• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

UniAMP by Irek - pierwsze testy i odsłuchy :)

... pytanie czy to ma sens i czy coś mierzalnie zmieni ...

Mierzalnie nic nie zmieni, bo na parametry wplywaja wartosci podzespolow. Ale jak ci to poprawi samopoczucie to wlutuj "lepsze" elementy.


nie znalazłem opisu punktów pracy tranzystorów

To bardzo latwo obliczyc, tylko po co to komu wiedziec.


ciekaw jestem na jakim prądzie pracuję te MJE34x

ok 5mA


podobnie BC546 w kompensacji termicznej - jakoś mi się on tam nie widzi ..

A co kolor ci nie pasuje? Czy robiles pomiary stabilnosci termicznej? Uniamp jest nieco przekompensowany i da sie zauwazyc spadek pradu spoczynkowego wraz z rozgrzewaniem. W V2 zalecam wyzszy prad i wtedy jest stabilniej. Jak to poprawisz to podziel sie pomiarami. Na pewno lepszy kontakt tranzystora a radiatorem tylko pogorszy sprawe.
 
Mierzalnie nic nie zmieni, bo na parametry wplywaja wartosci podzespolow. Ale jak ci to poprawi samopoczucie to wlutuj "lepsze" elementy.

Wlutowanie "lepszej" czytaj droższej części raczej mi tylko pogorszy samopoczucie bo kredytu mi pozostało jeszcze na jakieś 20 lat do spłaty. Jeśli coś jest niemierzalne oraz, co nawet ważniejsze, nierozróżnialne w ślepych testach odsłuchowych to nie widzę sensu zmian.

Układ kupiłem bo był tani, byłem go od dawna ciekaw i akurat miałem padniętego STK którego nie można już kupić w oryginale i podmiana końcówki to najlepsze rozwiązanie.

Wcześniejsze moje rozważania były czysto teoretyczne - układ nigdy nie został uruchomiony, nie wiadomo kto go składał, dodatkowo użyte do montażu elementy nie budziły mojego zaufania a chodziło głównie o ich wygląd zewnętrzny który sugerował że to jakieś chińskie wynalazki.

To bardzo latwo obliczyc, tylko po co to komu wiedziec.

Można obliczyć, można pomierzyć, ale można też spytać ... a warto to wiedzieć jeśli rozważa się wymianę na inny.

Końcówkę uruchomiłem. MJE3xx (Hfe ~ 60-80) wymieniłem na parę KSC2690/KSA1220 , do tego BC5x6 wymieniłem na inne BC5x6 z wylutu ,teraz już działa i ma się dobrze. Zasilanie 2x32V - trochę mało ale tyle było w oryginale i tak już zostanie.

Jeszcze przy tym podłubię, na razie wszystko było uruchomione na desce, teraz trzeba to wpasować do środka do tego Philipsa, trochę mechanicznej roboty dla odmiany.
 
Czy mogę zamiast pary bc546b zastosować bc547c?
W elektroniku wciąż tych pierwszych nie ma i sprzedali mi te drugie jako zamiennik
 
Więc Bc546b ma uce MAX= 65V
a Bc547c ma uce MAX=45V
Czy taka wartość uce pozwala na bezpieczne zastosowanie tego tranzystora w tamtym miejscu?
 
Uniamp odpalony, spadek napięcia ustawiony na obu kanałach na 10mv stałe w prawym ok 20mv a w lewym nawet poniżej 10mv
tylko jest problem - prawy kanał gra a lewy nie :(
tranzystorki i diody sprawdzałem przed odpaleniem i były ok.
jakieś sugestie?

---------- Post dodany 18.10.2013 o 23:24 ---------- Poprzedni post 17.10.2013 o 22:35 ----------

Sprawdziłem ze schematem wszystkie diody rezystory i trany z lewego kanału, wszystkie są ok
Zasilacz i zabezpieczenie działają na pewno bo prawy kanał gra, a w lewym można ustawić bias,
opóźnione załączanie kolumn działa, odłączenie po zaniku zasilania również

kończą mi się pomysły, co jeszcze sprawdzić?
 
co sie czepiacie kolegi napiecia na danym tranzystorze zaleza od jego stanu pracy i od rodzaju stopnia w jakim pracuje dany tranzystor to ze zasilamy uklad napieciem 2x35V co nam po wyprostowaniu daje okolo 50V nie oznacza sie na calym ukladzie takie napiecie panuje,kolega zapewno niezna dokladnie schematu i calej topologiimukladowej.


zoabcz kolegoczy masz napiecie na wyjsciu i wejsciu wzmacniacza i podaj ich wartosci.byc moze to wina po stornie uniampa tylko np żródła dźwięku
 
Dzięki za poparcie kolego kaman777 :D
dokładnie o to mi chodziło, pytałem ponieważ nie wiem jakie napięcia mogą tam wystąpić
jednak w tej chwili to już bez znaczenia bo kanał prawy z tym tranzystorkiem działa świetnie
mam je w miejscach T7 i T28 (czyli te w radiatorze)

spadek napięcia na obu kanałach mam ustawiony na 9mv
w działającym stałe na wyjściu wynosi ok 22mv
w niedziałającym skacze od 0 do ok 50mv
po podłączeniu całego trafa i źródła dźwięku:
w prawym mam wciąż stałe ok 22mv
a w lewym 0mv

---------- Post dodany o 13:26 ---------- Poprzedni post o 12:12 ----------

DZIAŁA!!!! :biggrin:
Wystarczyło po raz n-ty przegrzać wszystkie luty :P
 
Witam mam problem pewnie podobny jak tysiąc innych osób :p Złożyłem podłączyłem i nie działa jeden kanał tzn nie idzie ustawić prądu spoczynkowego pokazuje 0V a na wyjściu tej jednej strony stałe jest ok 0.5V na kondensatorze jest 40V na diodach zenera 12V od czego mogę zacząć sprawdzać ? Luty grzałem :)

---------- Post dodany 23.10.2013 o 18:32 ---------- Poprzedni post 22.10.2013 o 14:09 ----------

Pomoże ktoś? Zna się ktoś kto może mi pomóc na odległość ? Bo czytać 200 stron troche długo mi to zajmie:/
 
To chociaż napisz jakie powinny być napięcia na tranzystorach tych dużych bo nie wiem czy nie upaliły mi się bo teraz to już 2 kanały nie gadają
 
trafiłem tu przypadkiem. Sam 20 lat temu złożyłem wzmacniacz o podobnej konstrukcji ale bardziej skomplikowany. Używam do dziś. Kika uwag: pozbyłem się kłopotów z DC dokładnie parując wszystkie elementy; kłopoty z brumem usunięte przewodami masowymi; Zasilanie mam takie same +_50. Tranzystory wyjściowe kd503, sterujące bd139/140, reszta bc550/560 - znacznie lepsze od 546/556. Zabezpieczenie dc na przekaźniku, zwarciowe na innym przekaźniku - odcina zasilanie i trzeba wyłączyć żeby zresetować, zasilacz 50hz na podwajaczu napięcia wiem ze herezja ale się sprawdza, spadek napięcia 5v przy pełnej mocy. Dwa bloki kondensatorów - główny 20000uf, dodatkowy przy samej koncówce 4700. Brak przedwzmacniacza. Selektor wejść bardzo podobny. Dwa tory niezależne sygnału - jeden tor direct, drugi tor wbudowany korektor 10 punktów, kontur, układ dolby własnej produkcji o progu 70db - przydaje się przy taśmie i winylach, eliminuje sporo śmieci nie ruszając sygnału, tłumik 6db. Zasilane to z zasilacza pływającego pojemnościowego ze sztuczna masą. Sparowany przełącznik głębokości pętli sprzężenia zwrotnego i napięcia zasilania - Jedno brzmienie bardziej neutralne z mniejszym zasilaniem na codzienne spokojne odsłuchy, drugie z płytkim sprzężeniem, ciepłe, o większej mocy, do odsłuchów audiofilskich po 8 godzinnym wygrzaniu. Wzmacniacz wrażliwy na wygrzanie, w miarę rozgrzewania nabiera ogłady gładkości i ciepła. Kanały prawy i lewy są separowane, Tory mają osobne wyjścia napięciowe np. do magnetofonu.

Wzmacniacz Irka będzie brzmiał podobnie, nie muszę słuchać żeby to wiedzieć. Pozornie mały bas nie wynika z kondensatorów itp itd. wynika z faktu że w moim i Irka jest znacznie więcej środka i góry pasma w porównaniu do wzmacniaczy zintegrowanych, mega scena i dynamika. Jest to skutek braku przedwzmacniacza który bardzo psuje dźwięk i miesza go ze śmieciami wcz które przenoszą się w pasmo akustyczne. Końcówka nie wymiesza dlatego że te śmieci mają za małą energię żeby dały się wzmocnić. Stąd kryształowa czystość dźwięku.

Też myślałem żeby zrobić prostszą taką jak Irka wersję i wypuścić do ludzi. Nie zrobiłem tego bo nie rozwiązałem problemu jak umieścić potencjometr, selektor wejść i gniazda na płytce z końcówką tak aby wyeliminować przewody i zapewnić krótką drogę sygnału a jednocześnie dałoby się to przykręcić do radiatora. Tzn da się ale nie w tani lub prosty produkcyjny sposób. Zasilacz główny na płytce z zabezpieczeniem, kondensatory przy końcówce są potrzebne. Oba kanały łącznie z masami i zasilaniem rozdzielone.

Co Irek mógłby poprawić - rozdzielić oba kanały od wejścia do wyjścia, usunąć mostek (brum) i wrzucić go razem z kilkoma kondensatorami na inną płytkę, zamienić bc na 550/560 (yyy..jakie szumy? gdzie? :P) pozbyć się wszelkich elementów nc, podłączyć na stałe źródła prądowe, dać przekaźnik i zrealizować ciche włączanie i zabezpieczenie DC na nim. Jest niezbędne. Nie odważyłbym, się podłączyć dobrych wychuchanych głośników do wzmaka +-50 bez zabezpieczenia DC, a jakby tak jeszcze dać latch na 0,22 ohm to można i zwarciówkę zrobić i pozbyć się kilku dupereli z płytki końcówki, za co jakość dźwięku będzie wdzięczna. Niektóre źródła potrafią poczęstować wzmacniacz ułamkami hz i zabujać głośnikami, no cóż moje DC wyłapuje takie sytuacje.
 
Powrót
Góra