Jako ciekawostkę dodam że trafiłem auto za prawie 40 kPLN wszystko zadwało się idealne do czasu gdy powędrowało w serwisie na podnośniku w górę.
Na progach zalakierowali liście patyki i błoto - tak się spieszyli .
Byłem tak zszokowany że dopiero jak klient odjechał doszło do mnie że jestem tępa dzida i nie zrobiłem fotek bo pewnie nikt mi nie uwierzy ...
W każdym województwie są miejscowości z których nie kupuje się pojazdów - takie małe fabryki które wypuszczają auta w wersjach jakich nawet fabryka nie widziała

. Niestety handlarze znaleźli na omijających ich miasto patent . Mają ziomka kilkadziesiąt km dalej któremu odstawiają auta i wszystko wygląda ok ..
Żeby bylo weselej - 3x ( TRZYKROTNIE !!!!) w ciagu miesiąca ogladałem ten sam samochód w rożnych miejscach. To już chyba tylko w skąpej wielkopolsce takie numery ale handlarze wymieniają się pojazdami co tydzień żeby więcej klientów mogło zobaczyć te same pojazdy .
Jeśli dobrze traficie na OLX ten sam pojazd można trafić np w Swarzędzu , Wildzie oraz Jeżycach te same zdjęcia te same ceny .. bo panowie nie są na tyle bystrzy by osunąć stare ogłoszenia z działu Poznań i okolice.
Kolega mnie pocieszył - trzy miesiące szukali samochodu a kupili auto podczas spaceru pod domem - klatkę obok
Moją furę kupił handlarz - nie oglądał nie wybrzydzał ... pół godziny po tym jak dałem ogłoszenie położył mi kasę i odjechał . Wystawił 4 tys drożej ... i co weselsze sprzedał w ciągu tygodnia ...
Nie ściemniałem napisałem że drzwi obite że zderzak pęknięty jak to w fordach ;-) gość w śwojej wersji napisał -auto w stałym użyciu ślady ma jak każdy używany ale poza tym jest w stanie idealnym... to nic że za miesiąc instalacja gazowa straci ważność i trzeba będzie założyć nowy zbiornik i nowy reduktor ..
O tym kupujący dowie sie na przeglądzie ...albo podczas kontroli drogowej a to do auta z silnikiem o mocy prawie 250 KM będzie bolało ....