• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Tool box - offtopic

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
A u mnie są tez spawarki i sie zastanawiam nad kupnem do hobbystycznych celów.
kolega chcial to kupic wiec poczytalem o co chodzi
tam sie uzywa drutu samooslonowego. drut jest sporo drozszy w zakupie, ale sam start jest tanszy
tak wiec zastanow sie ile chcesz tym spawac.
duzy migomat to spory koszt na poczatek. butla z gazem na poczatek kosztuje kilka stowek. ale potem napelnienie kosztuje juz tylko 40zl.
mam w pracy migomat z mala butla i jedna taka butla starczyla mi na wyspawanie 3 niewielkich hal :p
a jak spawam teraz sporadycznie to starcza na ponad rok ;)

a spawanie migomatem to bajka! :D (tylko nie oszczedzaj na masce!)
 
W sumie na spawaniu się w ogóle nie znam, a spawałem chyba raz w życiu jak kumpla poprosiłem. Poczytam troche w tym temacie bo przyznam, że taka maszynka by mi się przydała do zrobienia min. nóżek do stołu czy standów pod kolumny itp.
 
jak masz garaz i pare wolnego grosza to smialo kupuj! ;)
nie znam tej spawarki z lidla, ale ogolnie migomaty to swietna zabawa :D
bardzo przydatne ;)
 
Pytanie czy to na trafo, czy inwerter? Malutkie wynalazki na zbyt słabym transformatorze to nieporozumienie, za około 500zł można na aukcjach znaleźć spawarkę inwerter MMA, z MIG miałem mniej styczności, ale jakiś stary inwerter Magnuma dawał rady, porządny MIG na transformatorze to już pokaźna kobyła.
 
No maska to podstawa, prawdę mówiąc jest ważniejsza od spawarki, zwłaszcza przy mma (gdzie na dobrą sprawę, można spawać naprawdę tanimi spawareczkami z dobrym efektem).
Ja strasznie lubię Speedglas 9100v, dorwałem nową za sześć stów i nawet po dwudniowej sesji ze spawarką, oczy były ok.
Bardzo fajna jest też optrel weldcap, prawdę mówiąc to wolał bym weldcapa od przyłbicy, swoją drogą przyłbica bez kaptura czasami jest upierdliwa, mi kilka razy jakaś iskra poleciała na włosy, bo czapki nie ma jak założyć i robiłem wiochę ku uciesze starszej ekipy.
W miarę fajne są spawarki firmy most, całkiem to daje rady.

Ja się za TIG nie mogę zabrać, mam inwerter ze scratch tigiem i uchwyt dedykowany do tego modelu, ale się nie zebrałem jeszcze na reduktor i butlę ^^
MIG jest fajny, ale wielkie to raczej i bardziej na garaż, moim "chcę i może kiedyś" jest minarcmig evo 200.
 
Czym najlepiej odnowic szafe rack? Są jakies farby w sprayu godne polecenia, czy lepiej wybrac sie do hurtowni farb aby nabili farbe w puchę. Chodzi mi o to aby zmienic kolor z ciemnoszarego na czarny mat lub może nawet biały/ szafa z alu malowana chyba proszkowo z widocznym obiciami odpryskami i delikatną rdzą w niektórych miejscach. Zdzierać do łysego czy dać na to co jest jakis podklad i farbę? Z góry mówię, że nie chce mi się jeżdzić po lakoernikach i wydawać na to tysięcy.
 
Ostatnia edycja:
Fabrycznie to często szafy są malowane proszkowo, więc zdarcie tej farby do łatwych nie należy, ja bym delikatnie przeszlifował i poleciał uniwersalną farbą z mieszalni.
Wiadomo że wytrzymałość nie ta sama, ale zła nie jest. Mam tak pomalowaną jedną szafę rozdzielczą i jest ok.
Specjalnie by nie była taka gładka, to jak farba podeschła, to pędzlem którym malowałem przesuwałem po malowanej powierzchni z góry na dół, zrobiło to taką dziwną fakturę.
 
Tak sobie poszedłem do Casto i wyszedłem z śrubokrętem Boscha ^^
Fajnie to sobie z wkrętami radzi, wygodniejsze od IXO, siły to ma dość sporo, tu trzeba w sumie uważać bo łatwo ukręcić śrubę.
Ogółem fajne ustrojstwo i ładuje się szybko, 3 lata gwarancji, 2 stówki, jak padnie to wymienię.



Adapter z zestawu śrubokrętów iFixit umożliwia używanie precyzyjnych bitów, co dodatkowo ułatwia.
 
Ostatnia edycja:
Trudno mi uwierzyc, ze cos moze byc wygodniejsze od IXO :P
Z lidla lepsza ma sprzęgło jak duże wkrętarki i latarkę [emoji16]
3d2e9b72a7a868c61741fb31dc571156.jpg
 
Ixo tyz ma latarke a, sprzeglo mi do niczego nie potrzebne :)
Mam jeszcze taka.
Taka podróbke bosha plus te końcówki.
Ale już jej tak nie lubię.

Jak wkecasz wkręty w miękki materiał moment i można przekręcić gwint.
A takie wkręcanie i potem wkrętakiem ręczny poprawianie mija się z celem.
Ale kto co lubi.

Ta pierwsza z lidla mam z 2 lata. Był czas, że wkrecałem nią zwrotnice w aucie 4 razy dziennie po 16 wkrętów i 8 w terminalach i dalej działa. Trochę się już nakręciła.
6b575cfe71eecefdd7193e901b3ccfd1.jpg
 
Podstawowa robota mojego IXO to wkrecanie i wyrecanie miliona wkretow 35-40mm w obudowach testowych. IXO genialnie lezy w lapie, jest malutki, daje naturalny chwyt i sile docisku w razie potrzeby. Te pionowe, proste wkretaki do takiej roboty sie nie nadaja moim zdaniem. Oczywiscie uzywam go rowniez do wkrecania i wykrecania glosnikow, tyle ze finalne dokrecanie zawsze wykonuje recznie, srubokretem.
 
Do skręcania budek jakoś wolę litówkę 10.8V, w znajomym warsztacie blacharskim mają jakiś niebieski odpowiednik IXO i nikt tego nie używa (przynajmniej nie widziałem hehe), za to 10.8V wkrętarki i zakrętarka mają co robić.

Teraz wkrętarki litowe są na tyle lekkie, że nie widzę potrzeby kręcenia taką zabawką, poza tym ja sobie akurat cenię sprzęgło, szczególnie gdy kręci się w plastiku, to łatwo gwinty wyrobić bez niego, a MDF potrafi pęknąć.
 
IXO tez jest litowy, dlatego mimo niewielkich rozmiarow jest silny i bateria styka na dlugo. Sprzeglo przy takiej robocie to zaden problem, kwestia wyczucia narzedzia. Nie raz uzywalem go do wkrecania czy wiercenia wew obudowy, co nie byloby mozliwe wieksza wkretarka, dlatego tak lubie ta zabawke :)
 
Co do wygody to IXO też mam, akurat w pracy do kompów i szaf go używam, mam też prywatnie podróbkę IXO (albo nie wiem czy wtedy były już iXO, bo ma pewnie z 13 lat do graphite).
Jako wkrętarkę pistoletową ze sprzęgłem, wolę GSR 10,8-2-LI, mocna, ma dwa biegi i wymienne aku.
IXO właśnie mi nie leżało bo ani nie jest to prawdziwa wkrętarka, ani śrubokręt.

PushDrive ma zarąbistą dla mnie opcję, trzymam go jedną ręką, przy czym palcem wskazującym trzymam śrubkę na bice (by mi nie spadła w razie czego), dociskam i wkręcam, cały czas mając śrubkę pod palcem. Druga ręka jest wolna i może podtrzymywać switch w szafie rackowej, czy inny montowany element, czasami trzeba się trochę z nakrętkami koszyczkowymi namęczyć i uszy rackowe nie zawsze siadają jak trzeba. IXO czy wkrętarka w takiej sytuacji jest bez sensu, a megnetyczne końcówki nie zawsze ratują.
Tu jest dokładnie to co mi trzeba. Dodatkowo bardzo wygodnie działa jako śrubokręt ręczny, pozycja 0, albo nie dociskać za mocno (by silnik nie zadziałał) i kręci się jak śrubokrętem.
Dodatkowo brak sprzęgła jest mniej problematyczny, bo zwyczajnie luzuje się trochu rękę i śrubokręt obraca się w ręce, przy IXO nie ma takiej opcji bez pracy ramienia.

Nie przeczę sensowności IXO, jest dużo krótsza, (choć dremel driver chyba jeszcze lepiej tu wypada), oraz bardzo tania, ostatnio z dużym zestawem bitów w obi były poniżej 170zł.
Dodatkowo ma końcówki wymienne, jak dmuchawa czy coś, to można przybajerować ^^
 
Macie jakiś sprawdzony sklep na allegro gdzie można zamówić tanio plekse ciętą na wymiar i tak aby przyjechała w jednym kawałku :) Potrzebuję coś typu okienko do kompa tylko, że bardzo duże/ czy 5mm starczy?
 
Powrót
Góra