• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Blue Ray i podpięcie analogowe

Rejestracja
Gru 14, 2006
Postów
1,303
Reakcji
65
Lokalizacja
kraina DIY
Zastanawiam się nad odtwarzaczem Blue Ray aby podpiąć go pod moją Yamahę (brak optyka, koaksjala ale jest 6 chinch do każdego kanału osobno) podobnie jak puszczam DTSa z kompa własnie tymi chinchami. Czy ktoś posiada takowe urzadzenie tak podpiete ?? I jak to jest z dekodowaniem materiałów Dolby True HD i DTS HD ??
 
Jesli nie ma odpowiednich wyjsc cyfrowych to musisz skozystac z wyjscia analogowego.
Jesli amplituner ma wejscie wielokanalowe to tak to podlacz, mozesz tez podlaczyc tylko stereo i dalej bawic sie w menu odtwarzacza BD.

A to jakie odtwarzacz ma dekodery to juz musisz sprawdzic w instrukcji, jakies na pewno ma bo ma wyjscie wielokanalowe.
 
irek napisał:
A to jakie odtwarzacz ma dekodery to juz musisz sprawdzic w instrukcji, jakies na pewno ma bo ma wyjscie wielokanalowe.

W większości pisze ze posiadają DTS HD i Dolby True HD :) wiec pewnie stary DTS i Dolby też odtwarzają, niestety spotkałem się z opiniami ze połączenie analogowe będzie gorzej brzmiało niż połączenie cyfrowe i dekodowanie za pomocą amplitunera ;) czy BluRay posiada gorsze dekodery dźwięku HD niż Ampli ??
 
Najnowsze amplitunery oprócz obróbki dźwięku bardzo poważnie obrabiają sygnał video, nad tym mógłbyś się zastanawiać ale skoro twój ampli nie posiada wejść cyfrowych więc interesuje cię tylko DTS, dolby digital i przez wejście wielokanałowe będzie działać na pewno poprawnie.
 
ploter napisał:
W większości pisze ze posiadają DTS HD i Dolby True HD :) wiec pewnie stary DTS i Dolby też odtwarzają,

Zazwyczaj tak choc sam znaczek DTS HD i Dolby True HD nie musi oznaczac dekoderow a moze jedynie odczyt z plyty. Tak czesto dzialo sie w poprzedniej generacji sprzetu. Kazde DVD mialo znaczek DD i dTS ale nie musialo miec dekodoerow bo oznaczalo to tylko ze odczutuja sygnal i wyopuszczaja na zewnatrz.

ploter napisał:
połączenie analogowe będzie gorzej brzmiało niż połączenie cyfrowe i dekodowanie za pomocą amplitunera ;) czy BluRay posiada gorsze dekodery dźwięku HD niż Ampli ??

Dekodowanie jest ustalone normami wiec jest takie same ale przetworniki CA pewnie lepsze sa w amplitunerze. Ma on tez wiecej ustawien dzwieku.
 
ano :) wiadomo ale chyba jednak taniej jest bluray, i ananlogowo do ampli niż kupować nowe ampli...

Jeśli na moich kolumnach nierozróżnię DTS HD od zwykłego DTSa to po co przepłacać...

Myślałem tez o upgrade kompa ale to 100zł a za 600zł mam BD ;]
 
ploter różnicy raczej nie usłyszysz, przy podłączeniu dvd z ampli przez wejście wielokanałowe wydawało się że jest nawet lepiej niż gdy ampli dekodował sygnał, ale tak jak mówi irek dużo może zależeć od posiadanego odtwarzacza, amplitunera.
 
funiax1 napisał:
ploter różnicy raczej nie usłyszysz, przy podłączeniu dvd z ampli przez wejście wielokanałowe wydawało się że jest nawet lepiej niż gdy ampli dekodował sygnał, ale tak jak mówi irek dużo może zależeć od posiadanego odtwarzacza, amplitunera.

Słuchałeś na takim ustawieniu.... nawet gdybym nie rozróżnił DTS HD od zwykłego DTSa to nie przeszkadza byleby był dźwięk wielokanałowy..... nawet jak by był jakosci MP3 320kbps to bym przeżył :)

Teraz tylko szukać blurka z wyjściami :) poleci ktoś coś ??
 
ploter napisał:
Słuchałeś na takim ustawieniu
na zwykłym dts i tak jak pisałem wydawało się lepiej z dvd wyposażonego w dekoder i wyjście wielokanałowe do ampli
ploter napisał:
nawet gdybym nie rozróżnił DTS HD od zwykłego DTSa to nie przeszkadza
ale Ty będziesz miał DTS HD, odtwarzacz rozkoduje sygnał a ampli prześle go tylko przez potek głośności na końcówki mocy. Musisz przy zakupie blue ray zwrócić uwagę aby odtwarzacz go rozkodowywał a nie tylko puszczał dalej wyjściami cyfrowymi, irek o tym wcześniej wspominał.
 
ploter napisał:
Myślałem tez o upgrade kompa ale to 100zł a za 600zł mam BD ;]

Wkradł się chochlik zjadł jedno zero ;) miało być 1000zł

funiax1 napisał:
Musisz przy zakupie blue ray zwrócić uwagę aby odtwarzacz go rozkodowywał a nie tylko puszczał dalej wyjściami cyfrowymi, irek o tym wcześniej wspominał.

Doskonale rozumiem :) najlepiej wziąść na testy do domu ;)
 
ploter napisał:
Jeśli na moich kolumnach nierozróżnię DTS HD od zwykłego DTSa to po co przepłacać...

A ja wam powiem ze nawet gluchy je odrozni. Bo nowe formaty jak DD True HD czy DTS HD sa systemami 7.1 kanalowymi a DTS i DD tylko 5.1 I to jest glowna roznica!
Typowe wyjscia wejscia wielokanalowe typowo ograniczaja sie do 5.1 wiec mozna zapomniec o 7.1 a roznica w jakosci kodowania od strony technicznej pewnie jest niewielka.

ploter napisał:
nawet gdybym nie rozróżnił DTS HD od zwykłego DTSa to nie przeszkadza byleby był dźwięk wielokanałowy..... nawet jak by był jakosci MP3 320kbps to bym przeżył :)

DD to takie wielokanalowe MP3, nie wiem jaki kazdy kanal ma bitrate ale na pewno nie 320kbps predzej blizej 128.
 
irek napisał:
A ja wam powiem ze nawet gluchy je odrozni. Bo nowe formaty jak DD True HD czy DTS HD sa systemami 7.1 kanalowymi a DTS i DD tylko 5.1 I to jest glowna roznica!
Typowe wyjscia wejscia wielokanalowe typowo ograniczaja sie do 5.1 wiec mozna zapomniec o 7.1 a roznica w jakosci kodowania od strony technicznej pewnie jest niewielka.

To ze nowe DTSy są 7.1 to wiem ale w przypadku 5.1 nie usłyszysz :)

irek napisał:
DD to takie wielokanalowe MP3, nie wiem jaki kazdy kanal ma bitrate ale na pewno nie 320kbps predzej blizej 128.

W 80 % bezedura ;P - by wikipedia...

Kodowanie

Dźwięk jest kodowany z oryginalnego zapisu PCM o częstotliwości próbkowania 48 kHz i próbkowaniu 16-24 bit (czyli o jakości wyższej niż CD-Audio). Taki zapis, zajmujący ponad 5 Mb/s, jest kompresowany do 384 kbps lub 448 kbps dla dźwięku 5.1 (poniżej kompresja jest zbyt znaczna, wartości wyższe są dosyć rzadko stosowane, głównie na DVD - do 640 kbps) albo 192 kbps dla dźwięku 2.0 z pewną stratą jakości, szczególnie wyczuwalną przy słuchaniu płyt z muzyką zapisaną w tym formacie (taką prędkość strumienia stosuje się najczęściej do dźwięku Dolby Digital nadawanego w telewizjach).

Natomiast DTS to Digital Theatre Systems (DTS) Digital Surround to system kompresji dźwięku, opcjonalnie stosowany w płytach DVD. Technologia DTS pozwala zapisać sześć ścieżek dźwiękowych. DTS zostało wprowadzone do specyfikacji DVD w 1996.

System DTS oferuje lepszą jakość dźwięku w porównaniu z Dolby Digital dzięki wyższej prędkości przesyłu danych (maksymalnie 1,5 Mb/s; Dolby Digital – 640 kb/s), a także z powodu mniejszego stopnia kompresji (4:1 w stosunku do ok. 11:1 dla Dolby Digital).
 
ploter napisał:
(4:1 w stosunku do ok. 11:1 dla Dolby Digital).

No i wlasnie tak duza kompresja w DD to jest kompresja stratna taka sama jak MP3. Pierwszy DTS mial kompresje 5-6razy. Bezstratna kompresja moze miec maksymalnie 4razy, czasem sie ja stosuje.

ploter napisał:
Taki zapis, zajmujący ponad 5 Mb/s, jest kompresowany do 384 kbps lub 448 kbps dla dźwięku 5.1

czyli teoretycznie tylko 75kbps/kanal!

Choc sposob kompresji jest dosc skomplikowany a kanal subwofera ma specjalne parametry (nie jest pelnopasmowy).
 
Policz sobie to dosc prosta matematyka. Kazdy co zgrywal kDVD na divixy wie jaki jest bitrate dla video a jaki dla dolby digital ktorego nie da sie juz skompresowac, mozna tylko przekonwertowac na stereo. Sciezka DD czesto zamuje kilkaset MB wiec film w Divixie albo robisz kiepskiej jakosci zostawiajac tyle samo miejsca na wizje albo min 2plyty CD. A teraz jak wszedl dzwiek z BluRay 7.1 kanalow w lepszej jakosci to sciezki zajmuja pewnie tyle co cala plyta DVD.

A i tak jedynym standardem ktory mozna przeslac przez TV czy SAT moze i DAB bedzie klasyczne Dolby digital. Wiecej kanalow niz 5.1 to glupota potwierdzona wieloma badaniami. Az 60% ludzi kupujacych ''kino domowe'' nie wyciaga tylnych glosnikow!

Priorytetem jest wizja ktora jest bardzo skompresowana i nawet na DVD widac jak kiepska ma jakosc. Dzwiek Mp3 128kbps mowi sie ze odpowiada jakosci CD i kompresja Dolby Digital zapewnia taka jakosc. Tam gdzie masz wiecej miejsca czyli na BluRay masz inna kompresje ale tylko tam sie to zmiesci i formaty dzwieku 7.1 HD nie wejda do standardowego uzycia w TV czy SAT czy chocby do archiwizacji wlasnych nagran. Bo to po prostu bezsensowna strata miejsca.
 
Powrót
Góra