• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

(Nie)wielki test kondensatorów

Nie na temat...
Rozmawiałem z moim dostawcą kondensatorów. On nie specjalizuje się w audio bo za mały rynek. Jedno minimalne zamówienie u producenta musi wynosić 10000$ :). Dobry układ ma z www.jbcapacitors.com
jfx-1u_250.jpg

http://www.jbcapacitors.com/pdf/JFX-Premium-Metallized-Polypropylene-Film-Capacitors-Axial.pdf
Ja bym tymi nie pogardził przy cenie 6zł za 10uF.
Przy okazji powiedział mi, że na świecie jest tylko 3 producentów folii. Te kilkadziesiąt fabryk tylko je skręca (niektóre ręcznie :)) i bezczelni narzucają kilka tysięcy % marży. Tak więc nawet stosując mega-hiper o kosmicznym składzie chemicznym folie opatentowane przez Germanów wyprodukowanie u Chińczyka kosztuje parę groszy.
 
Nie na temat...
Jak wszędzie :)
Bo chyba nie myślałes, ze np mundorf to jakaś kosmiczna technologia ;)
 
Nie na temat...
Rozmawiałem z moim dostawcą kondensatorów. On nie specjalizuje się w audio bo za mały rynek. Jedno minimalne zamówienie u producenta musi wynosić 10000$ :). Dobry układ ma z www.jbcapacitors.com
jfx-1u_250.jpg

http://www.jbcapacitors.com/pdf/JFX-Premium-Metallized-Polypropylene-Film-Capacitors-Axial.pdf
Ja bym tymi nie pogardził przy cenie 6zł za 10uF.
Przy okazji powiedział mi, że na świecie jest tylko 3 producentów folii. Te kilkadziesiąt fabryk tylko je skręca (niektóre ręcznie :)) i bezczelni narzucają kilka tysięcy % marży. Tak więc nawet stosując mega-hiper o kosmicznym składzie chemicznym folie opatentowane przez Germanów wyprodukowanie u Chińczyka kosztuje parę groszy.

Ktoś cię okłamał :) Pewnie dlatego żeby podwyższyć w Twoich oczach wartość taniej chińszczyzny. Żaden producent kondensatorów nie narzuca tak wysokiego minimum, nawet Mundorf... I to nie prawda że jest trzech producentów folii :)

Co tydzień dostaje kilka maili od jbcapacitors z ofertą współpracy :) Chiny z każdym chcą współpracować byle tylko mieli zbyt.
 
Nie wiem, czy mnie okłamał czy nie. Gdyby widział w tym interes to wszedłby w audio a z jakiegoś powodu tego nie zrobił choć sprzedaje hurtowo tylko i wyłącznie kondensatory od 1988r. Kupowałem u niego głównie Wimy i Siemensy MKT. Nie mam innego źródła żeby zweryfikować kto, gdzie i jak produkuje folie. Natomiast z całą pewnością nie uwierzę w magiczne właściwości najwyższych Mundorfów, Superesów itp.
Jeśli JB czy Dearborn zgodzi się sprzedać mi kondy w hurtowej cenie przy wartości zamówienia 1000$ to jestem gotów zaryzykować i zalać allegro takimi produktami. Mam świadomość, że na audiostereo kupców nie znajdę :)
 
Nie wiem, czy mnie okłamał czy nie. Gdyby widział w tym interes to wszedłby w audio a z jakiegoś powodu tego nie zrobił choć sprzedaje hurtowo tylko i wyłącznie kondensatory od 1988r. Kupowałem u niego głównie Wimy i Siemensy MKT. Nie mam innego źródła żeby zweryfikować kto, gdzie i jak produkuje folie. Natomiast z całą pewnością nie uwierzę w magiczne właściwości najwyższych Mundorfów, Superesów itp.
Jeśli JB czy Dearborn zgodzi się sprzedać mi kondy w hurtowej cenie przy wartości zamówienia 1000$ to jestem gotów zaryzykować i zalać allegro takimi produktami. Mam świadomość, że na audiostereo kupców nie znajdę :)

Mundorf nie ma żadnych magicznych właściwości, ale stoi za nimi technika, doświadczenie i wysoka jakość montażu.

Jasne że zgodzą Ci się sprzedać tyle kondensatowrów. Ale obawiam się że cło, podatki i koszty transportu z Chin sprawią że zakup nie będzie opłacalny bo żeby na tym cokolwiek zarobić musiał byś końcową cenę podnieść razy trzy. I w takim przypadku nawet na allegro nie znalazł byś kupców. Takie prawa rynku :)
 
Zapewne dlatego padła kwota 10000$.
Wracając do tematu tych czerwonych które wskazał Łukasz to chyba je kupię zamiast czarnych Jantzenów. Jeśli będą trzymały wartości +-2% to już będę zadowolony. Innych testów nie przewiduję :)
 
Mundorf nie ma żadnych magicznych właściwości, ale stoi za nimi technika, doświadczenie i wysoka jakość montażu.
- kiedy ostatnio uszkodził ci się kondensator foliowy?

Bardzo śmieszy mnie to szukanie "cudownego remedium" na niedoróbki sprzętu...
nawet jeśli te kondensatory coś wnoszą to np. przesunięcie głowy podczas porównania o 10cm wniesie 10x większą zmianę.

Chyba odkryłem system "magicznych akcesoriów" audiofil słucha kolumn na starych przewodach/kondensatorach/przewodzie zasilającym/itp/itd - idzie podłączyć nowe - dłubie pół godziny zgarbiony przy kolumnach - siada zgarbiony na kanapie i.... głowa niżej inny dźwięk .......
 
no dobra - ale co to daje?
Parametry pasożytnicze w przypadku kondensatorów foliowych są na relatywnie bardzo niskim poziomie w porównaniu np. do cewek czy o zgrozo głośników.
 
Nie mam pojęcia co to daje.
Czy złożenie wartości z kilkuset małych identycznych kondensatorów coś by dało brzmieniowo?

Jeśli o mnie chodzi wolałbym żeby w jakichś ludzkich cenach były kondensatory o skrajnie małej toleracji parametrów. Na razie jednak typowe do 5%, a 2% procent to już przysłowiowy hi-end i odpowiednio taka cena.
 
Ciężko mi sobie wyobrazić zmianę brzmienia przez kilka % pojemności, chyba że ktoś ma po prostu zbyt zasobny portfel.
Czy nie ma jakiś wielkich uchyłków sobie można sprawdzić przy pomocy LIMP albo SW, gdyby tak już ktoś chciał mieć super dobrane wartości, to można dokładać równolegle jakieś mniejsze do uzyskania żądanej pojemności.
 
audiofirey owszem, nawet kolor maja czerwony hi-endowy.
Po wyjeździe z Chin znacząco zyskują na wartości http://www.alibaba.com/showroom/audiophiler-audio-grade-capacitor.html
bowiem sezonują się w kontenerach podczas rejsu i to poprawia ich brzmienie.

A do czego ta tolerancja niska potrzebna? A do tego żeby mieć dwie jednakowe zwrotnice pracujące tak jak sie zaplanowało. Dobrze tez byłoby mieć pewność że mają wysoka stacjonarnosć parametrów nie zmienną w czasie czy przy różnicach temperatur z jakimi pracują. To taki element kultury technicznej z jaką wykonana się zaplanowany układ. Sam w sobie oczywiście na brzmienie wpływu mieć nie musi, ale mając do wyboru w podobnej cenie kondensatory z tolerancją 5 a 2 procent oczywiście wybralibyśmy te z mniejszą.
 
Dyskusja nad tym czy kondensatory wnoszą coś do brzmienia jest drogą do nikąd. Na audiostereo wątków o takim temacie jest cała masa po kilkadziesiąt stron i jak dotąd kończy się to tylko ma przepychankach i wzajemnych kłótniach o to kto jest mądrzejszy.
 
Powrót
Góra