-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Black Friday
- Autor wątku mumin
- Data rozpoczęcia
Nazw nieuczciwych sklepów nie podałem.
Nie. Gliceryna jest najlepsza z mojego doświadczenia. Takiej z apteki nie próbowałem i nie wiem czy nie będzie jakiś kłopotów z jej stężeniem.
OK spróbuje dziś kupić husteczki i dam znać czy pomogło.
BTW gdyby głosnik posiadał wadę czy Ty jako sprzedawca możesz się zwrócić do dystrybutora o wymianę?
BTW gdyby głosnik posiadał wadę czy Ty jako sprzedawca możesz się zwrócić do dystrybutora o wymianę?
głośnik zwracasz do Mnie. Odemnie dostajesz nowy. To my jako sklep reklamujemy głośnik u producenta.
Potwierdzam, to jest ORYGINALNE opakowanie.
Ten nalot to nie otarcie a pewnie jakiś proszek tak jak Branża pisze.
To samo jest na Usherach, wystarczy przetrzeć i jest git.
Visaton ceramiczny zakupiony w Greltonie po wyciągnięciu z foli, był tak jak by przesmarowany olejem, czymś takim tłustym. Wyglądało to tak jak by worek zabezpieczający był brudny od jakiegoś produktu spożywczego.
Na początku też myślałem że tak być nie powinno... po czasie ten nalot sam wyparował.
Ten nalot to nie otarcie a pewnie jakiś proszek tak jak Branża pisze.
To samo jest na Usherach, wystarczy przetrzeć i jest git.
Visaton ceramiczny zakupiony w Greltonie po wyciągnięciu z foli, był tak jak by przesmarowany olejem, czymś takim tłustym. Wyglądało to tak jak by worek zabezpieczający był brudny od jakiegoś produktu spożywczego.
Na początku też myślałem że tak być nie powinno... po czasie ten nalot sam wyparował.
To by mogło sporo wyjaśniać, moje sztuki miały jeszcze kartonowe elementy ustalające.
Wszystko sie zgadza, tak sa pakowane :
Nie na temat...
No ej, Pogromca, to ja mam monopol na robienie zdjęć głośnikom na parapecie  |  |
Smugi schodzą, trzeba troszkę poprzecierać ale schodzi. Przynajmniej w świetle sztucznym tego nie widać.