docisk mialem bardzo dobry i na pewno wiekszy niz rekomendowane 5kg/cm2. Ale widze ze wszyscy sie skupili na tym klejeniu jakbym sie zalil na bable, ten problem chyba juz zostal zazegnany wiec nie ma juz co roztrzasac. Poza tym powod powstawania babli dokladnie opisalem i raczej nie wazne ileby tam bylo kleju i jak dlugo by sechl to by powstaly bo niepotrzebnie nosilem ta kolumne w te i we wte.
Teraz pytalem czy lakierowac natryskiem czy pozostac przy pedzlu.
Ktos ty jeszcze cos pisal o szpachli z wiorkow i lakieru. Przed bejcowaniem tego nie robilem bo wiem ze potem w szpachlowanych miejscach bejcy nie bierze. A teraz to chyba najlepiej byloby wymieszac wiorki z bejca, wysuszyc i dopiero szpachle z lakierem zrobic zeby sie kolor nie odznaczal. Co sadzicie?
Teraz pytalem czy lakierowac natryskiem czy pozostac przy pedzlu.
Ktos ty jeszcze cos pisal o szpachli z wiorkow i lakieru. Przed bejcowaniem tego nie robilem bo wiem ze potem w szpachlowanych miejscach bejcy nie bierze. A teraz to chyba najlepiej byloby wymieszac wiorki z bejca, wysuszyc i dopiero szpachle z lakierem zrobic zeby sie kolor nie odznaczal. Co sadzicie?