• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

3 drogi w stylu Tidal Contriva

A co na dół?

---------- Post dodany o 13:26 ---------- Poprzedni post o 13:25 ----------

Ok już widzę...
-SEAS L26RFX/P
-SEAS W18EX001
 
Dzisiejsze postępy. Za tydzień postaram się drugą doprowadzić do tego samego stanu oraz zeszlifować kanty na równo :) Chciałbym, aby przed końcem roku jeszcze zagrały.
Jest kawałek paczki, podkurzacz dla porównania :)
 
Zapowiada sie świetnie - składasz na lamelki ,wkrety , ...klej ? ,widze że nie kleiłeś mat bitumicznych tylko odrazu filc ,musze to posłuchać jak bedzie gotowe :)
 
Zapowiada sie świetnie - składasz na lamelki ,wkręty , ...klej ?
Kleję soudalem poliuretanowym 66A, docisnąłem ściskiem, wkręciłem wkręty, a następnie po utwardzeniu kleju zostaną wykręcone i otwory zaszpachlowane :)

widzę że nie kleiłeś mat bitumicznych tylko od razu filc
Tak, w komorze niskotonowego zagościł sam filc samoprzylepny o grubości mniej więcej 1cm. Średniotonowy głośnik otrzyma matę bitumiczną wraz z wełną owczą.

muszę to posłuchać jak będzie gotowe
Jak będą gotowe to zapraszam z własnymi płytami, ewentualnie odtwarzaczem CD i oczywiście Accu, abyś mógł sprawdzić swoje osłuchane utwory :)
 
Jedna kolumna gotowa :) brzmienie powala, a pomyśleć, że zachwycałem się STXami :D a tu całkowicie inna liga.
W tym roku jeszcze zagrają obydwie :)

 
Może zanim dasz blachę to powinieneś jeszcze dać jakąś płytę/podstawę z kilku płyt mdf- ten niskotonowy tak dziwnie nisko wygląda.
 
Grzesiu! Mnie się już podobają,nawet takie surowe i ważne żeby grały dla Ciebie tak jak chciałeś...
A zastanawiał się ktoś żeby zrobić bardziej zbliżone do oryginału?oczywiście na czymś tańszym od Accutona :)
Na przykład na takich driverach jak Akustyk ILR 3 i oczywiście zrobić konkretną zwrotkę pod to.Bo Akustyka wiadomo :każdy wie,że jest ale mało kto słuchał:)...chyba.
 
Piękne kolosy! Szkoda, że nie wytrzymałeś z frezowaniem do fornirowania bo teraz będziesz miał hardcore aby później idealnie wyrównać fornir.
Fajne pomieszczenie odsłuchowe. Minimalna adaptacja i będzie idealnie.
 
Napisz jak dwie się spisują.

Trudno opisać po tak krótkim opisie, ale dopiero je odkrywam, każdy detal jakiego nie usłyszałem na stxach, które wspominam miło. Na każdym paśmie powala na kolana, lecz na pierwszy odsłuch najbardziej odczuwalny stał się bas. Szybki, punktowy ogromne zaskoczenie. Scan piękny detal, a odegrana perkusja. Excel mimo, że ma 18cm to znakomicie radzi sobie ze średnicą. Jak wspominałem na razie muszę się osłuchać, głośniki rozegrać i wtedy będzie można coś stwierdzić.

Piękne kolosy! Szkoda, że nie wytrzymałeś z frezowaniem do fornirowania bo teraz będziesz miał hardcore aby później idealnie wyrównać fornir.
Fajne pomieszczenie odsłuchowe. Minimalna adaptacja i będzie idealnie.

Pokój nie jest wielki, jest na poddaszu i ma ścięty sufit jak widać :) Żadnego niechcianego echa i pogłosów.
Na fornir mam sposób, wyfrezuję sobie walec, który idealnie wpasuje się we wnętrze otworu głośnikowego i będę mógł podziałać.

Grzesiu! Mnie się już podobają,nawet takie surowe i ważne żeby grały dla Ciebie tak jak chciałeś...
A zastanawiał się ktoś żeby zrobić bardziej zbliżone do oryginału?oczywiście na czymś tańszym od Accutona :)
Na przykład na takich driverach jak Akustyk ILR 3 i oczywiście zrobić konkretną zwrotkę pod to.Bo Akustyka wiadomo :każdy wie,że jest ale mało kto słuchał:)...chyba.

Jeśli myśl doczeka się realizacji, to zwrotka by Yoshi :D?
Są powyżej oczekiwań :D
 
Piękne kolosy! Szkoda, że nie wytrzymałeś z frezowaniem do fornirowania bo teraz będziesz miał hardcore aby później idealnie wyrównać fornir.
Fajne pomieszczenie odsłuchowe. Minimalna adaptacja i będzie idealnie.

Z tym fornirowaniem po frezowaniu to nie taki diabeł straszny. Ja robiłem to pierwszy raz i wyszło idealnie. Przy drugim otworze wpadłem na patent. Po wycięciu forniru z ok 1 cm zapasem załamałem naddatek rękojeścią wkrętaka (jest w miarę miękki plastik) zdecydowanie i wręcz siłowo po krawędzi objechać kilka razy po całym obwodzie. Fornir można powiedzieć po takim zabiegu jest odcięty równiutko z krawędzią, wyrównywanie papierem to tyko była kosmetyka. Cała operacja ok 5 min na otwór. Także w 0,5h obleci cały zestaw.:biggrin: Warunek jest taki, żeby fornir był dobrze przyklejony na krawędziach. Musi na to zwrócić uwagę podczas klejenia.
Pozdrawiam.
 
To jeszcze zależy dużo od forniru, naturalny fornir, np dębowy z kiepskiego (rzadkiego) kawałka drzewa przy czymś takim potrafi się ukruszyć dalej niż przy krawędzi i mamy problem.
 
Powrót
Góra