• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

wątek motoryzacyjny

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Może młody jestem, ale wole sobie poużywać auta, niż używać go zamiast roweru. Jeździłem szwagra Seatem Toledo 1.9TDI i na kompie pokazywał 3-4litrów w trasie. Dlaczego taki wynik? bo jeździłem oszczędnie i ostrożnie a nie po swojemu. Radość z jazdy - no może 2 w skali do 10 ;) Wolałem swoją renówkę piłować i jechać, spalając 8-10L gazu :)

Owszem, pewnie to się za niedługo zmieni gdy wszyscy będziemy jeździć przepisowo przez nowe prawa :P

Jak tak dalej będziecie peugeoty wazelinować to pomyślę nad 206 lub 306 zamiast Vectry B na kolejne auto ;P hehe
 
Tom_ek,
Wszystko zależy jakie przebiegi będziesz robić, jeśli po 5 km i będziesz gasić silnik to na pewno nie diesel, a benzyna. Jeśli dłuższe to diesel może być - ja jeżdzę ok. 25 km w jedną stronę dieslem przez centrum Krakowa i ze spalania jestem zadowolony (boję się pisać jakie mam auto, ale w środku nazwy modelu jest "0" i nie jest to porsche 901;-)).
Wg mnie bardziej skup się na szukaniu auta w dobrym stanie technicznym. Szczerze powiem, że nie będzie to łatwe - sam w kwietniu zmieniałem samochód i trzeba się trochę naszukać - tak więc szukaj i raczej gdzieś na miejscu, bo szkoda kasy na podróże.
Co do Leona jeszcze i ogólnie grupy VW to jeśli kupisz w miarę nowe, to pomyśl o AC - liderzy rankingów nie tylko ADAC i DEKRA.

PS. Jeśli jesteś zainteresowany to kolega saaba 9-5 z 2001r. 2.3B + LPG sprzedaje.

Przebiegi nie będą duże dziennie około 25 km (w 2 strony) od pon-pt, w weekend trochę więcej, ale nie dużo. Tras długich raczej nie będę robić , wiadomo że 2-3 razy w roku w góry śmignę. Tak jak liczyłem to rocznie około 15 tyś oczywiście ze sporym naddatkiem.

Jeśli chodzi o szukanie auta to wiem że nie jest to łatwe, na nic się nie napalam, szukam spokojnie, tylko teraz nie wiem na czym bardziej się skupić. Pozdro
 
konradzik88, jeżdżąc peugeotem trudno należeć do klubu Alfy ;) Ale w przyszłości nie wykluczam tej opcji.
 
W takim przypadku zdecydowanie polecam benzynę lub benzynę plus gaz

Nawet nie chce myśleć o koszcie naprawy traktora jak by sie zepsuł
 
Zapewne na tym co zwykle. Amerykańce jak potrzebuja więcej mocy to robią to co im najlepiej wychodzi, zwiększają pojemność silnika ;). Po co się męczyc w jakieś 2 turbosprężarki, intercoolery, mapowanie silnika, dostrajanie wlotu i wydechu itd. Fajnym przykłądem podejścia do motoryzacji jest porównanie swiata wyścigów europejskich i amerykańskich. U nas jest formula 1 z całą swoją precyzją i zaawansowaniem technologicznym i amerykańskie nascar z prymitywnymi samochodami z wielkimi silnikami. Jakby ich ze sobą skonfrontować to pewnie amerykańce przez 50 lat by zamykali ogon w F1 a któykolwiek team F1 zlałby dupsko amerykańcom w nascar w 1 sezonie



A amerykańskie IndyCar?
Fakt- 3.5l v8 mają tam "tylko" 650 wolnossących koni ale pamiętajmy że kręcą się dużo mniej niż F1...
(w celu porównania - F1 2,4l V8, moce rzędu 750 koni - ale kręcą się do 18 000 RPM - a indy ma ograniczenie do 10500... )
Nascar? - 5,8l v8 wolnossące wyciągające po 900 koni (bez ogranicznika)...
z tym delikatnym rozróżnieniem od F1 że wyścig - np. słynna Daytona 500 czy Indianapolis 500 (to w Indycar) - ma długośc 500 mil (!) - czyli 805 km a nie "prawie" 300 km F1 - i F1 by nikogo nie zlało bo wcale nie ma więcej koni i pewnie by do mety nie dojechało :P


Inna kultura - inna technika - inny styl i tyle i ciężko to porownywać.

Jak by u nas (w europie) benzyna była taka tania jak tam to też teraz byś jeździł 5l V8 i się nie przejmował:)
 
Gdybyś sie interesowal F1 to byś wiedział, że na 1 silniku obecnie średnio muszą wykonać 3 wyscigi włacznie z kwalifikacjami i treningami i większości się to udaje bez problemu. Tak wiec dla f1 te 500 mil na 1 silniku to pestka ;).

Nie wiem jak wy cjhcecie porównywać poziom zaawansowania technologicznego F1 do wyścigów amerykańskich :lol: . Ultra lekkie i wyzyłowane bolidy z włókna węglowego gdzie róznica 0.1 sek na okrążenie powoduje ze jesteś ostatni w stawce do dość prymitywnych samochodów zbudowanych z rur i obłożonych panelami z laminatu. Przecież nie trzeba być specem od motoryzacji żeby gołym okiem zobaczyć co jest bardziej zaawansowane
 
Przebiegi nie będą duże dziennie około 25 km (w 2 strony) od pon-pt, w weekend trochę więcej, ale nie dużo. Tras długich raczej nie będę robić , wiadomo że 2-3 razy w roku w góry śmignę. Tak jak liczyłem to rocznie około 15 tyś oczywiście ze sporym naddatkiem.

Jeśli chodzi o szukanie auta to wiem że nie jest to łatwe, na nic się nie napalam, szukam spokojnie, tylko teraz nie wiem na czym bardziej się skupić. Pozdro
w tej kasie to rozejrzyj sie za mazda 6. fajne auto malo awaryjne swieze roczniki w malej kasie.
 
jak w kazdym prawie aucie. Widziales Mla 5letniego? progi i nadkola cale we rdzy tak ze jak ine chcesz rdzy kupuj auto z laminatu
 
Apropo blach:
W czasie burzy wiatr zerwał Kowalskiemu blachę z dachu. Była trochę pogięta, zabrał ją więc do blacharza. Po dwóch dniach fachowiec dzwoni:
- Panie, nie mam pojęcia, co pan z tym samochodem zrobił, ale za tydzień będzie do odebrania...
;)
 
Powrót
Góra