• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Tania pila stolowa.

Masz za duze wymagania, a za malo kasy.

Masz kogos, kto buja sie po Niemczech? Tam, w marketach Obi mozna kupic fajna pile Lux tools za okolo 250 euro.
U nas mozna ja kupic ale pod inna nazwa i w cenie 1800zl http://allegro.pl/mobilna-pila-tarczowa-ts-255m-pilarka-tarczowka-i3596466176.html

Ciecie plyt pod katem to w ogole wyzsza szkola jazdy. Nawet majac dobra pile, z solidnym stolem jest to trudne zadanie. Mozna sobie pomoc buduja specjalny przyrzad do ciecia, poszukaj w Youtube pod haslem "table saw sled".

Ewentualnie zakup zaglebiarki Scheppach i jakas uzywana pila stolowa do ciecia grubego drewna. Tak czy siak za 800zl to nic nie zrobisz.
 
Tak się składa, że mam kogoś kto jeździ do Niemiec więc do Lux Toolów rzeczywiście mam dostęp. A z czym dokładnie z moich wymagań był by problem? Z precyzją cięć? Ten znajomy mówi, że przy użyciu dobrej jakości tarczy za prawie 100 zł powinny te piły sprostać moim wymaganiom... Osobiście ma takiego Pansama jak podesłałem i sobie ceni :p
 
A z czym dokładnie z moich wymagań był by problem? Z precyzją cięć?

Tak, chodzi o precyzje. Nie uzyskasz jej jesli pila nie ma solidnego stolu i wszystkich, waznych regulacji.


Ten znajomy mówi, że przy użyciu dobrej jakości tarczy za prawie 100 zł powinny te piły sprostać moim wymaganiom...

Mam tarcze za ponad 200zl i wcale pila mimo poprawnego ustawienia nie tnie tak idealnie jakbym sobie tego zyczyl.


Osobiście ma takiego Pansama jak podesłałem i sobie ceni

A co nim tnie? Deski na opal? Czy sztachety? Mialem takie cos na poczatku pod nazwa Dedra i to nie jest precyzja, poza tym stol jest tak maly ze nie da sie na tym pociac zadnej, wiekszej formatki. To sa pily przewidziane do ciecia desek, listewek, cwiercwalkow i tak dalej. Nie nadaja sie do ciecia formatek, chocbys sobie kupil tarcze za kilka stow.

Pila stolowa, na ktorej mozna powalczyc z z formatkami na kolumny czy jakies nieduze meble, to koszt minimum 1600-2000zl. Do tego troche czasu na wyregulowanie i ustawienie tego wszystkiego, a na koncu trzeba liznac troche teorii jak tym sie w ogole poslugiwac, zeby wykorzystac max mozliwosci.

Pisze Ci szczerze, bo sam kiedys myslalem, ze taka pila jaka pokazales jest wystarczajaca. Niestety nie jest dobra do ciecia formatek. Do tego jest strasznie glosna. Moja pila posiada silnik indukcyjny i juz nie wyobrazam sobie pracowac na czyms, co posiada zwykly silnik elektryczny.
 
Budżet jaki mogę przeznaczyć to 800 zł
Jeśli masz dostęp do spawarki:
Idziesz na złomowisko i szukasz np. 4 rury stalowe min. ~70mm "fi" i dł. ~70cm. = na nogi stołu
+ Jakieś kątowniki np. do zespawania ramki górnej łączącej te nogi z górnym blatem.
+ jeszcze jakieś do spawania wsporników i dolnej ramki na silnik.
Kupujesz silnik jeśli nie masz 3-faz. to min. 1,5Kw na 230V (okł. 300zł nowy / ponad 100zł używka)
Wałek-wrzeciono (okł 80-200zł)
Paski klinowe, włączniki(wyłącznik bezpieczeństwa) koło pasowe na silnik, klin (tj. tą "płetwę rekina" co idzie za tarcze....) itp. itd..
Blat jak nie dostaniesz grubej blachy w dobrym stanie to możesz zrobić z tekstolitu (tak to się chyba nazywało) albo na początek może wystarczyła by gruba sklejka antypoślizgowa.
Dokupujesz dobrą (odpowiednią do obrabianego materiału) tarczę pomęczysz się troszkę z kalibracją i otrzymasz konkretną piłę stołową, która spokojnie bije te zabaweczki (z podwieszanymi silnikami) do 2tyś zł (jak nie lepiej)
Kwestie cięcia pod kątem 45st. musisz wykombinować sam - ruchomym blatem....
 
Jeśli masz dostęp do spawarki:
Idziesz na złomowisko i szukasz np. 4 rury stalowe min. ~70mm "fi" i dł. ~70cm. = na nogi stołu
+ Jakieś kątowniki np. do zespawania ramki górnej łączącej te nogi z górnym blatem.
+ jeszcze jakieś do spawania wsporników i dolnej ramki na silnik.
Kupujesz silnik jeśli nie masz 3-faz. to min. 1,5Kw na 230V (okł. 300zł nowy / ponad 100zł używka)
Wałek-wrzeciono (okł 80-200zł)
Paski klinowe, włączniki(wyłącznik bezpieczeństwa) koło pasowe na silnik, klin (tj. tą "płetwę rekina" co idzie za tarcze....) itp. itd..
Blat jak nie dostaniesz grubej blachy w dobrym stanie to możesz zrobić z tekstolitu (tak to się chyba nazywało) albo na początek może wystarczyła by gruba sklejka antypoślizgowa.
Dokupujesz dobrą (odpowiednią do obrabianego materiału) tarczę pomęczysz się troszkę z kalibracją i otrzymasz konkretną piłę stołową, która spokojnie bije te zabaweczki (z podwieszanymi silnikami) do 2tyś zł (jak nie lepiej)
Kwestie cięcia pod kątem 45st. musisz wykombinować sam - ruchomym blatem....

Dobrze sie zastanow zanim komus dasz takie rady, szczegolnie zupelnie zielonemu w temacie. Pila stolowa to ekstremalnie niebezpieczne narzedzie i wykonywac je oraz uzywac ( te samorobki ) powinny tylko bardzo doswiadczone osoby. Chyba troche brak Ci wyobrazni tak mi sie wydaje.

Koledze Tomol radzilbym juz zakup taniej zaglebiarki. Jakosc ciecia jest lepsza niz tanie pily stolowe, tylko specyfika pracy tym narzedziem jest dosc nietypowa, ale i z tym mozna sobie poradzic. Ewentualnie pogadac z kumplem, ktory moglby kupic Lux toolsa z Niemiec. Fajne pily z solidny blatem, culaga chwyta z dwoch stronach ( taki patent jak w lepszych Boschach, w zasadzie to jest taka kopia Boscha ), stol ma rowki prowadzace, mozna wykonac dodatkowe jigi, ktore swietnie ulatwiaja prace, a co najwazniejsze czynia prace bezpieczna.

http://www.obi.de/decom/product/LUX...57670?c=1032&position=7&pageNum=1&pageSize=24

http://www.obi.de/decom/product/LUX_Tischkreissaege_254_mm_TKS-1500/5257704?c=1032 ale ta pierwsza moim zdaniem lepsza
 
Nie na temat...
Chyba troche brak Ci wyobrazni tak mi sie wydaje.
No nie wiem, ale nie zgodził bym się ;)
Tobie PM natomiast brakuje trochę doświadczenia najwyraźniej. (wnioskuje po tym co piszesz)
Wszystkie te popierdółki co wymieniasz to są zabawki. Co prawda nie miałem do czynienia z takimi za wiele, może z 3-4szt. Tyle pozwoliło mi wywnioskować że szkoda tylko bądź co bądź dużych pieniędzy, na coś takiego. Z drugiej str. przez moje ręce przewinęło się dużo profesjonalnych pił tarczowych. Od wielopił "czołgi" gdzie jedna tarcza ma 100cm "fi"; wielopiły po kilka tarcz na wałku-wrzecionie, przez przysłowiowe wielkie krajzegi głównie do cięcia drewna na opał; "samoróbki, albo półsamoróbki, po profesjonalne stołowe stolarskie z prowadnicami liniowymi, wózkami itp...

Profesjonalne przede wszystkim charakteryzuje konkretna konstrukcją.



Przyznać Ci muszę prawdę do tego jednego że faktycznie nie wiemy z kim tak naprawdę rozmawiamy. Założyłem, że jeśli jakaś osoba jest w stanie podjęcia się takiego przedsięwzięcia to zrobiła by to właściwie - na poziomie. Dużo filozofi w takiej prostej pile w sumie nie ma... Nie mniej jednak trzeba się przyłożyć technicznie by miało to później rację bytu...
Najprościej jest oczywiście iść do sklepu i kupić, ale wiadomo, że za to co się chce osiągnąć trzeba zapłacić odpowiednią cenę.

 
Jestem ekstremalnie uczulony na bezpieczenstwo pracy z takimi maszynami, dlatego czytajac Twoja propozycje dla kolegi, uznalem, ze brak Ci wyobrazni. To ze widziales jakies tam maszyni jak rozkrawaly material nie znaczy, ze nie brak Ci wlasnie tej wyobrazni. Ty proponujesz osobie zupelnie zielonej zbudowanie maszyny tego typu :

http://allegro.pl/nowa-pila-stolowa-krajzega-cyrkularka-3-kw-380-v-i3624191615.html

Dla mnie to jest wlasnie brak wyobrazni, poniewaz jest to totalnie niebezpieczna maszyna. Poza tym takim czym chcialbys kroic dokladne formatki na kolumny?
Po 1 nie jest latwo wykonac cos takiego z nalezyta precyzja
2 maszyna nie ma kompletnie zadnych zabezpieczen.
3 precyzyjna regulacja wysokosci i pochylenia tarczy jest niemozliwa.
4 brak odsysania pylu
5 brak rowkow prowadzacych
6 brak stolu z odlewu zelaza lub aluminium ( po zadnym innym materiale nie bedzie plynnego posuwu )
7 ogromne wymiary, drogie pily wysokiej jakosci w takim rozmiarze.

Moge jeszcze dalej wyliczac, ale nie ma sensu. Napisales, ze miales kontakt z malymi pilami i to nic nie warte zabawki. Ja zanim wydalem pieniadze na swoja pile ogladalem ich sporo, cos tam uzywalem, cos kupilem, a przede wszystkim zasiegialem opinii profesjonalistow. Dzieki temu udalo mi sie kupic pile za dobre pieniadze, ktore spelnia moja oczekiwania oraz zapewnia bezpieczenstwo, wiele mozliwosci i dobra precyzyje.
Zdziwilbys sie, gdybym Ci pokazal jakie kolumny zostaly wykonane za pomoca takich pil jakie nazywasz nic nie wartymi, przykladem moze byc tez Makita MLT 100. Poszperaj na forum stolarskim e-manta, to znajdziesz jednego z wlascicieli tej pily, ktory jest znany z wykonywania "skrzynek" na zamowienie.
 
Nie na temat...
:)

Tobie PM natomiast brakuje trochę doświadczenia najwyraźniej. (wnioskuje po tym co piszesz)
Podtrzymuję, aczkolwiek zmienił bym z "trochę" na "dużo"

Nawet nie chce podejmować rozmowy z Toba bo widzę że i tak wiesz swoje, odp. jedynie na pkt.


Dla mnie to jest wlasnie brak wyobrazni, poniewaz jest to totalnie niebezpieczna maszyna.
Abstrahując od tego że ta z linku na allegro to nie taka jak miałem ja na myśli; co takiego niebezpiecznego w niej jest ?

Poza tym takim czym chcialbys kroic dokladne formatki na kolumny?
W czym dostrzegasz problem ?

ad 1.
Tak samo nie łatwo jak i nie trudno, rzekł bym - to już zależy od wykonawcy.
2.
No ta z twojego linku nie ma, ale nie podpisuj jej do mojej.
3.
Bzdura. (chyba że chodzi Ci o tą z twojego linka)
4.
:) bez jaj. (tym lepiej bo wyciąg możesz umieścić w dowolnie wybranym przez Ciebie miejscu)
5.
Czego ? (jakich rowków)
6.
Bzdura.
7.
i kolejna bzdura. (skąd takie przypuszczenia ? :???:)


Napisales, ze miales kontakt z malymi pilami i to nic nie warte zabawki.
Nie napisałem że z małymi i nie napisałem że nic nie warte.
W pracy mamy stołową za kilka tyś. od samej podłogi stoi na własnej konstrukcji (nie na 4 nogach) gruby stalowy blat, wózek na wałkach 50mm "fi" itd. itd.. w 3/4 użytku tnie praktycznie tylko karton, i z tym po kilku latach ma już problem w kwestii precyzji... Ogólnie o kant d.. rozbić taką piłę....


Zauważ co napisał autor:
piła musi być w stanie pociachać drewno grube na 40 mm na takie klocki:
http://www.phidrums.com/foto/1b4.jpg

Znajdź taką piłę w podanym budżecie, ja znalazłem.

Co do robienia skrzynek na zamówienie to takie można ciąć/robić i na marketówce za 300zł...
 
Abstrahując od tego że ta z linku na allegro to nie taka jak miałem ja na myśli; co takiego niebezpiecznego w niej jest ?

No to pokaz laskawie jaka, moze pokaz ta ktora sam zrobiles wg Twoich rad jakie tu dales?




Nie napisałem że z małymi i nie napisałem że nic nie warte.
W pracy mamy stołową za kilka tyś. od samej podłogi stoi na własnej konstrukcji (nie na 4 nogach) gruby stalowy blat, wózek na wałkach 50mm "fi" itd. itd.. w 3/4 użytku tnie praktycznie tylko karton, i z tym po kilku latach ma już problem w kwestii precyzji... Ogólnie o kant d.. rozbić taką piłę....

Widzisz, masz w pracy super pile firmowa, ktora traci precyzje, a piszesz wczesniej, ze sam zrobisz lepsza?


Znajdź taką piłę w podanym budżecie, ja znalazłem.

A co do za problem ciac klocki 40mm? Chyba, ze chcesz ciaci kilkanascie metrow dziennie, to pila napewno zdechnie.


Co do robienia skrzynek na zamówienie to takie można ciąć/robić i na marketówce za 300zł...

Jestes pewny? W takim razie ja kupie taka pile za 300zl, a Ty rozkroisz na niej typowa plyte 1250x2500 i dotniesz formatki zacinane na 45 stopni na ladne podlogowki. Co Ty na to?

Reszty nawet nie komentuje, bo dajesz wyraznie do zrozumienia, ze nigdy nawet nie probowales ciac na malej pile precyzyjnych formatek.
 
Nie na temat...
PM z całym szacunkiem, jak się obudzisz z własnego snu wyluzujesz i zechcesz porozmawiać (nie dyskutować) to wtedy daj mi znać. ;)
 
Twoj szacunek nie jest mi do niczego potrzebny. Przedstaw tylko na forum poparcie dla swoich tez. Jak widze kulisz ogon i uciekasz.
 
Rzeczywiście, za budowanie piły samemu nie będę się zabierał. Nie mam dostępu do spawarki, ani doświadczenia w tworzeniu nawet mniejszych tego typu konstrukcji :)

Jeśli chodzi o cięcie pod kątem to mówię o kątach niedużych, do 10°. Niedokładność rzędu 1° myślę, że przeżyję. Z góry zakładałem, że część elementów będę ręcznie poprawiał.
Piły LUX Tools wyglądają porządnie, ale niestety nawet ta tańsza kosztuje ponad 1000 zł. Ciągle zastanawiam się nad opcją Metabo KGS 216M. Mieści się w budżecie i jest to Metabo. Większe elementy ciął bym wstępnie wyrzynarką. A potem dokładnie na KGS (ewentualnie na dwa razy). Na forum e-manta wypowiadano się o niej pozytywnie.
No i jest to Metabo :)
 
Naprawde sobie tego nie wyobrazam. To po prostu zupelnie inna maszyna, do innych zastosowan. Warto miec obie :) choc pila stolowa daje najwecej mozliwosci.
 
To sie nie nadaje, jedynie ta pierwsza, ale do ciecia belek i drewna na opal.
Dedre mialem dokladnie tak sama, krotka uzywalem, potem poszla do kolelgi. Przezyla duzo remontow, ciecia paneli, desek, belek i nadal pracuje. Zadziwiajaco wytrzymaly silnik, ale do ciecia formatek sie nie nadaje. Ewentualnie musialbys dorobic przystawke o jakiej pisalem na poczatku, chociaz blat jest troche maly.

Masz miejsce na duza, ciezka pile trojfazowa? Moze warto przegladac ogloszenia na tablicy czy allegro i kupic cos z likwidowanej stolarni, uzywany solidny kawal maszyny.
 
Krotka culaga, bedzie sie odginac na lewo przy wiekszych formatkach jak docisniesz material do niej. U siebie stosuje sztuczke z dodatkowym mocowaniem culagi od konca stolu, co daje stabilne prowadzenie.

Cena ok, ale jednak bym sie nie skusil.
 
UWAGI MODERATORA

Kolego tomol012, proponuję zapoznać się z regulaminem. Nie tworzymy nowych tematów, jeśli istnieją już o podobnej tematyce..


 
Powrót
Góra