwintować 11 otworów na każdym radiatorze - z jednej strony nie chciałem go dziurawić ...

                Skomentuj


                  #9
                  Te 5-7 mA spróbowałbym na początek. Pewnie tak mało, że płytka jest słabo skompensowana temperaturowo. Sprawdziłem- "firmowo" powinno byc 16mA. Taki bias po części decyduje o firmowym graniu Naima. Dodaje szczyptę skrośnych?...

                  Przy obecnie zamontowanym kątowniku temperatura rozkłada się nierównomiernie. A i trafa ,możliwe, że kolidują ze sobą. Jak nie chcesz dziurawić to może z kątownika- płaskownik i przykleić do radiatora.?

                  Skomentuj


                    #10
                    Kątownik ma 5mm grubości jak podstawa większości radiatorów, ma on 25 cm długości i na całej swojej długości przykręcony i posmarowany pastą termoprzewodzącą ... Sam kątownik się nawet nie grzeje więc nie widzę sensu montować pcb bezpośrednio na Radiatorze.
                    Tranzystor od biasu jest zanurzony w "basenie" z pastą termoprzewodzącą więc całość jest skompensowana termicznie.
                    Oryginał naima nawet nie ma radiatorów, oddaje ciepło do blachy na podstawie obudowy.....
                    Prąd przy rezystorze emiterowym 0.27 i 2.5 mV daje ok 9mA prądu spoczynkowego.

                    Ale nie o tym mowa, Prąd zmniejszyłem do 2.5 mV brum dalej jest, i na zwartym wejściu i na jednym podłączonym trafie.

                    Skomentuj


                      #11
                      1. Trafo sieje
                      2. Pętla masy
                      3. Na pewno brum a nie wzbudzanie?

                      Owocnych poszukiwań :)
                      Last edited by jjurek; 01.01.2024, 19:32.

                      Skomentuj


                        #12
                        Zamieszczone przez jjurek Zobacz posta
                        1. Trafo sieje
                        2. Pętla masy
                        3. Na pewno brum a nie wzbudzanie?

                        Owocnych poszukiwań :)
                        Bardziej brum, ale pewności nie mam. Jak sprawdzić ?

                        Zaraz przesune trafo i zobacze czy coś się zmieni

                        Skomentuj


                          #13
                          Niestety ciągle brzęczenie w głośnikach.
                          Trafo odsuwane i podnoszone wyżej, podłączane tylko z jedną końcówka i zasilaczem, pętli masy nie ma.
                          Pomysły się skończyły.
                          Być może wzbudzony ale nie wiem jak to potwierdzić w domowych warunkach.. .

                          Skomentuj


                            #14
                            Domowa, mało skuteczna metoda to ściskanie miedzy palcami oddzienie każdego tranzystora i słuchanie czy to coś choć trochę zmienia w brumie.
                            Zakładam jednak, że to pętla masy- wywal wszelkie dodatki i połączenia z obudową. Zostaw tylko trafo i PCB ze zwartym wejściem. Najlepiej uruchom "na desce"- bez obudowy.

                            Jaka jest wartość c9?- 39pF? Ten też spróbuj ścisnąć.
                            Last edited by jjurek; 01.01.2024, 21:01.

                            Skomentuj


                              #15
                              Zamieszczone przez jjurek Zobacz posta
                              Domowa, mało skuteczna metoda to ściskanie miedzy palcami oddzienie każdego tranzystora i słuchanie czy to coś choć trochę zmienia w brumie.
                              Zakładam jednak, że to pętla masy- wywal wszelkie dodatki i połączenia z obudową. Zostaw tylko trafo i PCB ze zwartym wejściem. Najlepiej uruchom "na desce"- bez obudowy.

                              Jaka jest wartość c9?- 39pF? Ten też spróbuj ścisnąć.
                              Tak zrobiłem, wywaliłem wszystko co się dało Została tylko końcówka i trafo w obudowie. Wejścia nie są połączone z obudową.
                              Jutro tak zrobię na "pająka".

                              C9 to 39pF tak jak na schemacie, ale jutro sprawdzę symbol na kondzie.

                              Skomentuj


                                #16
                                Wtrącę się "mechanicznie", w sprawie dziurawienia radiatorów.
                                Rozumiem, że nie chcesz wykonywać w radiatorze otworów przelotowych, by nie widać było ich z zewnątrz - to zrozumiałe; mam dla Ciebie rozwiązanie wielokrotnie sprawdzone w praktyce.
                                Główna część radiatora (ta przewodząca ciepło do żeber), do której przykręca się elementy ma przeważnie grubość 4-5mm - a to wystarcza z powodzeniem do wykonania ślepych otworów gwintowanych. Wykonywałem to np. w aluminiowej płycie czołowej o grubości 3mm - były to otwory M3, potrzebne do wkręcenia szpilek mocujących płytę do kratownicy chassis.
                                Owszem, trzeba ostrożnie i precyzyjnie nawiercić ślepe otwory na wiertarce stołowej i zostawić 0,5mm materiału na dnie otworu, a także trzeba nieco zeszlifować czoła gwintowników (małe rozmiary mają technologiczny stożek 60st, konieczny do ostrzenia). Zeszlifować należy tyle, by został "kawałek" części tzw. wprowadzającej gwintownika (inaczej stożek wejściowy)) - to ułatwia wprowadzenie go w materiał. Przy dużej praktyce nie jest to jednak konieczne, a całkowite jej usunięcie pozwala na nagwintowanie ślepego otworu na pełnej głębokości, praktycznie "do dna".
                                Bardzo wskazane jest wprowadzanie przynajmniej 1 numeru gwintownika z użyciem wiertarki stołowej - to zapewnia prostopadłe "wejście" - natomiast konieczne jest używanie środka smarującego, np. oleju lnianego (bardzo dobry). Zasadą jest delikatne pokręcanie i częste wycofywanie gwintownika by usunąć wiórki; dodam, że zwykłe typowe pokrętło jest do gwintowników M2 lub M3 zbyt duże i ciężkie (łatwo takie małe rozmiary złamać) - warto do kręcenia gwintownikami M2, M3 (a tym bardziej mniejszymi) używać np. starych gałek potencjometrów, wtedy ma się dobre wyczucie oporu materiału.
                                Przy okazji: przy gwintowaniu aluminium w zasadzie używa się spirytusu (denaturatu), ale olej lniany jest niejako uniwersalnym środkiem pomocniczym przy gwintowaniu i sprawdza się zawsze (no, może przy stali kwasoodpornej mniej, są lepsze specyfiki).
                                Po gwintowaniu radiatora trzeba będzie tylko dobrać (skrócić) wkręty mocujące tranzystory z uwzględnieniem grubości ich "blachy", tak by wykorzystać całą długość wykonanego gwintu.
                                Aby ułatwić sobie pracę i pozostawić pewien margines błędu, można (trzeba?) oczywiście wiercić otwory w miejscu "wyrastania" żebra radiacyjnego - to zabezpiecza w pewnym stopniu w wypadku wywiercenia nieco zbyt głębokiego otworu, a jeżeli żebro jest grube, pozwala to na wywiercenie głębszego.
                                Jeszcze jednym "mykiem" jest użycie do końcowego pogłębienia takiego ślepego otworu wiertła z zaszlifowanym prostopadle czołem (w odróżnieniu od typowego wiertła 116-120st ma ono wtedy kąt 180st), ale to już trochę trudniejsze do zrobienia, ponieważ trzeba jeszcze naostrzyć czoło takiego zeszlifowanego wiertła. Wtedy jednak wykorzystuje się na gwint naprawdę pełną głębokość otworu.
                                Nie przeczę, że potrzeba nieco praktyki przy opisanej powyżej pracy, ale jeśli jej brak, można i trzeba najpierw poćwiczyć na odpadowym radiatorze albo kawałku blachy aluminiowej - nie święci garnki lepią
                                Proszę o wybaczenie, jeśli takie wysoce "mechaniczne" teksty i rady są nie na miejscu na Forum elektronicznym
                                Last edited by pavyan; 01.01.2024, 23:28.

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Masz stosunkowo cienką ścieżkę pomiędzy kondensatorami zasilacza. Może i coś takiego nie powinno spowodować ogromnego brumu, ale nie jest też bez wpływu.

                                  Samej pętli nie musi być, wystarczy, że któraś masa sygnałowa schodzi po tej samej ścieżce co brudna masa np. z dodatkowych kondensatorów na zasilaniu.

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Czy oba kanały brumią podobnie? Jeśli kanały nie mają wspólnego punktu masy (bez podłączonego źródła dzwięku) można wykluczyć pętlę masy, jedynie co mi przychodzi do głowy to wzbudzanie a do sprawdzenia potrzebny byłby oscyloskop, sprawdz jeszcze czy na pewno wszytkie elementy są poprawnie wlutowane bo błąd mógł się wkraść na obie płytki. Dla bezpieczeństwa odpalaj poprez żarówkę np 60W 230V szeregowo wpiętą w uzwojenie pierwotne.

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Zamieszczone przez qtrawkap Zobacz posta
                                      Czy oba kanały brumią podobnie? Jeśli kanały nie mają wspólnego punktu masy (bez podłączonego źródła dzwięku) można wykluczyć pętlę masy, jedynie co mi przychodzi do głowy to wzbudzanie a do sprawdzenia potrzebny byłby oscyloskop, sprawdz jeszcze czy na pewno wszytkie elementy są poprawnie wlutowane bo błąd mógł się wkraść na obie płytki. Dla bezpieczeństwa odpalaj poprez żarówkę np 60W 230V szeregowo wpiętą w uzwojenie pierwotne.
                                      Tak oba brzmią tak samo, muszę to wszystko przejrzeć dokładnie.

                                      Skomentuj

                                      Czaruję...
                                      X