Moje obserwacje sa takie.Spotkalem sie z dwoma rodzajami strojenia . Jedno dosc niskie ale szczelina miedzy komora a podlozem byla mala kolo 1-1,5cm oraz dosc wysokie (z tym ze lepszy glosnik byl) i odleglosc skrzyni od podlogi byla 3,5 - 4 cm.Kazdy sposob daje inne efekty, zaiazane wlasnie ze sposobem strojenie (sam glosnik inaczej pracuje) ale takze z tym ze poszerzajac szczeline i strojac wyzej, subiektywne odczuwanie basow siega jakby nizej niz by wynikalo z teorii.Przy waskiej szczelinie i strojeniu niskim uzyskuje sie sumarycznie podobny efekt jak normalnie wypuszczony np do przodu BR z tym ze bas ladniej sie rozchodzi po pomieszczeniu.
Sprawa cokolika lub jego brak to juz kwestia pracy z odpowiednim podlozem zeby nie bylo roznic w ustawieniu na roznych podlogach wiadomo.
Zastanawialem sie wlasnie czym sie rozni strzelanie w podloge od blisko dosunietych z wylotem z tylu (wtedy to juz uwazane jest za gorsze brzmieniowo), hm.
Poprostu odpowiednio dobrane wymiary rury i szczeliny powoduja przy rozprezaniu powietrza jakby virtualne przedluzenie lub skrocenie kanalu BR. Profilowane cokoliki i dodatkowy pret antyturbulencyjny w srodku kanalu chyba stosowal dr Bose, a Yamaha w subach ma profilowane cokoly z tym ze dmuchaja w nie przetworniki a nie rura.