O czym tu mowa w ogóle? Jakieś paranoje... scalak 15W do głośnika 350W mocno sredniotonowego. Zero basu poniżej 100Hz i tyle.. W ogóle podejscie do sprawy Profesjonalista, jest bez sensu... Albo rybki albo akwarium. Akurat 12MI100 to jeden z najlepszych midbasów z akcentem na mid na swiecie. Naturalność, płaściutka charakterystyka, minimalne zniekształcenia, tylko basu dosłownie zero. Przy nim ARZ to subwoofer. Miałem to szczęście posłuchać, nie tak dawno na rynku Krakowskim gdzie sprzęt pomagał roznosić mój kolega z klasy. Odsłuch sprawił, że już wiem co będzie moim kolejnym wydatkiem... Tylko że basy trzeba dobrać do tego sensowne, końcówki też, a nie porywać się z 15W :lol: Profesjonalista, próbowałeś kiedyś pod paczkę estradową ok 300W podłączyć Twojego TDA? A potem podłaczyć coś sensownego? Słyszysz różnice?
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Bardzo dobry midwoofer 20cm na twardnym zawieszeniu
- Autor wątku Profesjonalista
- Data rozpoczęcia
Profesjonalista, a dlaczego akurat taki saprzet chcesz? slyszales wogole cos normalnego? moze jednak dasz sie skusisc na zestaw vifa M18WH + morel MDT29 + uniamp? w 1200-1500zl sie spokojnie zmiescisz i masz bardzo dobry sprzet 
Marvis, ja bardzo chce obudowę BR a ten B200 jest rekomendowany do closed.
Wiem ze moje gusta są dziwne ale od lat chodzę i słucham różnych 'hi-endowych' zestawów(sklepy audio) dlatego wiem czego szukam, do wzmacniacza nic nie mam, nawet gdybym wymienił to niczego poza mocą nie zyskam bo sprawdzałem to wielokrotnie z bardzo drogimi wzmacniaczami, jedyny wzmacniacz który mi się bardzo podoba brzmieniem choć naturalny nie był to lampowy macintosch z dwoma niebieskimi wskaźnikami mocy, bas miał dość silny i nieco 'rozkontrolowany' co bardzo podoba mi się gdy mamy głosniki bardzo 'twarde' czyli trzymajace kontrolę.
Jedyny zestaw głosnikowy jaki mi sie bardzo podoba to był audio physic avanti , fakt podłączony do silnego wzmacniacza ale nie grał głośno , źródła nie pamiętam już (CD) dzwiek był bardzo dobry - pełnobarwna średnica, zero 'plastiku' , wysokie tony sączyły się jak z mojego starego magnestofonu marantza 5010(chyba ten numer), bas był wspaniały , zejscie jak subwoofer lecz mógł grać wielobarwnie , ogółem dzwięk nie był pierwszoplanowy jak w głosnikach na sztywnym zawieszeniu ale było słychać wszytko i to muzykalnie bez mulania choć nie było ostro, wiem niby skrajnosci ale tak to odczywałem.
Przedtem i potem słuchałem różnych zestawów i było źle, cabase tobago to maskara , pudło , plastik i sporan gorszy niż altusowy, sprzedawca się nimi zachwycał, potem jeszcze słuchaliśmy B&W 803 ale niestety ani dynamicznie ani rozciągnieciem pasma ani wielobarwnycmi miękimi lecz rzetelnymi średnimi tonami nie dorównywał AF avanti, bas niski zero , głośniki pracowały jak szalone ale otwór był z przodu a kolumny daleko od tylniej ściany.
Wiem że ten głośnik o którym piszemy ma zupełnie inny charakter , ale ja poprostu potrzebuje wielobarwności , informacji i dynamiki w średnim basie. Z 6 lat temu miałem już scan speak'i midwoofery 17cm ale już nie pamiętam numeru, wtedy były to najwyższe modele z największymi magnesami
, niestety ja nie czerpałem z ich dzwięku przyjemności, miały potwornie dużo basu, tego bardzo niskiego 35 hz również, bas piękny ale zakrywał wręcz średnie tony które nie były tak dobre jak te z AP avanti, poprostu zapamietałem tamten dzwięk(AP avanti) i najbliżej szczegółowoscią moim zdaniem jest głośnikom z papierowym zawieszeniem.
Wiem ze moje gusta są dziwne ale od lat chodzę i słucham różnych 'hi-endowych' zestawów(sklepy audio) dlatego wiem czego szukam, do wzmacniacza nic nie mam, nawet gdybym wymienił to niczego poza mocą nie zyskam bo sprawdzałem to wielokrotnie z bardzo drogimi wzmacniaczami, jedyny wzmacniacz który mi się bardzo podoba brzmieniem choć naturalny nie był to lampowy macintosch z dwoma niebieskimi wskaźnikami mocy, bas miał dość silny i nieco 'rozkontrolowany' co bardzo podoba mi się gdy mamy głosniki bardzo 'twarde' czyli trzymajace kontrolę.
Jedyny zestaw głosnikowy jaki mi sie bardzo podoba to był audio physic avanti , fakt podłączony do silnego wzmacniacza ale nie grał głośno , źródła nie pamiętam już (CD) dzwiek był bardzo dobry - pełnobarwna średnica, zero 'plastiku' , wysokie tony sączyły się jak z mojego starego magnestofonu marantza 5010(chyba ten numer), bas był wspaniały , zejscie jak subwoofer lecz mógł grać wielobarwnie , ogółem dzwięk nie był pierwszoplanowy jak w głosnikach na sztywnym zawieszeniu ale było słychać wszytko i to muzykalnie bez mulania choć nie było ostro, wiem niby skrajnosci ale tak to odczywałem.
Przedtem i potem słuchałem różnych zestawów i było źle, cabase tobago to maskara , pudło , plastik i sporan gorszy niż altusowy, sprzedawca się nimi zachwycał, potem jeszcze słuchaliśmy B&W 803 ale niestety ani dynamicznie ani rozciągnieciem pasma ani wielobarwnycmi miękimi lecz rzetelnymi średnimi tonami nie dorównywał AF avanti, bas niski zero , głośniki pracowały jak szalone ale otwór był z przodu a kolumny daleko od tylniej ściany.
Wiem że ten głośnik o którym piszemy ma zupełnie inny charakter , ale ja poprostu potrzebuje wielobarwności , informacji i dynamiki w średnim basie. Z 6 lat temu miałem już scan speak'i midwoofery 17cm ale już nie pamiętam numeru, wtedy były to najwyższe modele z największymi magnesami
, niestety ja nie czerpałem z ich dzwięku przyjemności, miały potwornie dużo basu, tego bardzo niskiego 35 hz również, bas piękny ale zakrywał wręcz średnie tony które nie były tak dobre jak te z AP avanti, poprostu zapamietałem tamten dzwięk(AP avanti) i najbliżej szczegółowoscią moim zdaniem jest głośnikom z papierowym zawieszeniem.
zawsze można iść na kompromis i zbudować coś takiego, głośniki w odgrodzie http://www.linkwitzlab.com/orion_us.htm
Mieszkam w bloku i nie dysponuje żadnym warsztatem , wiec obudowy i tak musiałbym zlecić komuś kto ma sprzęt i miejsce. Nadal jednak myślę nad jakimś 'twardozawieszeniowcem' a visaton raczej mi nie podchdzi
..
Po przemyśleniach myślę jednak że 10MI100 będzie nie dobry do home audio jako nisko-średniotonowiec a przeglądajac dalej Beymę spodobał mi się 10G40 , czy to jest wybór do przyjecia ?, czy jest w miarę dobry jako midwoofer ?
..Po przemyśleniach myślę jednak że 10MI100 będzie nie dobry do home audio jako nisko-średniotonowiec a przeglądajac dalej Beymę spodobał mi się 10G40 , czy to jest wybór do przyjecia ?, czy jest w miarę dobry jako midwoofer ?
No ja takich osób nie znam.., a w piwnicy brak miejsca, bardzo mała i zagracona, poza tym brak narzedzi i miejsca aby w ogóle jakąś płytę drewnianą tam przytargać i pociąć.
marian, chyba tak.
Ja też zaczynałem w domu, ale ostatnio powstał mi garaż przy domie a i tak robiłem troche rzeczy na podwórku przed domem. Można z powodzeniem robić w bloku na balkonie. Przynosisz pocięte płyty, nawiercasz otwory i skręcasz - ot dużej filozofii nie ma
Tak swoją drogą - bardzo spodobało mi się Twoje podejście do audio Profesionalisto
Ja też zaczynałem w domu, ale ostatnio powstał mi garaż przy domie a i tak robiłem troche rzeczy na podwórku przed domem. Można z powodzeniem robić w bloku na balkonie. Przynosisz pocięte płyty, nawiercasz otwory i skręcasz - ot dużej filozofii nie ma
Tak swoją drogą - bardzo spodobało mi się Twoje podejście do audio Profesionalisto
No tylko że u nas nie ma castoramy a nikt nie tnie płyt na tak małe cześci, w końcu moje miasto to tak duża wioska . na balkonie szło by jakoś to poskręcać ale nikt nie chciał mi płyty pociąć, podobne problemy mieli znajomi co lubią basisko samochodowe, w końcu musili kupić gotowe 'tuby' jak je zwią bo jedyny sklep z płytami drewnianymi 'olał' pocięcie. Niedługo przeprowadzam sie do Piły więc będe w 'normalnym' mieście a tam jest już łatwiej.
Jednak 8G40 jest dla mnie lepszy, ma ktoś jeszcze lepszy pomysł ? głównie chodzi o resor papierowy bo beyma ma piankowy.
. na balkonie szło by jakoś to poskręcać ale nikt nie chciał mi płyty pociąć, podobne problemy mieli znajomi co lubią basisko samochodowe, w końcu musili kupić gotowe 'tuby' jak je zwią bo jedyny sklep z płytami drewnianymi 'olał' pocięcie. Niedługo przeprowadzam sie do Piły więc będe w 'normalnym' mieście a tam jest już łatwiej.Jednak 8G40 jest dla mnie lepszy, ma ktoś jeszcze lepszy pomysł ? głównie chodzi o resor papierowy bo beyma ma piankowy.
Moje pomieszczenie to ... 12m.kw. , tuby odpadają.
Marian, jak tylko słucham głośnika z gumowym resorem to odczuwam poprostu zmulenie, taki efekt jakbym słuchał niezbyt dobrej MP3, czasem sobie nawet włączam jakiś stary głośnik telewizorowy bo tam słyszę detale w średnicy a po podłączeniu kolumny z resorem gumowym nic nie słychać i mnie to wkurza, bo to ma być hi-fi a telewizor więcej szczegółów daje. mam takie dwa stare 50 letnie tonsile z radia lampowego, ależ to daje dzwięku, 40hz basu brak ale reszta - poprostu arcydzieło to aż kipi od ilości dzwięków i barwy brzemień. Fortepian jest jak prawdziwy , poprostu życie w muzyce. Podłacza się markową kolumnę B&W i wszystko ginie. Jeśli komuś zależy tylko na filmach czy muzyce klubowej to może pozostać przy resorach gumowych , jeśli ktoś słucha instrumentów na żywo i delektuje się brzmieniem to po przejściu z głośnika który ma lekką membraną papierową i papierowy resor na głośnik z gumowym zawieszeniem poprostu nic nie słyszy, coś gra , nawet może głośno ale to jakby tylko obwiednia dzwięków, nie do przyjęcia straszna utrata szczegółow.
Dlatego bardzo zależy mi na takim nowoczesnym 20 cm głośniku z papierową memebraną i papierowym zawieszeniem górnym, Ja jestem akurat uczulony na utwór enyi 'boadicea' tam jest taki powtarzajacy się dzwięk i ma on w sobie szczegóły mikrodynamiczne a w głośniku z gumowym zawieszeniem nie ma tego , nie ma przyjemności , zresztą słuchanie Loreny MC czy Sarah braightman to mega przyjemność gdy mamy ekstremalnie 'przeźroczyste' głośniki, na przeciętnych tylko się nam wydaje że dużo słyszymy.
Marian, jak tylko słucham głośnika z gumowym resorem to odczuwam poprostu zmulenie, taki efekt jakbym słuchał niezbyt dobrej MP3, czasem sobie nawet włączam jakiś stary głośnik telewizorowy bo tam słyszę detale w średnicy a po podłączeniu kolumny z resorem gumowym nic nie słychać i mnie to wkurza, bo to ma być hi-fi a telewizor więcej szczegółów daje
. mam takie dwa stare 50 letnie tonsile z radia lampowego, ależ to daje dzwięku, 40hz basu brak ale reszta - poprostu arcydzieło to aż kipi od ilości dzwięków i barwy brzemień. Fortepian jest jak prawdziwy , poprostu życie w muzyce. Podłacza się markową kolumnę B&W i wszystko ginie. Jeśli komuś zależy tylko na filmach czy muzyce klubowej to może pozostać przy resorach gumowych , jeśli ktoś słucha instrumentów na żywo i delektuje się brzmieniem to po przejściu z głośnika który ma lekką membraną papierową i papierowy resor na głośnik z gumowym zawieszeniem poprostu nic nie słyszy, coś gra , nawet może głośno ale to jakby tylko obwiednia dzwięków, nie do przyjęcia straszna utrata szczegółow.Dlatego bardzo zależy mi na takim nowoczesnym 20 cm głośniku z papierową memebraną i papierowym zawieszeniem górnym, Ja jestem akurat uczulony na utwór enyi 'boadicea' tam jest taki powtarzajacy się dzwięk i ma on w sobie szczegóły mikrodynamiczne a w głośniku z gumowym zawieszeniem nie ma tego , nie ma przyjemności , zresztą słuchanie Loreny MC czy Sarah braightman to mega przyjemność gdy mamy ekstremalnie 'przeźroczyste' głośniki, na przeciętnych tylko się nam wydaje że dużo słyszymy.
Kup sobie tesle Arz, hehe
Nie shiver, ja chcę dwie drogi bo choć szczegółowosć bedzie jak dla mnie mniejsza to chcę troszczekę basu z tylniego BR a bardzo lubię go, poza tym chciałbym mieć dobry wykotonowy głośnik.
mam wrazenie, ze lubisz krzyczaca "srednice" z wybitymi 2khz... i nie ma tu jakkolwiek znaczenia zawieszenie glosnika... przy takich wymaganiach ja bym wlasnie pozostal przy 1way - ARZ moglby sprostac wymaganiom na poczatek. a jak chcesz cos dobrac pod siebie 2-way to zaopatrz sie w sprzet pomiarowy i pobaw sie zwrotami - a calkiem mozliwe ze osiagniesz to co bys chcial.
i nie ma tu jakkolwiek znaczenia zawieszenie glosnika... przy takich wymaganiach ja bym wlasnie pozostal przy 1way - ARZ moglby sprostac wymaganiom na poczatek. a jak chcesz cos dobrac pod siebie 2-way to zaopatrz sie w sprzet pomiarowy i pobaw sie zwrotami - a calkiem mozliwe ze osiagniesz to co bys chcial.Profesjonalista, sory, ale z tego co piszesz, mozna wywnioskowac tylko ze kompletnie nie wiesz o czym piszesz i czego chcesz chodz upierasz sie przy swojej opinii :lol: Uwierz że Beymy 12mi100 czy 10mi100 to dla Ciebie najlepszy wybór Sam wysłałęm wczoraj list o 2 sztuki 12mi100 do nadstawek
Sam wysłałęm wczoraj list o 2 sztuki 12mi100 do nadstawek Wiem o czym pisze.. A wie ktos może gdzie dostać 16-18 cm głośniki niskośredniotonowe na perforowanym papierowym zawieszeniu ?