kilka dni temu przy podlaczaniu kabli do gniazda subwofera jeden z nich nie zostal dokladnie przykrecony w zwiazku z czym nastapilo zwarcie. Oczywiscie bezpiecznik w wzmaku sie przepalil. Przy probie wymiany bezpiecznika zaczelo sie dymic z transzystorow. Wizualnie widac ze 3 sie spalily wiec wymienilem je oraz dodatkowo wymienilem 4 do pary. Przy probie wkladania bezpiecznik dalej sie pali a z reszat jest ok. Co moze byc przyczyna?? Moze wymienic reszte tranzystorow?? Jest to wzmacniacz magnat xcite przywieziony z niemiec wiec nie ma mozliwosci reklamowania go do serwisu. A moze by sie ktos go podjal sprawdzic lub ewentualnie naprawic jesli bylo by to oplacalne!?!?!?!?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
nadaje sie do naprawy??
Collapse
X