• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Spam Post :)


O wibracjach to ja wiem, ale po co świrować?
Nie lepiej od razu dać grubą płytę lub porządne wzmocnienia?
MDF 30mm lub kanapka ze wzmocnieniami w środku (+ wytłumienie z mat bitumicznych) załatwi sprawę i nic więcej do szczęścia nie potrzeba.
Takie sprawdzanie kojarzy mi się z oszczędzaniem na materiale, coś w stylu "a sprawdźmy czy MDF 22mm wystarczy"...
Jak chce nie mieć wibracji materiału, to niech robi obudowy z granitu, a jeśli daje bardzo gruby MDF + wzmocnienia, to po co sprawdzać to jeszcze stetoskopem?

Przepraszam, ale to zdjęcie wywołało we mnie negatywne emocje :unsure:
 
Marian, te Magico w calosci sa wykonane z aluminium, zarowno kratownica jak i panele zewnetrzne. Porownywanie tego do jakies tam obudowy z mdf to nieporozumienie. Wcale sie nie dziwie, ze badal to stetoskopem, bo to niezykla obudowa. Zbudowanie czegos takiego z drewna byloby niemozliwe, szczegolnie zachowujac te same wymiary zew jak i pojemnosc obudowy. To po prostu wyzszy level. Nie chce zeby wypadalo, ze sie czepiam, ale Ty robisz obudowy z plyty cienkiej plyt mfp i wydaje sie, ze to Ci wystarczy...
 
No ja też nie chcę się czepiać, ale był tu taki który słyszał grubość ścianek obudowy.
Chciałem nawet zrobić specjalnie dwie obudowy do "testów".
Niestety nic z tych testów nie wypaliło, i to nie z mojej winy :)

Ok, niech sobie i będzie z aluminium... tfuuu, z amelinium... ale po co to sprawdzać stetoskopem?
Niech da więcej amelinium...

A tak dla relaksu, kolejna parodia :D

 
Niestety licha obudowe slychac. Nie mowiac o tym ile energi sie marnuje, kiedy obudowa pulsuje jak balon. Zrobienie naprawde sztywnej i porzadnej obudowy to kupa roboty i nie male pieniadze. Ja jestem zdania, ze jak juz robimy obudowe, to powinna byc najbardziej solidna jak to tylko mozliwe.
 
I dlatego pytam, po co sprawdzać to stetoskopem, skoro od razu można dać grubsze ścianki.

Chyba że gość ma od ciula kasy i taka obudowa "testowa" to dla niego pikuś.
 
O wibracjach to ja wiem, ale po co świrować?
Nie lepiej od razu dać grubą płytę lub porządne wzmocnienia?
To są marianie fabryczne kolumny :)
Oni mierzą wibrację obudowy każdej recenzowanej kolumny :)
Tym stetoskopem wychwycił jakiś wibrację na 418Hz hehe ;)

A to że dasz nawet 30mm MDF + w ciula wzmocnień nie zagwarantuje od razu że obudowa nie będzie "grała" ;)
Jak wzmocnienia nie będą w odpowiednich miejscach ;)
 
A moim zdaniem nie :) Jeżeli celem jest sztywność obudowy to w jakiś sposób trzeba zbadać czy cel został osiągnięty czy nie. Są ludzie, którzy nie słyszą odbicia dźwięku od liści, ale słyszą gadającą obudowę :)
 
To, że Ty nie słyszysz....to nie znaczy, że ktoś inny nie może słyszeć :)
Zastanawiałeś się może na tym, że negowanie czegoś tylko dlatego, że samemu nie można tego doświadczyć jest dość dziwne?
Jaką masz pewność, że Twoja percepcja pewnych spraw nie jest słabsza niż innych wybranych jednostek.
Gdyby tak myśleć ze wszystkim, to dalej ziemia byłaby płaska :)
 
To, że Ty nie słyszysz....to nie znaczy, że ktoś inny nie może słyszeć :)
Zastanawiałeś się może na tym, że negowanie czegoś tylko dlatego, że samemu nie można tego doświadczyć jest dość dziwne?
Jaką masz pewność, że Twoja percepcja pewnych spraw nie jest słabsza niż innych wybranych jednostek.
Gdyby tak myśleć ze wszystkim, to dalej ziemia byłaby płaska :)

A bezpieczniki oraz wtyki w kablach sieciowych też słyszysz? :D

Chciaż zgadzam się, że perfekcyjne kolumny powinny byc dopracowane w absolutnie każdym calu. Bez wyjątku. Niech je mierzą nawet technologia kosmitów.
 
Ostatnia edycja:
To jest tak samo jak w watku o awx na AS pojawiła się opinia o 3sm, zupełnie jak bym innych głośników słuchał, każdy inaczej widocznie to postrzega
 
Spoko, tylko po co mu stetoskop skoro ma taki super słuch?

Ty dalej nie łapiesz - gość po prostu sprawdza czy inżynierowie projektujący tę konstrukcję rzeczywiście się spisali, czy też nie. Użył do tego mega czułego urządzenia i w zasadzie OK.

A bezpieczniki oraz wtyki w kablach sieciowych też słyszysz?

Nie, nie słyszę, ale w zasadzie jaką masz pewność, że to, że nie słyszymy to czasem nie ułomność naszego słuchu/systemu? Być może na dziś nie potrafimy tego zmierzyć i zdefiniować własności fizycznej, która za to odpowiada, ale za jakiś być może się uda i będzie to definicją naszej ułomności :)
 
Powrót
Góra