• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Amplituner

Rejestracja
Lut 13, 2009
Postów
6
Reakcji
0
Lokalizacja
szczecin
Witam.
Jakiś czas temu wpadłem na pomysł, żeby zrobić sobie w domu jakieś kolumny. Doszedłem jednak do wniosku, że muszę wymienić również amplituner bo jest już baaaardzo stary.
Do rzeczy. Ostatnio znajomy zaproponował mi amplituner PIONEER VSX-409. Co możecie powiedzieć na jego temat? Ja z odsłuchem mam problem bo kumpel mieszka po drugiej stronie Polski, a on nie chce go na darmo wieść.
Bardzo proszę o konkretne wypowiedzi.
 
ile za niego chce?

co ci możemy powiedzieć, różnicy odsłuchu w tranzystorach to raczaj nie słyszymy :)

ja moge powiedzieć, ze amplituner jak amplituner, ale ten napewno niższa klasa i ma małą moc sądząc po poborze prądu.
 
Kumpel chce za niego 350zł. Na mocy mi specjalnie nie zależy. On ma chyba 80w na kanał więc spoko. Chodzi mi o to czy jakościowo jest dobry i czy dobrze gra?
 
Kedzior napisał:
On ma chyba 80w na kanał
chyba jednak aż tyle nie ma :razz: Ale za te 350zł myślę że warto jeśli nie jest zniszczony, w razie by się nie spodobał to opchniesz go dalej
 
Na sony pisza 5x100W a po zmierzeniu wyszlo 5x28W :) Za to w jednym kanale bylo az 120W! Wszystkie amplitunery sa tak konstruowane, wyjatkiem jest harman kardon ktory ma prawie taka sama moc przy obciazeniu wszystkich kanalow czy tylko jednego.
 
Hmmm. Czyli ile można się spodziewać po tym Pionnerze? Zaznaczam, że chcę go używać tylko w stereo.
 
Z tą budową to przesadziłeś :)
A propo wzmacniacza. Jaką konkretnie firmę byście polecili? Czego unikać. Najchętniej wydałbym na niego 350zł, ale jak będzie trzeba to dociągnę do 500zł. Oczywiście mówię o używce.

[ Dodano: 2009-02-15, 01:17 ]
Co np. powiecie o KENWOOD KAF - 1010

[ Dodano: 2009-02-15, 01:17 ]
Co np. powiecie o KENWOOD KAF - 1010
 
Nazw firm to mozna wymieniac bardzo duzo a i tak po opisach nie wiadomo jak to gra.
Ja bym sie raczej skupil na kryteriach ktore ma spelnic wzmacniacz czyli czy ma obslugiwac 4omy, jaka ma miec moc, czy ma miec zdalne, przelaczanie kolumn, barwe, loudnec, selektor wyjsc, wyjscie na suba itd..
 
Bo trafo jest duze ciezkie i bardzo drogie a koncowki mocy nie da sie juz zrobic tanszej bo kazda para tranzystorow wytrzymuje teraz ponad 100W. W koncowkach oszczedza sie na radiatorze i kanaly tylne maja czesto kawalek blaszki a zeby nie poszly z dymem to jest zabezpieczenie termiczne. Dlatego jak sie mocno katuje taki amplituner to pierwsze co nagrzewaja sie koncowki mocy i pierwsze zadziala ich zabezpieczenie termiczne zanim zagotuje sie samo trafo.
Wstawienie trafa mocniejszego spowoduje oddawanie wiekszej mocy i koniecznosc wstawienia wiekszego radiatora a ten tez sporo kosztuje. Dlatego coraz bardziej popularne sa wentylatory ktore sa tanie a zwiekszaja skutecznosci chlodzenia parokrotnie no i klasa D ktora nie wymaga mocnych zasilaczu ani duzych radiatorow.
 
irek napisał:
Bo trafo jest duze ciezkie i bardzo drogie a koncowki mocy
irek napisał:
W koncowkach oszczedza sie na radiatorze

I dlatego czasami się mówi, że klasę wzmacniacza/amplitunera poznasz po wadze.
Mam amplituner philipsa i procesor yamahy. Philips 5x100 Yamaha 5x80. Philips waży 11 kg,a Y 25 ale tu trafo zajmuje prawie 1/3 powierzchni sprzętu.
 
Ciezkie moze byc tylko trafo i radiatory wiec waga jest dobrym wyznacznikiem jakosci mocy. Troche sie to zmienia jak mamy doczynienia z klasa D ale tej lepiej unikac wiec kryterium wagi nadal aktualne.
 
Dlaczego unikać klasy D? Czytałem opinie że jakościowo wzmacniacze nie różnią się już od klasy AB więc czemu unikać?
 
Roznia sie jakosciowo i to bardzo bo najprostrzy pomiar to pokazuje a ograniczeniem sa wieksze znieksztalcenia, krotsze pasmo i wieksze szumy. Charakterystyka (glownie na koncu pasma) zmienia sie z zaleznosci od impedancji obciazenia.
Pomijajac pomiary i odsluchy to jak Ci sie zepsuje wzmacniacz w klasie D to masz bardzo male szanse zeby go naprawic.
 
Więc chyba jeszcze za wcześnie na klasę D ale do subwooferów chyba się już takie wzmacniacze stosuje?
 
Powrót
Góra