Witam! Po przeczytaniu twojego postu i popatrzeniu na ten guwnianny głośnik i jego cenę, to aż mnie zatkało i siedzę już 10 minut i nie wiem, co mam Ci na pisać, najchętniej, to bym wziął me ter gumy i tak Ci włojił, żebyś przez miesiąc na pupę nie usiadł, nie dla tego, że chcesz sobie kupić, bo to jest dla ludzi, tylko dla tego, że jesteś tak na iwny i głupi. Jak to miałoby mieć 1000W to sam magnes musiałby być takiej wielkości jak średnica tego kosza, po drugie popatrz na decybele, ma, 89db. Jeżeli w ogóle tyle ma, co bardzo w to wątpię, bo jeżeli robią taki duży przekręt z samą mocą, to, dla czego nie zawyżyć samej skuteczności. Weź Kolego sobie kawałek książki, albo popytaj Kolegów na forum, niech Ci wytłumaczą gdzie tu tkwi haczyk, bo kupisz ten szajs, przyjdzie kolega ze wzmacniaczem 50W i z dobrym głośnikiem i będzie Ci w tedy bardzo przykro, że wywaliłeś tyle kasy. Za mniejsze pieniądze kupisz dobry głośnik, co ma 100db. I jak go wpakujesz do tego samochodu, to Ci przy 50-sieciu watach szyby wypadną. Wychodzi na to, że dobry biznes, nie jest tak trudno zrobić, tylko trzeba głupich znaleźć, ale widzę, że to też nie jest trudne.
Pozdrawiam