Takero - wiesz co... nie nie ma takich rozwiazan glownie z uwagi na koniecznosc wykorzystania dobrego korektora graficznego - bo taki wiele nie pogorszy jakosci i szybkosci - lub jeszcze lepiej - serva. Taki systemik, ktory w razie duzych wychylen i zmniejszania sie Bl w czasie wychylen ponad liniowe daje jeszcze wiekszy prad i w ten sposob nadrabia sie zachowanie kontroli. O ile z korektorem nie bedzie klopotu, o tyle z takim systemem, ktory dopiero przynosi prawdziwy efekt juz trzeba powalczyc...
Druga sprawa - to kwestia strat natezenia. Nikt nie lubi tracic kilku dB z maksymalnie osiaganego natezenia przy zastosowaniu chocby popularnego BR, na rzecz kilku ms mniej i liniowego zejscia. Samo liniowe zejscie w bardzo niskie rejony moze byc i przyjemne, jednak jego niskosc (czyli wychylenie maksymalne membrany, ostatecznie chodzi o skok pojemnosciowy) warunkuje poprzez mozliowsci glosnika maksymalne natezenia. Jesli przyjmiemy, ze ma zejsc liniowo do 25 Hz, a tam wytworzy 107 dB maksymalnie - to musimy calosc efektywniejsza powyzej uciupac i tak od 100 do 25 Hz miec maksymalnie 107dB... Malo kto sie tak wykastruje - a przy muzyce naprawde nie trzeba az tak nisko schodzic...Rzadko kiedy to bedzie wykorzystane.
Budzik - no pewnie, ze tak. Przeciez to jest jasne, ze majac naprawde dobry i szybki wzmacniacz 100W wyjdziemy na jego podlaczeniu pod jakis mocny 15to calowiec lepiej, niz przy 200W szajsu. Napewno jakosciowo lepiej, przeciez nikt nie slucha sinusoidy tylko dla natezen. Jednak chodzi o filozofie stosowania sprzetu - jesli ktos chce jakosci i natezen praktycznie bez ograniczen (na zasadzie, zeby dac ile wlezie i nie umrzec) to musi podlaczyc mocny glosnik pod rownie wydajna elektrownie, co by go wykorzystac w pelni. Nie kazdy tego potrzebuje, sa przeciez zastosowania duzych i mocnych glosnikow w obrebie malych natezen (relatywnie do ich mozliwosci) i calosc chodzi niedosilona pod jakimis jakosciowo niezlymi wzmacniaczami. Tylko chodzi o jakosc-cena... o ten stosunek. Skoro mozna w obrebie relatywnie niskich natezen wyrobic sie na mniejszych przetwornikach, a nieraz z zyskiem szybkosci, to nie ma sensu podlaczac potwora pod kilkukrotnie dlan za slaby wzmacniacz. Tak jak napisales - masz konkretne zastosowanie i nie potrzebujesz 24 cali, o to wlasnie chodzi w przemyslanym systemie.
Irek - no ale to nie jest argument dla profesjonalisty, ze wiekszosc nie slyszy, widzi i wyraza opinie. Irek, nie znizaj siebie do takiego poziomu alpierdowca bez pojecia! Jakby Ci ktos takie cos wciskal, to moglbys sie obrazic, a tymczasem sam siebie mieszasz z blotem. Wez no wywal podejscie emocjonalne - a jak mowie, roboty z przemalowaniem glosnika lacznie z wymiana nakladki jest na najwyzej godzine! I jest zupelnie inna bajka wizualna, popatrz na to co zrobil Coolombo w tej sprawie.
Nie chodzi o to, ze Ci wciskam, ze to najlepszy glosnik na swiecie - skadze! Tylko za TAKA cene oferuje nieslychanie duzo jesli chodzi o jakosc i natezenia w zakresie reprodukcji niskich tonow. I tyle, stad patrzac przez pryzmat najwazniejszego kryterium w swiecie DIY - czyli jakosc-cena - chetnie czesto gesto go polecam. Ale musialem sie naszukac, nasluchac i samemu sprawdzic, czy to co pisali o tej serii bylo rzeczywistoscia - sie okazalo, ze jak najbardziej.
Mozna dostac u nas na stronie mivoca, mozna zamowic z niemolandii - 10 jojro przesyl - tez ze strony mivoca. Wpisujac
www.ravemaster.de przekierowuje Cie i tak na strone Mivoca. W sumie to w obrebie jednego zakladu te dwie firmy, pewnie dodatkowo jedni i ci sami inzynierowie - ale widac sie oplaca pod dwoma szyldami puszczac...