• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

[3-drożne] 3 way STX by RedDead1991

Rejestracja
Paź 31, 2010
Postów
12
Reakcji
0
Lokalizacja
PL
Wstęp:
Witam. Zaprezentuję wam moją pierwszą konstrukcję czyli 3 drogi STX. Wszystko zgodnie z projektem który krąży na forum od dawna.

Głośniki:
- GDWK-10-200-8-PJ
- GDM-14-150-8-SCX
- GDN-22-140-8-SCX

Obudowa:
Obudowa została wykonana z płyty wiórowej grubości 18 mm. Sklejona wikolem i skręcona wkrętami do płyt wiórowych. Dwie komory zostały wytłumione filcem grubości 7 mm, komorę w której znajduje się BR zostawiłem w spokoju. Z zewnątrz paczka oklejona jest filcem grubości 3 mm co daje miłe uczucie w dotyku. Następnie obszyta została eko-skórą w kolorze brązowym. Pod cokołem znajdują się plastikowe nóżki w kształcie trójkąta. Brak frezów pod głośnikami ale odpowiada mi tak jak jest. Zwrotnicę na terminalu wykonał Pawel S. i jestem mu za to wdzięczny.

Wrażenia:
Kolumny napędzam wzmacniaczem Marantz PM-45 który mocy ma aż za dużo na te kolumny. Jestem bardzo zadowolony z konstrukcji. Dźwięk jest bardzo czysty, basu jest wystarczająco dużo na mój pokój.

Koszty (ceny z przesyłkami):
- głośniki: 360zł
- zwrotnice na terminalach z okablowaniem + BR: około 250zł (dokładnie już nie pamiętam)
- wytłumienie, filc zewnętrzny, eko-skóra oraz nóżki: 200zł
- płyta wiórowa, wkręty oraz wikol: 0zł

Razem: 810zł

 
kolumny w skaju?
i to na miekko?
bardzo nietypowe rozwiazanie :lol:

osobiscie wolalbym jednak okleic skajem na sztywno - wyszloby ladniej
 
kolumny w skaju?
i to na miekko?
bardzo nietypowe rozwiazanie :lol:

osobiscie wolalbym jednak okleic skajem na sztywno - wyszloby ladniej

Filc ma tylko 3 mm więc tak do końca "na miękko" nie jest. Jak bym zastosował filc 7 mm tak jak do wytłumienia to można było by powiedzieć "na miękko". Wiem że skaj to mocny materiał ale obawiałem się przetarć na krawędziach a filc ten defekt wyeliminuje :) bardzo nietypowe rozwiązania to moja specjalność hehe
 
Skaj nie w moim guscie gdyby nie te załamania na rogach było by ładnie:\ Ale to rzecz gustu.
Minus to napewno brak podfrezowań.
a + za ładne cokoły;)
 
Skaj nie w moim guscie gdyby nie te załamania na rogach było by ładnie:\ Ale to rzecz gustu.
Minus to napewno brak podfrezowań.
a + za ładne cokoły;)

Załamania powstały przez filc jak i to że pokrowiec został najpierw uszyty a następnie naciągnięty na kolumnę :) mniej szyć i bezpieczne krawędzie ale za to małe załamania na górnej płycie :) coś za coś
 
Powinienes najpierw okleic drewno owata, a puzniej dac "poslizg" (flizeline) np. http://www.dlatapicera.pl/pl/flizelina-wigofil-15g-m2.html , aby pokrowiec wszedl jak gumka na p.....:thumbup:. Szycia w pokrowcu powinienes rozlozyc i wzmocnic przyklejajac pasek plotna np. http://www.dlatapicera.pl/pl/plotno-drelich-tkanina-bawelniana.html (tak jak plaster na skore), to nic by nie przebijalo na zewnatrz psujac efekt koncowy.

Ps. Niedlugo pokaze jak to powinno wygladac :flapper:... jak w koncu znajde wolny czas..........
 
Ja myślę, że kwestia "na miękko / na twardo" raczej nie ma tutaj sensu dyskutowania. Jeśli materiał nie jest przyklejony do sztywnej płyty, to, co by nie gadać, zawsze jest "na miękko". Moim zdaniem taki "fortel" sprawdza się w mebelkach przeznaczonych do posiadówek na tychże - w przypadku kolumn to raczej "nie wyszta"... Co zresztą widać na załączonych zdjęciach. Oczywiście nie chciałbym tutaj definitywnie krytykować, bo widać, że włożyłeś w to jakąś tam pracę i tak dalej... jednak przyklejona "skóra", w tym konkretnym zastosowaniu, wyglądałaby po prostu lepiej.

Odnośnie spraw "audiotechnicznych" to na temat tych kolumn chyba wszystko zostało już powiedziane... Szkoda, że na górze PJ'ka.


A tak ogólnie rzecz biorąc; skoro jesteś zadowolony z kolumn, to OK - nic tylko słuchać ;)
 
a no wlasnie - dlaczego glosniki nie zaglebily sie w tym filcu?

Nie zagłębiły się ponieważ żeby ugiąć filc musiał bym przykręcić głośniki z całej siły a tego nie zrobiłem. Dlaczego? Miejsca w których są wkręty zaczęły się uginać krzywiąc ramy. Musiał bym mieć jakieś tytanowe ramy żeby wkręty rozprowadziły nacisk równomiernie a nie tylko w miejscach gdzie się znajdują :) chyba wiesz o co mi chodzi :)

Ja myślę, że kwestia "na miękko / na twardo" raczej nie ma tutaj sensu dyskutowania. Jeśli materiał nie jest przyklejony do sztywnej płyty, to, co by nie gadać, zawsze jest "na miękko". Moim zdaniem taki "fortel" sprawdza się w mebelkach przeznaczonych do posiadówek na tychże - w przypadku kolumn to raczej "nie wyszta"... Co zresztą widać na załączonych zdjęciach. Oczywiście nie chciałbym tutaj definitywnie krytykować, bo widać, że włożyłeś w to jakąś tam pracę i tak dalej... jednak przyklejona "skóra", w tym konkretnym zastosowaniu, wyglądałaby po prostu lepiej.

Odnośnie spraw "audiotechnicznych" to na temat tych kolumn chyba wszystko zostało już powiedziane... Szkoda, że na górze PJ'ka.

Uwierz mi że filc grubości 3 mm jest prawie nienamacalny. Jest na tyle twardy że dotykając go odczuwasz jak byś dotykał obitą skajem płytę. Jeżeli natomiast wciśniesz mocno palec to oczywiście że się ugnie ale po co tak robić. Filc praktycznie tylko zaokrąglił krawędzie. Nie wyszło to idealnie na krawędziach górnej ścianki lecz cała reszta wyszła idealnie. Wyciągnij wkładkę z buta która na 99% jest wykona z filcu i sam zobacz jakie jest nagięcie to mnie zrozumiesz :D

A co do PJ'tki to głośniki i zwrotnice kupiłem bardzo dawno temu gdy takie rozwiązanie było najbardziej popularne. Później zabrakło funduszy i głośniki przeleżały szmat czasu. Wyjechałem do Anglii i dopiero po powrocie czyli jakiś miesiąc temu zabrałem się za projekt. Nie było już sensu nic zmieniać. Gdybym nie miał głośników to po powrocie z Anglii nigdy w życiu nie zabrał bym się za DIY. Poszedł bym do sklepu, wyłożył kasę na ladę i dziękuje. Zarobki w Anglii są nieporównywalne z tymi u nas w kraju. Tam składankę wartą 1000zł znajduje się na śmieciach :D w moim przypadku nie ma sensu inwestować dużych pieniędzy w głośniki jak i obudowę ponieważ w marcu wracam na wyspy. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to będę mógł się nacieszyć konstrukcją tylko 3 lub 4 miesiące w roku :)
 
Ostatnia edycja:
Uwierz mi że filc grubości 3 mm... (itd)
No to porównaj sobie zdjęcia kolumn ze "skórą na twardo" (wiele jest takich na forum) ze zdjęciami Twoich kolumn i będziesz wiedział w czym różnica.

Poszedł bym do sklepu, wyłożył kasę na ladę i dziękuje. Zarobki w Anglii są nieporównywalne z tymi u nas w kraju. Tam składankę wartą 1000zł znajduje się na śmieciach
Co nie zmienia faktu, że PJ'ka jest "taka sobie" i stwierdzenie:
Dźwięk jest bardzo czysty
traktujemy tutaj z przymrużeniem oka.
 
No to porównaj sobie zdjęcia kolumn ze "skórą na twardo" (wiele jest takich na forum) ze zdjęciami Twoich kolumn i będziesz wiedział w czym różnica.

O gustach się nie dyskutuje. Nie wymienił bym za żadne skarby zaokrąglonych krawędzi na ostre. Jeżeli chodzi o ściany to różnicy się nie dopatrzysz choć byś nie wiem co zrobił. Gdybyś zobaczył moje kolumny na reala to byś wiedział o czym ja mówię. Zdjęcia nie oddają w pełni tego co powinny.

Co nie zmienia faktu, że PJ'ka jest "taka sobie" i stwierdzenie:

traktujemy tutaj z przymrużeniem oka.

Opisałem swoje wrażenia a nie wrażenia forumowiczów. Wy traktujecie PJ'tke z przymrużeniem oka a dla mnie gra rewelacyjnie.
 
Nie zagłębiły się ponieważ żeby ugiąć filc musiał bym przykręcić głośniki z całej siły a tego nie zrobiłem. Dlaczego? Miejsca w których są wkręty zaczęły się uginać krzywiąc ramy.

to w takim razie obawiam sie ze sporo tracisz na mikrodynamice zestawu
nawet z basem moga byc problemy
ja bym jednak wycial ten filc w miejscu glosnikow
 
to w takim razie obawiam sie ze sporo tracisz na mikrodynamice zestawu
nawet z basem moga byc problemy
ja bym jednak wycial ten filc w miejscu glosnikow

Jeżeli chodzi ci o to że głośniki są za słabo przykręcone to może źle się wyraziłem wcześniej. Głośniki są przykręcone z normalną siła (do oporu) tak jak we wszystkich innych konstrukcjach na forum. Filc i gruby skaj tworzą twarda nawierzchnię i głośniki przylegają do nich bardzo mocno więc o szczelinach czy coś w tym stylu nie ma mowy. Jeżeli o to ci chodzi :)
 
nie mowie ze sa luzno przykrecone
ale nie sa na sztywno, tylko jednak jakies tlumienie ten filc daje
 
Powrót
Góra