Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

symasym problem .

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    symasym problem .

    Witam otóż dzisiaj uruchomiłem symasyma ale jest jeden kłopot gdy go podłącze gra dobrze przez 1s a potem jeden wielki pierd .
    Od razu mówię, że nie wiem jak sie ustawia prąd spoczynkowy :) ( trochę przekręciłem i tyle :P )
    Mam nagrany kawałek może sie przyda :
    http://www.speedyshare.com/598690806.html
    Proszę o pomoc i pozdrawiam :)

    #2
    forum ejst po to by czytać

    tym bardziej ze pewne topiki sa na samym wierzchu przyklejone:

    http://diyaudio.pl/viewtopic.php?t=6220

    Skomentuj


      #3
      Może ktoś mi pomóc przeczytałem ten temat o prądzie spoczynkowym ale nic nie kumam wiem że mam na wyjściu napięcie 33V czyli połowa tego co wpływa - to chyba dobrze mam :)
      A zamiast rezystorów użyłem żarówki.
      Nie rozumiem 5 punktu ponieważ gdy podłączyłem amperomierz to ani drgnie ?
      Jestem początkujący we wzmacniaczach na tranach więc jeżeli wkurzam kogoś za moją nie wiedzę to przepraszam :smile:

      Skomentuj


        #4
        jak masz na wyjsciu napiecie 33 to nie za dobrze bo oznacza to ze cosik skopales, na wyjsciu napiecie bez sygnalu powinno byc co najwyzej kilkadziesiat mV z tego co sie orientuje :razz:
        Jak nie skapowales tego co w topicu napisane to zle bo prosciej chyba sie nie da
        Pozdrawiam!!!

        Skomentuj


          #5
          hehehe

          33V na wyjsciu ?

          tak, to amsz wszystko dobrze, podłącz sobie kolumny i jak membrana nie wybije ci szyby w pokoju to przynajmniej cię ogłuszy.

          PS: masz coś BARDZO źle zrobione, albo spalone.

          I tak powiem jeszcze po raz drugi do wszystkich szczęściarzy posiadających Symasyma.
          :idea: Czy zmierzy i zrobi ktoś w końcu schemat z napięciami ? :idea:

          Skomentuj


            #6
            oj fuu przepraszam nie na wyjściu tylko na nóżkach na tranach 2sa itp.
            hehe

            Zamieszczone przez El_liero
            I tak powiem jeszcze po raz drugi do wszystkich szczęściarzy posiadających Symasyma.
            :idea: Czy zmierzy i zrobi ktoś w końcu schemat z napięciami ? :idea:
            - Popieram przydało by sie !! :cry:

            Skomentuj


              #7
              Ehh...

              http://www.lf-pro.net/mbittner/Sym5_...ymasym5_3.html

              Adjusting:
              The bias is adjusted via the trimpot (R22). Recommended bias is 55ma, resulting in 12mv across a single 0.22ohms or 24mv across both 0.22ohms. Connect a DMM to the upper wires of these resistors and adjust trimpot until DMM reads wanted voltage.
              Powyższe tyczy się zasilania +/-36V

              "Across a single 0,22ohms" - napięcie odłożone na nóżkach jednego rezystora 0,22ohm (emiterowego). Jeszcze nie jasne? Przykładasz woltomierz (zakres do 20mV) do jednej i drugiej nóżki rezystora R27 lub R28 i ustawiasz 11mV spadku na nim, kręcą potkiem R22.

              A schemat z napięciami? Po co? Jak ktoś nie potrafi zrobić czegoś takiego to i tak nie skorzysta z takiego schematu...

              A to napięcie co lobo14 podałeś, to zapewne na kolektorach tranzystorów mocy - wiesz w ogóle w jakim celu je zmierzyłeś i dlaczego tam jest akurat takie?

              [ Dodano: 2007-09-10, 09:16 ]
              W ogóle - zmierz prąd pobierany w obu gałęziach zasilania (bez żadnych rezystorów czy żarówek) po ustawieniu prądu spoczynkowego.

              [ Dodano: 2007-09-10, 09:22 ]
              I jeszcze coś. Skoro jest podany schemat prądowy, to można sobie przeliczyć na spadki napięć, prawda? Prawo Ohma jest jedno i zawsze to samo.

              Więc skoro np. mamy podany prąd na rezystorze R5 to U=0,001452*680=0,987V. Jeśli prąd w tej gałęzi będzie mocno inny, to inny będzie spadek napięcia i przez to możemy stwierdzić, że jest coś nie tak z tą gałęzią. Mylę się?

              Skomentuj


                #8
                Lobo14 kup sobie gotowego i uruchomionego wzmaka, przy twoich zdolnościach możesz sobie krzywdę zrobić.

                Skomentuj


                  #9
                  Zamieszczone przez esh0
                  I jeszcze coś. Skoro jest podany schemat prądowy, to można sobie przeliczyć na spadki napięć, prawda? Prawo Ohma jest jedno i zawsze to samo.

                  Więc skoro np. mamy podany prąd na rezystorze R5 to U=0,001452*680=0,987V. Jeśli prąd w tej gałęzi będzie mocno inny, to inny będzie spadek napięcia i przez to możemy stwierdzić, że jest coś nie tak z tą gałęzią. Mylę się?
                  esh0 Wątpię żeby jakiś servisant szukajać usterki sprawdzał rezystory... sprawdza się tranzystory. ( potem inne pierdoły a rezystory to już chyba na samym końcu )

                  Zamieszczone przez esh0
                  A schemat z napięciami? Po co? Jak ktoś nie potrafi zrobić czegoś takiego to i tak nie skorzysta z takiego schematu...
                  A no widzisz :wink: to co dopiero by było jak "początkujący" mieli obliczać jeszcze wszystko, napewno by dobrze nie obliczyli bo (pewnie nawet) nie umią mikro, nano i piko wartosci dobrze przedstawić w liczbie dziesiętnej.

                  Sam może przerobie swój wzmacniacz i podmienię końcówkę mocy na symasyma, ale teraz nie mam kasy na trafo nowe, to rozrysuje napięcia.

                  Skomentuj


                    #10
                    El_liero... człowieku, co Ty za bzdury gadasz?! Nie załamuj mnie, proszę... Nie, ja po prostu nie mam sił już pisać tych samych rzeczy po raz sto pięćdziesiąty siódmy... :???:

                    Skomentuj


                      #11
                      No co bzdury?
                      Gdy zabierasz się za naprawę sprzętu sprawdzasz rezystory ich oporności i napiecia panujące na nich czy co ?

                      Skomentuj


                        #12
                        Sprawdzam spadek napięcia na danym elemencie, jeśli jest nie taki jak powinien to wiem, że jest coś nie tak z tą gałęzią - w ten sposób dochodzę w końcu do punkty, który jest winowajcom (w dużym uproszczeniu, bo nie rzadko zdarza się, że samym miernikiem to możesz w nosie pogrzebać tylko, a nie wzmacniacz naprawiać).

                        Aha, na przyszłość - rezystancji ani innych parametrów nie mierzy się, gdy element jest wlutowany w układ.

                        Pisząc bzdury to w sumie miałem na myśli to: "to co dopiero by było jak "początkujący" mieli obliczać jeszcze wszystko, napewno by dobrze nie obliczyli bo (pewnie nawet) nie umią mikro, nano i piko wartosci dobrze przedstawić w liczbie dziesiętnej.". Jak czytam coś takiego to aż moja ślepa kiszka oczu dostaje. Jak ktoś nie wie co to piko, nano i jak korzystać z wzoru ohma to niech się nie bierze za składanie wzmacniacza.

                        Skomentuj


                          #13
                          Zamieszczone przez esh0
                          Aha, na przyszłość - rezystancji ani innych parametrów nie mierzy się, gdy element jest wlutowany w układ.
                          No to wiemy obaj doskonale, nic takiego nie mówiłem.

                          Zamieszczone przez esh0
                          Sprawdzam spadek napięcia na danym elemencie, jeśli jest nie taki jak powinien to wiem, że jest coś nie tak z tą gałęzią - w ten sposób dochodzę w końcu do punkty, który jest winowajcom (w dużym uproszczeniu, bo nie rzadko zdarza się, że samym miernikiem to możesz w nosie pogrzebać tylko, a nie wzmacniacz naprawiać).
                          Ja najpierw biore sie za wszelkie tranzystory ( bo to one w 80% padają ), potem diody prostownicze, potem kondy. W zależności co tam siedzi w sprzęcie :)


                          Zamieszczone przez esh0
                          Pisząc bzdury to w sumie miałem na myśli to: "to co dopiero by było jak "początkujący" mieli obliczać jeszcze wszystko, napewno by dobrze nie obliczyli bo (pewnie nawet) nie umią mikro, nano i piko wartosci dobrze przedstawić w liczbie dziesiętnej.". Jak czytam coś takiego to aż moja ślepa kiszka oczu dostaje. Jak ktoś nie wie co to piko, nano i jak korzystać z wzoru ohma to niech się nie bierze za składanie wzmacniacza.

                          No to to chciałem powiedzieć! Dokładnie tak samo uważam.


                          więc nie wiem o co my, tyle krzyku

                          Skomentuj


                            #14
                            No widzisz - Ty chciałeś, ale to ja powiedziałem. Na przyszłość od razu mów

                            Skomentuj


                              #15
                              Re: symasym problem .

                              lobo14 weź wydrukuj schemat symasyma i idz z tym wszystkim do serwisu jakiegoś.


                              Zamieszczone przez lobo14
                              Od razu mówię, że nie wiem jak sie ustawia prąd spoczynkowy :) ( trochę przekręciłem i tyle :P )
                              bo takie sposoby uruchamiania sprzętu to...

                              Jeżeli jednak czujesz sie na siłach że to naprawisz to:

                              weź uruchom symasyma podłącz sygnał, ale kolumn nie podłączaj. Sprawdź czy jest stałe napiecie na wyjsciu nie przekraczające 300mV.

                              [ Dodano: 2007-09-11, 14:34 ]
                              Zamieszczone przez lobo14
                              oj fuu przepraszam nie na wyjściu tylko na nóżkach na tranach 2sa itp.
                              hehe
                              gdy nie podajesz sygnału na końcówke to na tranzystorach mocy końcowej:

                              tylko na kolektorze tyle masz mieć - 33V
                              na emiterze max 300mV
                              a na bazie 0

                              Ludzie powiny też sobie zdawać sprawę, że żaden fachowiec, specjalista, serwisant nie pomoże im jeżeli ci nie będą posiadali podstawowej wiedzy co siedzi w sprzętach.

                              Skomentuj


                                #16
                                lobo14, spróbuj odpalić syma przez rezystory 5W, 22R i jeśli zaczną się mocno grzać, tzn. że coś jest nie tak w układzie. Jeżeli wszystko będzie ok to zmierz pobierany prąd.

                                Skomentuj


                                  #17
                                  trafo mam 2x24V.
                                  Jak podłączam wzmacniacz to nic nie wybucha :smile:
                                  Tak jak pisałem wcześniej gra dobrze przez 2s a potem takie wrażenie jak by go zatykało........
                                  Zamieszczone przez El_liero
                                  Jeżeli jednak czujesz sie na siłach że to naprawisz to:
                                  Bede walczył na pewno :razz:
                                  A właśnie coś pewnie mam skopane bo gdy chce ustawić prąd spoczynkowy to skacze jak kangur :razz:
                                  może to wina BD139?

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Kleś ma podobny problem i jeszcze go nie rozwiazał niestety. Byłem u niego i zaczeliśmy lutować drugi kanał ale sie poddaliśmy jak sie okazało ze footprinty dla tranzystorów nie pasują i trzeba rozwiercać otwory. Ogólnie tragedia troche ta symasymowa płytka, poprzerabiana , zworki widmo które trzeba sie dopatrywać bo orginalna płytka w dokumentacji ma inny uklad scieżek

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Zamieszczone przez lobo14
                                      A właśnie coś pewnie mam skopane bo gdy chce ustawić prąd spoczynkowy to skacze jak kangur :razz:
                                      to dobrze, będzie skakać, delikatnie się reguluje.

                                      czemu tylko 24V ? wymaga 36V, troche mało.

                                      miałeś sprawdzić to napiecie stałe na wyjsciu, oraz emiter, baze i colektor ( w tranzystorach mocy końcowej) jak się zachowywują po tych 2 sekundach.

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        Zamieszczone przez El_liero
                                        czemu tylko 24V ? wymaga 36V, troche mało.
                                        2 x24V czyli ok. +/-33.5V - mało? chyba starczy ?

                                        Zamieszczone przez El_liero
                                        gdy nie podajesz sygnału na końcówke to na tranzystorach mocy końcowej:

                                        tylko na kolektorze tyle masz mieć - 33V
                                        na emiterze max 300mV
                                        a na bazie 0
                                        sprawdzałem i:
                                        na kolektorze ~33,1V
                                        na emiterze ok. ~180mV
                                        na bazie 0

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X