Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wzmacniacz Fosi Audio V3 - Opinie...

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #21
    Zgadza się, o tym właśnie pisałem.

    Także Marek, to były takie opowieści, żeby wprowadzić Cię nieco w ten trudny temat.
    A tak w praktyce, jeśli chcesz mieć spokojną głowę, użyj zasilacza trochę mocniejszego niż deklarowana moc wzmacniacza. Na pewno nie zaszkodzi.

    Albo kup gotowca
    https://www.gotronik.pl/wzmacniacz-t...ny-p-8465.html
    Last edited by Granat; 03.02.2024, 09:57.

    Skomentuj


      #22
      Idę o zakład, że ten gotowiec nie ma zasilacza o mocy przewyższającej 600W
      Co do tych miniaturowych wzmacniaczy "cyfrowych"... ogólnie, we wzmacniaczach "analogowych" to jak wiadomo bateria kondensatorów w zasilaczu o rozmiarze 30mF, 50mF (albo i więcej) ma za zadanie dostarczyć prąd w momentach "nominalnego" zapotrzebowania - mało który producent wstawia transformator o mocy przewyższającej moc maksymalną wzmacniacza; wydawało mi się (i wydaje nadal, bo to jakby oczywistość) że to samo powinno być w "cyfrowych".
      Ale mam i korzystam ze wzmacniaczyka opartego o scalak TDA7498E, w którym jako bufor zasilania jest wlutowany jeden kondensator 4,700uF/50V - i działa to bardzo dobrze, nawet przy prawie maksymalnej mocy - jestem wprost zachwycony tym pudełeczkiem.
      Chciałem mu od razu ten kondensator awansem wymienić na 10 albo 20mF, ale spojrzałem w notę katalogową STMicroelectronics i producent zaleca to samo, z tą różnicą że są to dwa równoległe kondensatory 2,200uF.
      Nie mam pojęcia, jakim sposobem ta mikra pojemność wystarcza - zasilacz jest impulsowy i że tak powiem, częściowo wydolny: 32V/5A=160W, a wzmacniacz ma moc 2x125W/4Ohm przy 1% zniekształceń. Prawda - trzeba dopisać, że te 125W jest osiągane przy zasilaniu 36V - a ja mam tylko 32V.
      Na razie nie zmieniłem tego kondensatora, tak jak to obecnie gra baaardzo mi odpowiada - ale mnie cholernie korci. Tylko mam tak nieszczęśliwą rękę... obawiam się że coś spierniczę
      Last edited by pavyan; 03.02.2024, 16:20.

      Skomentuj


        #23
        Poczekajcie poczekajcie... rozgrzebaliście temat ale nie potraficie odpowiedzieć w cyferkach? Ja faktycznie bym założył zasilacz o mocy nominalnej ale jak już ruszacie temat to co byście założyli i dlaczego. Tak jak piszecie ten "fabryczny" na pewno nie ma zasilacza o mocy znamionowej, więc o jakiej?

        Skomentuj


          #24
          A co to za różnica. Chcesz zostać konstruktorem czy użytkownikiem? Ważne jest czy gra jak trzeba. Jeśli się nie spodoba to najwyżej odsprzedasz

          Jeśli Cię to interesuje to przeczytaj jeszcze raz post Irka z poprzedniej strony.
          Zasilacze są różne. Jedne pozwalają na chwilowe przeciążenie, inne nie. Chcesz mieć pewność to zaprojektuj go sam. A jak nie chcesz się aż tak zagłębiać to kup kilka zasilaczy, zrób testy i przekonaj się sam.

          Skomentuj


            #25
            Marku, jeśli chodzi o cyferki, to jest prosta sprawa (poczułem się wywołany ). Dla końcówek impulsowych do mocy max. doliczasz 10% i wychodzi Ci moc zasilacza. Dla końcówek tranzystorowych w klasie A/B moc max. mnożysz x2 i masz moc zasilacza dla nich. Dla końcówek tranzystorowych w klasie A mnożysz x5. Końcówki lampowe to dla mnie temat nieznany, więc nic nie napiszę. Końcówka impulsowa 2x 315W/4R -> zasilacz 700W.
            A teraz dźwięk. Pytanie za 1000pkt., dlaczego końcówki mocy ICEpower są tak dobre, że wszyscy zarówno na scenie, w studiach jak i w domach chcą je mieć? A no dlatego, że nie dość, że mają genialnie zaprojektowaną płytkę, to i zasilacz jest dobrany perfekcyjnie. Oczywiście moc zasilacza przerasta o ok. 20% moc końcówki mocy. A to przecież i wzmacniacz "D class" i zasilacz impulsowy.
            Tak, że jak kolega IrekN pisze, a Granat potwierdza, jeśli nie bawi Cię żonglowania zasilaczami, to kup taki, którego moc będzie większa o ok. 10- 20% od max. mocy całej końcówki stereo.

            Skomentuj

            Czaruję...
            X