• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Sonus Faber Venere 2.5 vs CNO 2.5 Troelsa.

Rejestracja
Kwi 13, 2017
Postów
107
Reakcji
4
Lokalizacja
Poznań
Witajcie, szanowni forumowicze,
zanim osłucham Venere, możecie mi powiedzieć swoje zdanie jak te Sonus F. mają się jakościowo w porównaniu do CNO2.5? Są na OLX i rozważam ich zakup po odsłuchu.

Głośniki jak sądzę są lepsze SEASa i komponenty zwrotnicy mogą być lepsze niż
w S.F Venere 2.5. Wiem, że to w 70% chińczyki, Koniec końcem zawsze chodzi o aplikację, wiem, że to będzie trochę różne granie, bo to zupełnie inne głośniki (polipropylen vs celuloza powl.) itd. Ale czy jakościowo - konstrukcyjnie któreś z nich mają sporą przewagę?
 
Sonus Faber Venere 2.5 - odsłuchiwałem dwa razy. Drugi raz dlatego, że po pierwszym nie mogłem uwierzyć, że tak ładne kolumny znanej firmy mogą tak słabo grać. Według mnie kolumny grają tylko środkiem i to jakąś ciężką mulistą barwą. Jedne z najgorszych kolumn jakie w życiu słyszałem.
 
Sonus Faber Venere 2.5 - odsłuchiwałem dwa razy. Drugi raz dlatego, że po pierwszym nie mogłem uwierzyć, że tak ładne kolumny znanej firmy mogą tak słabo grać. Według mnie kolumny grają tylko środkiem i to jakąś ciężką mulistą barwą.

Też byłem zdziwiony i mam takie same odczucia.
Porównywałem je z moimi Hipisami w jednym z salonów w Bydgoszczy, jeszcze z niedopracowaną wersją zwrotnicy, no i faktycznie Sonusy, w porównaniu do Hipisów grały niskim środkiem zbyt mocno.

 
Też byłem zdziwiony i mam takie same odczucia.
Porównywałem je z moimi Hipisami w jednym z salonów w Bydgoszczy, jeszcze z niedopracowaną wersją zwrotnicy, no i faktycznie Sonusy, w porównaniu do Hipisów grały niskim środkiem zbyt mocno.



O Panie ;) Pozwolili w salonie na przywiezienie swoich kolumn i porównanie ich z tym co mają na stanie? No to pełen szacunek, nie wszystkie są aż tak otwarte ;^)

Co do Sonus - kiedyś słuchałem monitorów Concerto, stare monitory z lat 90tych na Seasie KT19 i szczerze powiedziawszy ująłbym to tak - piękne opakowanie, wysoka cena ale dźwięk co najwyżej poprawny.
 
Sonus Faber Venere 2.5 - odsłuchiwałem dwa razy. Drugi raz dlatego, że po pierwszym nie mogłem uwierzyć, że tak ładne kolumny znanej firmy mogą tak słabo grać. Według mnie kolumny grają tylko środkiem i to jakąś ciężką mulistą barwą. Jedne z najgorszych kolumn jakie w życiu słyszałem.

Zaprzeczenie recenzji, gdzie jest napisane, że grają "radośnie" i ą ę.
Dziękuję za wpisy, byłem ciekaw tych kolumn, ale jednak zadowolenie z bifrostów Seasa jest na tyle duże, że szybko mi przeszło...tylko trochę za małe w moich 30m2, dlatego myślę nad CNO lub innymi.
 
Zaprzeczenie recenzji, gdzie jest napisane, że grają "radośnie" i ą ę.
Dziękuję za wpisy, byłem ciekaw tych kolumn, ale jednak zadowolenie z bifrostów Seasa jest na tyle duże, że szybko mi przeszło...tylko trochę za małe w moich 30m2, dlatego myślę nad CNO lub innymi.

Niestety recenzje w internecie i prasie to są najczęściej płatne reklamy. Najlepiej samemu posłuchać i to z innymi kolumnami, by mieć porównanie. Niebezpieczne w słuchaniu cudzych opinii na temat grania kolumn jest niemal powszechne zjawisko chwalenia własnych wyborów. Są też osobiste preferencje związane z charakterystyką słuchu, rodzajem słuchanej muzyki, wyrobieniem muzycznym, osłuchaniem... Dobór kolumn do swoich potrzeb to bardzo indywidualna sprawa. Warto zorganizować odsłuchy i porównania i to nie raz, by znaleźć coś dla siebie i mieć pewność, że to jest właśnie to.
 
Powrót
Góra