Placi, jesli uzna, ze towar jest wart zakupu.
To nieco bardziej skomplikowane .
Danie próbki towaru to znana sztuczka handlowców .
Są próbki kremów co to mają z żony zrobić Ci osiemnastkę ale jakoś nie dają rady i mężowie muszą uciekać się do innych ...
No nie ważne

W każdym razie nie działają mimo, że potrafią kosztować kupę kasy a kobiety i tak je kupują .
Cały czas PM omijasz jedną kwestię .
Producent podjąć, że kabel wpływa na brzmienie wprowadza klienta w błąd bo kabel (jeśli nie jest wadliwy czy celowo spreparowany np. za pomocą rożnych podejrzanych puszek ) w ogólności na brzmienie wpływu mieć nie może .
Taka jest fizyka .
I najbardziej żal mi ludzi którzy zaczynają zabawę w audio , nie mają skąd czerpać wiedzy oprócz branżowych magazynów z poetyckimi opisami brzmienia najróżniejszych kabli , nawet przy recenzjach kolumn jest podawany producent, typ kabla wewnątrz ! Oczywiście jak jest "marnej jakości " (nie takiego producenta jak trzeba ) to nie gra

Potem wchodzi do internetu i dostaje ten sam bełkot .
Idzie do sklepu handlowcy wciskają mu ten sam kit .
W końcu spotyka się z innymi audiofilami już na wyższym levelu słyszącymi zmianę wtyczek .
A tylko spróbował by w takim towarzystwie powiedzieć, że nie słyszy

Po takim praniu mózgu każdy usłyszy , zadziała psychoakustyka i kupi .
Nie ma siły .
Oczywiście są rozsądni asertywni ludzie którzy spr. sami nie usłyszą i zleją temat.
Wiele osób się jednak zupełnie na tym nie zna i nie jest wstanie odciąć się całkowicie od tego całego marketingu , nie dotrą do racjonalnych wpisów w internecie (bo gdzie indziej tych głosów praktycznie nie znajdą ) a nawet to będą to pojedyncze głosy tzw. głuchych ignorantów .
Często odkładają kasę na swój wymarzony sprzęt audio sporo czasu i zamiast rzeczywiście wydać ją tam gdzie przyniesie im to rzeczywistą poprawę jakości dźwięku (kolumny , głośniki ) to kupią bezwartościowe kable .
Być może jak mówisz są szczęśliwi ale myślę, że byli by bardziej mając lepsze głośniki .
I myślę, że najbardziej szczęśliwi są jednak producenci tych cudów techniki których spora grupa siedzi gdzieś na Karaibach i się z tego wszystkiego śmieje.
(jest też pewnie grupa która robi te kable z przekonania tzn. sami wierzą, że one wpływają na brzmienie i ,że mogą to brzmienie tymi kablami kształtować ale takich jest raczej zdecydowana mniejszość )
Pomijam tutaj odbiorców bardzo drogich kabli .
Oni kupują nie dlatego, że brzmią .
Tylko dlatego, że ich na nie stać .