Otóż mam podobny problem. Mostek 2xTDA7294 wzbudza się. Mało bo mało ale zawsze. Panel właśnie od IRKA. Znaczy się sama płytka, bo elementy sam montowałem i uruchamiałem. Fotki -> www.brencik.neostrada.pl . Niewielkie zmiany w układzie, tj. zamiana rezystorów w pętli z 22kΩ na 20kΩ oraz z 680Ω na 750Ω. Kondensatory C13 z 22ľF na 47ľF, C12 z 22ľF na 100ľF. Sprzęgające zamiast 470nF 1ľF. Mały tuning poprostu.
Bez obciażenia wyjścia - sygnał idealny w całym paśmie.
Po obciążeniu głośnikiem 8Ω - po przekroczeniu pewnej amplitudy na wyjściu na sygnał wyjściowy zaczyna nakładać się sieczka (po powiększeniu widać tam całkiem ładna sinusoidę, dośc wysoka f), niewielka ale jednak. Nie powoduje to jednak grzania się kostek itp. Nie mam oscylogramów gdyz robiłem tylko pomiary wstepne, postaram się zrzucić z Teka i zapodać. Załączam jedynie rysunek poglądowy, dużo jednak obrazujący. Amplituda wzbudzeń wyraźnie jest większa dla dolnej półówki sinusoidy. Na rysunku 1 mi nie wyszło zabardzo.
Zachciało mi się wyeleiminować to wzbudzenie więc zacząłem walczyć.
Dołączenie na wyjście dwójnika szeregowego 10Ω/100nF mało co zmieniło. Zmieniła sie tylko nieco amplituda wzbudzenia oraz moment czasowy od którego się na przebiegu ono rozpoczynało. Włączałęm też dwa takie dwójniki, odpowiednio od wyjść do masy. To samo.
Tak więc zastosowałem środek w postaci dołączenia równolegle do rezystorów w pętli kondensatorów 100pF (potem 220pF). Natychmiastowe grzanie sie radiatora, przebieg jak na rysunku 2. Czyli generator. Raz nawet usłyszałem mocne prykanie (po dołączeniu chyba 270pF albo 100pF, juz nie pamietam)i natentychmiast wyłączyłem.
No i nie wiem jak dalej z tym walczyć. Wróciłem do konfiguracji z rysunku 1.
Co wy na to i co radzicie jeszcze próbować z tym?
Spróbuję jeszcze go pobadać na obciążeniu czysto rezystancyjnym.
Aha, radiator jest na potencjale ujemnego bieguna zasilania (około -30V), oczywiście odizolowany.
Obrazek poglądowy:
http://obrazki.elektroda.net/33_1198928180.jpg
Bez obciażenia wyjścia - sygnał idealny w całym paśmie.
Po obciążeniu głośnikiem 8Ω - po przekroczeniu pewnej amplitudy na wyjściu na sygnał wyjściowy zaczyna nakładać się sieczka (po powiększeniu widać tam całkiem ładna sinusoidę, dośc wysoka f), niewielka ale jednak. Nie powoduje to jednak grzania się kostek itp. Nie mam oscylogramów gdyz robiłem tylko pomiary wstepne, postaram się zrzucić z Teka i zapodać. Załączam jedynie rysunek poglądowy, dużo jednak obrazujący. Amplituda wzbudzeń wyraźnie jest większa dla dolnej półówki sinusoidy. Na rysunku 1 mi nie wyszło zabardzo.
Zachciało mi się wyeleiminować to wzbudzenie więc zacząłem walczyć.
Dołączenie na wyjście dwójnika szeregowego 10Ω/100nF mało co zmieniło. Zmieniła sie tylko nieco amplituda wzbudzenia oraz moment czasowy od którego się na przebiegu ono rozpoczynało. Włączałęm też dwa takie dwójniki, odpowiednio od wyjść do masy. To samo.
Tak więc zastosowałem środek w postaci dołączenia równolegle do rezystorów w pętli kondensatorów 100pF (potem 220pF). Natychmiastowe grzanie sie radiatora, przebieg jak na rysunku 2. Czyli generator. Raz nawet usłyszałem mocne prykanie (po dołączeniu chyba 270pF albo 100pF, juz nie pamietam)i natentychmiast wyłączyłem.
No i nie wiem jak dalej z tym walczyć. Wróciłem do konfiguracji z rysunku 1.
Co wy na to i co radzicie jeszcze próbować z tym?
Spróbuję jeszcze go pobadać na obciążeniu czysto rezystancyjnym.
Aha, radiator jest na potencjale ujemnego bieguna zasilania (około -30V), oczywiście odizolowany.
Obrazek poglądowy:
http://obrazki.elektroda.net/33_1198928180.jpg
Skomentuj