• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

wątek motoryzacyjny

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Taa tylko amerykancy wtedy mieli tarcze a mercedes zastosował bebny;D


Zauważ tylko, że ten Mercedes miał premierę w 54 roku, 10 lat przed np Mustangiem. 10 lat w motoryzacji to przepaść,szczególnie w tamtym czasie. Jeżeli w szczegóły techniczne to ten merc miał silnik 3L z (wtryskiem !) o mocy takiej jak w Fordzie 4,6L . Szkopy na wojnie naucyzły sie jak budować dobre silniki ;).

Wszystkie te stare auta w obecnych standardach to jest techniczna katastrofa, można je podziwiać jedynie za wygląd.
 
Tylko w tych czasach montowano już Hamulce tarczowe w jaguarach czy innych mercedesach a w SL postanowiono załorzyć bebny hamulcowe a i tak auto było najszybszym seryjnym samochodem na swiecie w tamtych czasach.
Wtedy ta rzedowa 6 z wtryskiem to była nowość wszyscy mieli gazniki kiedy mercedes wkładał pompowtryski ;) A z tego co pamietam ten silnik pochodził z czasów wojny bo gdzies połowa lat 40:)
 
Oczywiscie zgadzam sie, ze stare auta amerykanskie byly bardzo proste i technicznie malo zaawansowane szczegolnie w porownaniu do niemieckiej motoryzacji. Czy nam sie to podoba czy nie niemcy brylowali w technice i dalej sa na topie. Chcialem tylko podkreslic, ze mimo prostoty aut amerykanskich sprawdzaly sie one na torach, oczywiscie po uprzednim dostosowaniu samochodu do specyfikacji sportowej ( na owe lata ).
 
Widocznie konstruktorzy uznali, że nie musi się szybko zatrzymywać, to wóz do szybkiej jazdy ;)

A silniki faktycznie niemcy robili bardzo dobre. Nic dziwnego, u nich w tamtym czasie tzw kultura techniczna stała na najwyższym poziomie, a na wojnie jeszcze się doszkolili, mieli najlepsze czołgi i samoloty. Wojna się skończyła, technologia i inżynierowie pozostali (oczywiście ci którzy ucieli na zachodnią połówkę niemiec ;) )

Oglądałem w Monachiskim muzeum techniki silniki lotnicze,całe samoloty, wyposażenie kabiny Focke Wulfa 190. Poziom wykonania, skomplikowanie konstrukcji jak na tamte lata robią wrażenie. Podobnie jak np silnik odrzutowy Junkersa ze sprężarką osiową (nikt w tamtym czasie poza niemcami nie zrobił tkaiego silnika bo były problemy z dokładnością wykonania i wytrzymałością materiałów). Nic dziwnego, że przegrali wojne jak wszystko co budowali było tak zaawansowane i skomolikowane, drogie i czasochłonne wprodukcji. Nie mniej trzeba docenić przepaść technologiczną jaka odzielała niemców od pozostałych.
 
W starych mercedesach można spotkać się z brakiem uszczelki pod głowicą. Taka dokładność wykonania elementów była

Oczywiscie zgadzam sie, ze stare auta amerykanskie byly bardzo proste i technicznie malo zaawansowane szczegolnie w porownaniu do niemieckiej motoryzacji. Czy nam sie to podoba czy nie niemcy brylowali w technice i dalej sa na topie. Chcialem tylko podkreslic, ze mimo prostoty aut amerykanskich sprawdzaly sie one na torach, oczywiscie po uprzednim dostosowaniu samochodu do specyfikacji sportowej ( na owe lata ).
Nadal są. W nowej Vette nadal jest silnik OHV(wałek rozrządu w kadłubie). Gdzie europa odeszła od tego na dobre w latach 90(w autach klas wyższych już w 80 latach)




Odnośnie bębnów, to Audi wymyśliło bardzo ciekawe hamulce.
Przednie tarcze w Audi V8 wyglądają tak:
n100050464oes.jpg

Tarcze typu UFO. Zacisk był od strony wewnętrznej tarczy(przy łożysku i piaście), a nie jak w tradycyjnym rozwiązaniu po zewnętrznej stronie tarczy.
Układ sprawdzał się bardzo dobrze, ale niestety rozwiązanie do teraz jest bardzo drogie.
 
W starych mercedesach można spotkać się z brakiem uszczelki pod głowicą. Taka dokładność wykonania elementów była
Wyjasnij mi prosze dlaczego tak jest.
Bo ile lat interesuje sie mercedesami to nigdy nie spotkałem sie z takim przypadkiem ani stwierdzeniem.
Zobaczcie sobie jakie mercedes mał wyposażenie pierwsza poduszka powietrzna lata 70,elektryczne rolety szyby czy pompowane fotele i to wszystko w latach 80 audi czy bmw nie widziało co to luksus i było daleko za mercedesem.
 
Wyjasnij mi prosze dlaczego tak jest.

pewnie plaskosc powierzchni byla tak duza ze wystarczyl delikatny film olejowy i polaczenie bylo idealnie szczelne...
ale pewnie bardzo kosztowne i dlatego rowniez pierwszy raz o tym slysze
Zobaczcie sobie jakie mercedes mał wyposażenie pierwsza poduszka powietrzna lata 70,elektryczne rolety szyby czy pompowane fotele i to wszystko w latach 80 audi czy bmw nie widziało co to luksus i było daleko za mercedesem.
od zawsze S-klada byla wyznacznikiem tego co bedzie w kazdym samochodzie dekade pozniej...
ale obecnie wszystko zaczyna sie coraz bardziej komplikowac
 
Chłopaki ja tak troche zmienie temat.
Bo szukam fotela do symulatora.
I tutaj pytanie w jakich samochodach były fajne sportowe skórzane fotele i w dodatku wygodne;)?
Oczywiscie takie przystepne a nie jakies ferarri czy Porsche:D
Troche szukałem i wygrzebłem takie o to.
http://moto.allegro.pl/audi-a6-c5-prawy-fotel-kpl-el-skora-europa-w-wa-i1822905710.html
http://moto.allegro.pl/fotel-skora-bez-szary-beige-volvo-s80-98-02r-i1790409428.html
http://moto.allegro.pl/mercedes-e-w210-lift-kombi-2001r-fotele-skora-i1793772380.html
http://moto.allegro.pl/jaguar-xj6-97r-fotel-prawy-skora-i1820371371.html
Najbardziej to przemawia do mnie fotel z A6 no i W210 tam były bardzo wygodne kanapy i fotele ale nie wiem jak z jaguarem i volvo bo siedziałem jedynie w S60 i to w dodatku nie skórzanym:)
 
Co prawda to prawda, technika Mercedesa, zwłaszcza w latach 70 i 80 to prawdziwy hi-end.

Kto w latach '80 pakował do auta średniej klasy[W201]: wielo-wahaczowe zawieszenie tylne, 4x hamulce tarczowe, podgrzewane dysze spryskiwacz i lusterka, podgrzewane fotele, abs, tempomat, elektryczny szyberdach, klimatyzacje, welur/skóre, wycieraczki reflektorów czy pirotechniczne napinacze pasów? Większość modeli klasy sredniej nie miała tego nawet na liście opcji...

O W140 to nawet nie wspominam - cudo techniki i zmora domorosłych mechaników :D
 
wojtus Oni w latach 60 opracowali Wielowachaczowe zawieszenie i montowali je w wiekszosci swoich modeli a to o czym piszesz to było najwyższe wyposażenie 190'tki
A W140 to prawdziwy czołg kiedyś czytałem że ma 100 silniczków i tylko jeden to napedzania auta;)
 
Niestety nadeszły czasy w kiedy to cały świat w końcu dogonił mercedesa. Inni też się nauczyli budować samochody. Być może dlatego, że teraz robi się to trochę inaczej. Nie mniej moim zdaniem fenomen samochodów spod znaku trójramiennej gwiazdy nadal jest żywy. W tych samochodach jest coś takiego, że się je po prostu lubi i nie ma nic do zarzucenia. Jak się ogląda jak jest zbudowany mercedes to widać geniusz inżynierów. Np. jak ja u siebie w peugeocie podniosę maskę to widzę niezły bajzel, chaos którego ogarnięcie zabiera chwile czasu. U ojca w mercu jest porządek, wszystko poukładane, prosto, schludnie bez setek kabli wężyków itp. Prostota aż bije w oczy a przecież auta są z tego samego okresu, więc zaawansowanie technologiczne jest podobne.

Ale żeby nie było iż chwalimy tylko smutną niemiecką motoryzację może coś od żabojadów, prawdziwie sportowe iz adziorena autko, Renault Alpine A110 .

Alpine_A110.jpg


Warto przeczytać parametry autka:
WIKI

Jak widać nie trzeba mieć mięśni jak Schwarzenegger, 1.6L , 210km/h , 6,3s do setki. Wszystko dzięki najprostszemu ze sposobów - małej masie :) . To jest prawdziwie sportowe podejście a nie budowanie żelaznego grubasa ociekającego chromami a następnie "usportowienie" go za pomocą 6L silnika.

Jak się spojrzy na pierwowzór (renault 8) to się wierzyć nie chce z czego inżynierowie Alpiny zbudowali takie cudeńko.

To właśnie lubię w europejskich konstrukcjach, tę finezyjną inżynierię, lekkość i pomysłowość.
 
Yoshi_80 Zdecydowanie bardziej wole A310:) I jeszcze w wersji wyscigowej hmmm:)
Nawet chyba stoi obok taka zółciutka z boku podobna Do ferrari daytony;)
 
Powrót
Góra