• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Amplituner proszę o pomoc w diagnozie

Rejestracja
Paź 30, 2009
Postów
10
Reakcji
0
Lokalizacja
Legionowo
Witam serdecznie grono forumowiczów!

To mój pierwszy post mimo iż śledzę rożne fora od jakiegoś czasu. Niestety powodem jego utworzenia stała się dziwna ( moim zdaniem ) usterka amplitunera kd.

Amplituner o który chodzi to Koda AV 505 (stary model nie AV 505x ).

Wiem, wiem wielu powie ze to bardzo słaba jednostka i ogólnie do luftu, ale ja słucham głownie muzyki w stereo (na innej końcówce) a jakiś film to raz na 2 miesiące no może w zimę nawet częściej :smile:
I jeśli już oglądam to wole jakiekolwiek 5.1 od stereo.

Problem z amplitunerem pojawił się po tym jak postanowiłem go odkurzyć. Zdjąłem górna pokrywę i odkurzyłem kłębki kurzu - zaznaczam ze w żaden sposób nie stuknąłem żadnego elementu rurą. Nigdy też nie zdarzył mu się żaden wypadek, zalanie itp - całe życie w szafce.

Po jakimś czasie włączam amplituner a tu niespodzianka- zero dźwięku, wszystko świeci, menu działa ale nie puszcza sygnału na końcówki. Dzieje się też coś z systemem załączania głośników- normalnie pstryka raz zaraz po włączeniu a teraz pstryka kilkukrotnie i nic.
Jestem pewien ze główne elementy wzmacniacza (tranzystory, trafo, kond itd są sprawne)
Myślę ze uszkodziło się coś na tej całej płytce z DSP - nie znam się zbytnio na tym.

Może ktoś z Was domyśla się o co chodzi bądź miał podobna sytuacje?
Czy można gdzieś kupić takie płytki z tymi dekoderami? I czy to się opłaci ( cena kody 500zl)
Czy zasysane powietrze mogło cokolwiek tam uszkodzić? Chyba wątpliwe. A może zepsuł się od stania :evil: (eksploatacji-dość rzadkiej)

Schematy raczej nic tu nie dadzą bo na 99% jestem pewien ze to płytka dsp, znajomy elektronik powiedział mi wstępnie że będzie mnie to kosztować u niego 150-200zł. I że właśnie wymieni ową płytkę. Nie byłoby to złe rozwiązanie, lepsze niż wydawać Zł na nowy ampli, koda mi wystarczała.
Aczkolwiek wole się wstrzymać i podzielić się moim małym dylematem z większym gronem, może uda się coś wymyślić albo zrobić taniej :grin:

Jeśli ktoś wie gdzie kupić takie podzespoły to proszę o linki.

Dziękuję za pomoc i Pozdrawiam!
PS - Happy new year 2010!
 
Kiedyś miałem podobny przypadek-przy wycieraniu sprzętu żona nie chcący nacisnęła guzik "speaker" wszystko działało, ale dźwięku brak-takie same objawy jak u Ciebie :)
 
rikitiki123, zacznij od włączenia i sprawdzenia wszystkich wyjść na głośniki.
Ew zresetowania ampli.
 
Dzięki za odpowiedz. Przed chwilą próbowałem go resetować trzymałem ten wredny guziczek około 30s dla pewności i niestety nic to nie dało.

Dodam ze sytuacja w każdym gnieździe jest identyczna co ciekawe w głośniku słychać cichutkie pstrykanie przy kręceniu potencjometrem vol. Było tak zawsze od nowości i chyba zdarza się to nie tylko w tej konstrukcji, wiec wychodzi na to ze moc idzie wszystko jest ok ale sygnał już kaput i musi być to coś wewnątrz kody bo sytuacja jest taka sama na każdym wejściu AV1,2,3,coax. itd. jak i na RADIU.
Gdyby był to chip dsp to radio chyba powinno grac?
Chociaż przypuszczam jednak po namyśle ze w ampli radio idzie przez wyżej wspomniana kość bo przecież można wymuszać pro logic ze stereo.
Niestety słychać tylko stopnie potencjometru od Vol.
 
Możesz zrobić zdjęcie wnętrza? Jeśli coś słychać, to pewnie końcówka jest OK, może jakieś złącze nie styka.
 
Wyładowanie elektrostatyczne mogło uszkodzić DSP, a jeśli tak się stało oddaj sprzęt temu elektronikowi procesor DSP raczej do najtańszych elementów nie należy...
 
joy_pl napisał:
Wyładowanie elektrostatyczne mogło uszkodzić DSP, a jeśli tak się stało oddaj sprzęt temu elektronikowi procesor DSP raczej do najtańszych elementów nie należy...
Mogło... jeśli tak się stało to raczej na złom.
 
Niestety może to być przyczyna bo Amplituner stał na podłodze podczas czyszczenia i mogło dojść do takiego wyładowania :cry:

Na żadnym elemencie nie ma ostrzeżeń ESD przed tymi wyładowaniami no ale cóż jest to jedyny sensowny powód.

Przypuszczam że będzie spory problem z dokupieniem takiego modułu.
Czy ktoś zna jakieś polskie strony z takimi rzeczami?
Jak myślicie czy moduł z innego Ampli o takich samych standardach będzie funkcjonować?
Pomijam tu dopasowane jej do złącz w płycie wzmacniacza.


mbar :zrobiłem zdjęcia

Chip DSP
Całośc
 
Wyładowania ESD raczej nie zabijają elementów, które są wlutowane w płytkę. Masz instrukcję serwisową? Ja bym spróbował podać sygnał bezpośrednio na końcówkę, np. z odtwarzacza MP3. Poza tym mam wrażenie, że DSP nie steruje przekaźnikami od głośników...
 
Witam

Niestety serwisów-ki nie posiadam ( amp ma już około 6 lat ).
W internecie też nie udało mi się znaleźć. Oddam go znajomemu i albo coś poradzi albo utopie pieniądze - ryzyk fizyk.

W zaistniałej sytuacji zacząłem powoli rozglądać się za innym Amplitunerem.
Aby nie tworzyć niepotrzebnie nowego wątku zapytam tutaj-co sadzicie o
Amplitunerach Sony serii QS ?
Myślę nad używka z allegro np to:
http://www.allegro.pl/item866267938_sony_str_db790_srebrny_seria_qs_6x100_w_jak_nowy.html
lub to:
http://www.allegro.pl/item861727336_sony_str_db925_qs_dts_wysoki_model.html

Wybór w nich jest spory, cena w miarę rozsądną.
Jakie macie zdanie na ich temat? Czy warte są swojej ceny? Może są na forum posiadacze tego sprzętu i mogą coś więcej powiedzieć.

Dziękuje za odpowiedzi i Pozdrawiam! :smile:
 
Moim zdaniem obojetnie który kupisz z tych dwóch bedziesz zadowolony biorac pod uwagę wczesniejszy ampli (KODA)
 
A ja jednak odradzę amplitunery sony. W poszukiwaniu odpowiedniego dla siebie amplitunera (miałem już 4 :D) postawiłem ostatecznie na onkyo. Piewszy amp. onkyo tx-sv444, jak dla mnie naprawdę świetny sprzęt ale niestety bez dd i dts, więc postanowiłem go zmienić, kasy nie miałem dużo bo raptem ~300zł. Kupiłem więc amp sony str-de485... to była tragedia!! Słuchając na tym muzyki zawsze bolała mnie głowa:/ już wolałem komputerowe pierdzawki... sprzedałem go za 380zł czyli z zarobkiem ok. 60zł :D potem był jeszcze jakiś kody amp. ale szybko się go pozbyłem.. też za niewielkim zarobkiem:) chyba z 5zł :P Poszedłem się więc do sklepu i obsłuchałem trochę amplitunerów... pierwszym faworytem onkyo tx-nr905 :D Hmm... rzeczywiście trochę za drogo... zszedłem więc 3 klasy... Faworytami zostały onkyo tx-sr505 i jakaś tam yamaha. Harman Kardon też miał niezłe ale jakoś bardziej mi pasował dźwięk onkyo :) Przesłuchałem też jeden amp. sonego... albo kwestia autosugestii albo naprawdę sony nie umie robić amplitunerów :P hah to tak w skrócie moich przygód z amp. :roll: Najlepiej idź do sklepu i posłuchaj tego co chcesz kupić :) W chwili obecnej z tego co słyszałem (w przystępnej cenie) to Onkyo Tx-sv444 przewyższał wszystkie o głowę :) nawet obecnego onkyo'a
 
Także odradzam SONY.
Jeśli coś z Sony, to tylko odtwarzacz CD

Wracając do tej Kody - nie masz może przypadkiem włączonego "mute" z poziomu pilota ?
 
A ja z kolei doradzę Sony:) Posiadałem model STR-DB940QS (później STR-DA50ES) który pod każdym względem był lepszy od mojej Yamahy 440RDS. Posiada rozbudowane menu w którym można ustawić mnóstwo rzeczy, ma wyjście na zewnętrzne końcówki mocy, funkcję pominięcia procesora DSP (Pure Direct) przy opcji podłączenia CD po analogu (odczuwalna poprawa dźwięku). W środku wszystkie kondensatory to Nichicony Goldy. Sony w wysokich modelach serii QS stosowało rozwiązania ze swojej najwyższej serii ES. Tylko ten okropny pilot :razz:
 
Witam
scut - Bez przesady gdyby to było to, to myślę że połapałbym się w jakieś 0,5s. :smile:
Mam go parę ładnych lat, przychylam się do teorii wyładowania wspomnianego wcześniej ale jeszcze dziś w wolnej chwili prześledzę z lupa całą płytkę, może gdzieś pękła jakaś ścieżka.

Do Sony skłaniałem się dlatego bo jak na swoja cenę ( seria qs ) dysponują duża funkcjonalnością i spora mocą na której mi zależy bo zestaw nie jest łatwy do wysterowania.

100w sinus przy 8ohm mile widziane :grin:
Konkretne Onkyo niestety wyjdzie za drogo :sad:
 
bazookie napisał:
ma funkcję pominięcia procesora DSP (Pure Direct)

Onkyo również ma taką opcję :) Pure Audio :P Tylko, że ta opcja jest mile wskazana dla kolumn z dobrym dołem bo bassu już przy niej sobie nie podbijesz :P

Onkyo Tx-sr505 również ma 100W przy 8ohm :grin: A na allegro wychaczy się go w podobnej cenie jak ten sony ;)
 
Powrót
Góra