Co do wygody to IXO też mam, akurat w pracy do kompów i szaf go używam, mam też prywatnie podróbkę IXO (albo nie wiem czy wtedy były już iXO, bo ma pewnie z 13 lat do graphite).
Jako wkrętarkę pistoletową ze sprzęgłem, wolę GSR 10,8-2-LI, mocna, ma dwa biegi i wymienne aku.
IXO właśnie mi nie leżało bo ani nie jest to prawdziwa wkrętarka, ani śrubokręt.
PushDrive ma zarąbistą dla mnie opcję, trzymam go jedną ręką, przy czym palcem wskazującym trzymam śrubkę na bice (by mi nie spadła w razie czego), dociskam i wkręcam, cały czas mając śrubkę pod palcem. Druga ręka jest wolna i może podtrzymywać switch w szafie rackowej, czy inny montowany element, czasami trzeba się trochę z nakrętkami koszyczkowymi namęczyć i uszy rackowe nie zawsze siadają jak trzeba. IXO czy wkrętarka w takiej sytuacji jest bez sensu, a megnetyczne końcówki nie zawsze ratują.
Tu jest dokładnie to co mi trzeba. Dodatkowo bardzo wygodnie działa jako śrubokręt ręczny, pozycja 0, albo nie dociskać za mocno (by silnik nie zadziałał) i kręci się jak śrubokrętem.
Dodatkowo brak sprzęgła jest mniej problematyczny, bo zwyczajnie luzuje się trochu rękę i śrubokręt obraca się w ręce, przy IXO nie ma takiej opcji bez pracy ramienia.
Nie przeczę sensowności IXO, jest dużo krótsza, (choć dremel driver chyba jeszcze lepiej tu wypada), oraz bardzo tania, ostatnio z dużym zestawem bitów w obi były poniżej 170zł.
Dodatkowo ma końcówki wymienne, jak dmuchawa czy coś, to można przybajerować ^^