2 kolumny + wzmacniacz?

[mario1500]

Witam!!!
Zamierzam kupić jakieś dwa głośniki(ok. 2x150W) + wzmacniacz. Całość do 1 tys. zł
Co byście poradzili??

 

[Viper]

za tysia to juz mozna fajny sprzet zrobić

 

[aryan]

a dokładanie co??? to maja byc suby czy podłogowce, monitorki? ile dróg itp? czego słuchasz????

 

[Viper]

Koledze chodzi pewnie o kolumny o mocy ok. 150W
no wiec ja proponuje Stxa GDN-20-120-8-AW + ARP-150-00/8 i GDWK 11/100 lub jeśli nie zależy ci na ilości basu to GDN-17-80-4-SS po 2 na kolumne i GDWK 11/100.
Myśle że kolumny dało by sie zrobic za ok 500zł a reszte przeznaczyć na wzmacniacz.

 

[wisnia]

koles nie ma pojecia o audio a ty mu 3way proponujesz Viper?? ja proponuje zrobic na poczatek cos malego zapoznac sie ze stolarka, wykonczeniem, zwrotnicami, strojeniem, wygluszeniem..... a szczegolnie z teoria na stronie glownej.... no chyba ze koles woli kupic gotowe bo jezeli tak to pomylil forum

PS jak chcesz chlopie gotowe konstrukcje to Tannoy M1 + uzywany wzmak Denon/ Marantz/ Harmann- Kardon zamkniesz sie w 1000zl

pozdro

 

[aryan]

Tannoy M1 + uzywany wzmak Denon/ Marantz/ Harmann- Kardon zamkniesz sie w 1000zl

jak sie nie zna to niech M1 zostawi bo sie rozczaruje iloscia basu ... to sa kolumny dla ludzi ceniacych dzwiek i ciche słuchanie

tylko nie harman kardon poszukaj luxman , nad, scherwood, yamaha , marantz, denon,
jesli nie jestes zbytnio zasawansowany to wystarczy nawet technics, co do kolumn jak kupowane to eltax, jamo
jak robione to 2xstx 17ss + arv 104, lub jak polecął 3 way stx 22 , + arp 150 +arv104 zamkniesz sie w 1000,
nie wszyscy musza wydac p[ołowe kasy na fornir

 

[Viper]

wisnia, a kto powiedział ze kolega mario1500 będzie ten sprzet robił sam? niewykluczone, że to ja sie tym zajme

 

[wisnia]

ot nie pomyslalem jesli masz JIG'a i SW i potrzebna wiedze to czemu nie ....

tylko nie harman kardon

czemu nie ??

 

[aryan]

w testach wychodziła srednio w porównaniu z ww

 

[Viper]

wisnia, mam jiga i Sw i nawet preampa do Wm61 też gdzieś mam... a wiedza... tego nigdy za wiele ale też sie gdzieś znajdzie...