A ja złamałem wszystkie zasady i wpakowałem na próbe do auta tonsila gdn 20/80/2 (chyba zagości dłużej). Jako, że niedawno nabyłem mój pierwszy w 100% pojazd trzeba zadbać o audio. Kasy niewiele (wcale) a słuchać trzeba. Ze starego auta został mi wzmacniacz do suba na tda 1562Q który ma moc 55w przy 4 ohm. Do tej pory działał z jakims 888 w zamknietej obudowie tak ok 35 moze 39 litrów. Grało to dosc głośno ale bas mial taki impuls i byl taki zamulony, że dużej nie mogłem. Wydawało mi się że bas wogule nie nadążał. Wsadziłem tonsilka do tej samej obudowy dorobiłem bass refleks (coś koło 42hz według obliczeń) i do auta. Przeżyłem miłe zaskoczenie. Bass szybki dość niski no i efektywnością mimo swoich 8 ohm nie ustepuje poprzednikowi.
Najbardziej podoba mi sie to, że bas jest pierońsko szybki w stosunku do poprzednika. Stopka jest stopką, niskie zejścia wprawiają w wibracje lusterko wsteczne. Dziwięk nie męczy poprostu dla mnie w aucie rewelacja (ale dużo w życiu nie słyszałem). Zrobie do niego docelową obudowe bo ta nie jest zbyt szczelna i moze bedzie jeszcze lepiej.
Tylko ciekawe ile wytrzyma w aucie? Też tak kombinujecie jak ja?
Najbardziej podoba mi sie to, że bas jest pierońsko szybki w stosunku do poprzednika. Stopka jest stopką, niskie zejścia wprawiają w wibracje lusterko wsteczne. Dziwięk nie męczy poprostu dla mnie w aucie rewelacja (ale dużo w życiu nie słyszałem). Zrobie do niego docelową obudowe bo ta nie jest zbyt szczelna i moze bedzie jeszcze lepiej.
Tylko ciekawe ile wytrzyma w aucie? Też tak kombinujecie jak ja?
ale zgadzam sie z przedmowca ze wzmaczek powinien miec pare wacikow zeby to jakos zagralo 