• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Budowa przetwornicy Irka.

Nie na temat...
Jak zwykle do końca nie czytasz :
http://www.mach-audio.eu/media/1105/imd_19.20.bmp
http://www.mach-audio.eu/media/1110/imd_19.60.7000.1.jpg
Czy jesteś pewien, że program niema takich algorytmów aby tak mierzyć? skoro pokazuje wynik (ja nie znam go na tyle) . Doskonale wiem jak co się mierzy.

Na szybko obliczając z oporności uzwojeń trafo 300VA toroidów ma 95% sprawności 7,5W strat na pierwotnym i 7,5W na wtórny (uzyskaj ten wynik w przetwornicy dlatego są potrzebne w nich wentylatory), jak pewnie wiesz przy pełnym obciążeniu trafa można pominąć jego straty w rdzeniu bo sa pomijalne i występują przede wszystkim bez obciążenia. Zgadzam się z tobą , że sprawność rośnie wraz ze wzrostem mocy. Mowa była między innymi o przetwornicach większej mocy, które mają tylko dwie zalety mały ciężar i gabaryty dlatego między innymi stosuje się je w spawarkach itp urządzeniach kosztem zdrowia ich użytkowników.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Dobra, Panowie nie kłócić się :)
Temat zaczął się jako "jak nawinąć trafo do AVT2732" a obecnie zeszedł na tor opłacalności zasilacza impulsowego 230V.
 
Nie na temat...
To prawda mam yamahe subwoferowa na zasilaczu impulsowym i w klasie AB+D i tam jest triak. Albo tyrystor bo znajduje sie chyba za mostkiem. Dziwna konstrukcja bo samowzbudna na dziwnych podzespolach. Praktycznie nie do naprawy wiec lezy i sie kurzy.

Ostatnio naprawiałem Denona i też wydawał się nie do naprawy. Elektronika i przekaźniki w zasilaczu zaskakiwały na chwilkę podczas odpalenia, po czym się wyłączał. Okazało się, że padł właśnie termistor w trafie. Zwarłem go i wzmacniacz działa normalnie ;).
 
Nie na temat...
Doskonale wiem jak co się mierzy.

To dlaczego podajesz IMD pod wykresami gdzie jest THD ?.

bez problemów woltomierzem do 1MHz o np właśnie takim : http://www.mach-audio.eu/media/669/dscn0022.jpg mierzy do 300V

Tylko po co mierzyć napięcie na wyjściu trafa przetworki miernikiem ? Do tego jest oscyloskop.

Moge ci kawalek odciac i wyslac

Kiedyś się może zgłoszę ewentualnie podziel się informacją gdzie można to kupić w sensownej ilości bo jak ja szukałem i się pytałem to taką ilość mi tego chcieli sprzedać że mógł bym tym dom cały zaizolować ;)

Dziwna konstrukcja bo samowzbudna na dziwnych podzespolach. Praktycznie nie do naprawy wiec lezy i sie kurzy.

Niestety to jest wada impulsówek jak padną to może się okazać że już szmelc bo np. nie ma już dostępnego jakiegoś scalaka.

 
Nie na temat...
skoro pokazuje wynik

dostaje dane wejsciowe to liczy i tyle ale to operator musi wiedziec czy to co on wyliczyl ma jakis sens :) mirnictwo polega przede wszystkim na ustaleniu dokladnosci pomiaru.

Na szybko obliczając z oporności uzwojeń trafo 300VA toroidów ma 95% sprawności 7,5W strat na pierwotnym i 7,5W na wtórny

Teoretycznie to Ty sobie mozesz obliczyc droga na ksiezyc. A straty mocy sie mierzy. Policzyles tylko straty na rezystancji, nie uwzgledniles kilu dodatkowych czynnikow i wogole strat w stali. Trafo impulsowe ma o wiele wieksza sprawnosci co juz mowi nam jego gabaryt. Dochodza jednak straty na kluczach i mostku prostowniczym. Jak wypadnie bilans zalezy tylko od mocy a tu na razie konkterne liczby nie padly wiec mozna sobie gdybac i gdybac.


---------- Post dodany o 17:45 ---------- Poprzedni post o 17:41 ----------

Nie na temat...
Kiedyś się może zgłoszę ewentualnie podziel się informacją gdzie można to kupić w sensownej ilości bo jak ja szukałem i się pytałem to taką ilość mi tego chcieli sprzedać że mógł bym tym dom cały zaizolować

dostalem caly krazek od firmy w ktorej zamawiam trafa.

 
Teoretycznie to Ty sobie mozesz obliczyc droga na ksiezyc. A straty mocy sie mierzy. Policzyles tylko straty na rezystancji, nie uwzgledniles kilu dodatkowych czynnikow i wogole strat w stali. Trafo impulsowe ma o wiele wieksza sprawnosci co juz mowi nam jego gabaryt. Dochodza jednak straty na kluczach i mostku prostowniczym. Jak wypadnie bilans zalezy tylko od mocy a tu na razie konkterne liczby nie padly wiec mozna sobie gdybac i gdybac.

samo trafo teoretycznie tak ale dlaczego sie grzeje i też tylko teoria, zrobiłem troszkę różnych przetwornic i tych na parę kW zawsze trzeba spore radiatory - komutacja tranzystorów straty na układach gaszących tak jak piszesz dodatkowy mostek na pierwotnym itp.

A według Ciebie jak należy to zrobić?
 
zawsze trzeba spore radiatory

A powierzchnia transformatora to nie radiator? Czasmi stosuje sie wymuszone chlodzenie transformatorow.

A według Ciebie jak należy to zrobić?

Tak jak ucza w szkole o badaniu traf, najprosciej mierzac trafo na zwarciu wtornego. Zasilamy je z napiecia takiego aby osiagnac znamionowy prad wtorny. Pobierana moc bedzie moca strat.
 
Eeee tam... można policzyć, dla takich rozważań przybliżenie powinno być zadowalające. Z autotransformatorem to warto policzyć impedancję zwarcia. Inaczej szkoda go taszczyć... ;)

---------- Post dodany o 21:02 ---------- Poprzedni post o 21:01 ----------

No w sumie można zmierzyć jedno i drugie, bo to w sumie to samo... impedancję zwarcia warto mierzyć dla doboru bezpiecznika przed trafem...

---------- Post dodany o 21:03 ---------- Poprzedni post o 21:02 ----------

No w sumie można zmierzyć jedno i drugie, bo to w sumie to samo... impedancję zwarcia warto mierzyć dla doboru bezpiecznika przed trafem...
 
Tak jak ucza w szkole o badaniu traf, najprosciej mierzac trafo na zwarciu wtornego. Zasilamy je z napiecia takiego aby osiagnac znamionowy prad wtorny. Pobierana moc bedzie moca strat.

A czy w twojej szkole nauczyli cię określania strat w transformatorze bez użycia autotransformatora bo mnie w mojej tak. Jak byś przeczytał w książce pt:"Maszyny i napęd elektryczny" zaczyna się od strony168 wyd 1975. to wiedział byś jak to zrobić.
A tak z przykrością muszę stwierdzić, że w tej dziedzinie jesteś niekompetentny.
I wiedziałbyś, że metodą zwarciową określa się tylko straty w uzwojeniach ( które mierząc oporność można wyliczyć ) a nie można dokładnie określić strat w rdzeniu gdyż przy próbie zwarciowej jest przyłożone do uzwojeń inne napięcie niż znamionowe. Straty w rdzeniu można określić tylko przy nominalnym napięciu lub przy biegu jałowym po prostu mierząc watomierzem moc strat w tym wypadku można pominąć straty w miedzi bo są znikome i wynik można przyjąć za straty w rdzeniu które to nie są zależne od obciążenia. Dopiero dodając oba wyniki można określić moc strat transformatora.
W wykonaniu audio trafo 300VA ma straty w rdzeniu sporo poniżej 1W ( dokładnie nie mogę określić mój watomierz już nie mierzy) Reasumując sprawność traf toroidalnych przy mocach powyżej 300VA waha się od 95% - nawet 99% w zależności od firmy i mocy.
 
Byloby znacznie lepiej gdybys cokolwiek zmierzyl a nie pisal teorie. Ale widac tylko teoretyk z Ciebie.

Teoretycznie to moje trafa a mam ich kilka od 2 do ponad 500W maja sprawnosc od 20 do 110% zaleznie od producenta. Bardzo pozyteczna wiadomosc tak samo jak Twoja.
 
Witajcie,
pracuję od 6-14 i studiuję na studiach stacjonarnych więc nie za bardzo miałem czas na dalsze prace.
Dzisiaj jednak je zakończyłem.
Efekt jest zadowalający. Głośności jest aż nadto bo czuć na ciele jak gra a wzmacniacz się jeszcze nie wyłącza.
Spadki napięcia są spore bo z 58V przy bardzo dużej głośności napięcie potrafi spaść do 40V ale przy równoczesnym spadku napięcia z akumulatora przy odpalonym silniku z 14,4V na 12,2V.
Myślę, że nie jest źle.
Bardzo sytuację poprawiła wymiana lipnych elektrolitów na low esr Nichicona.
Teraz wiem, że jak napisane jest, że musi być low esr to tak faktycznie musi być :)
Dodatkowo siedzą tam diody w TO220, które mają bardzo cienkie nóżki co też pewnie pozytywnie nie wpływa na spadki napięć.
Transformator jest nawinięty bardzo dużą liczbą drutów 0,4mm^2 co też pewnie nie udało się idealnie wykonać.
Ogólnie jestem zadowolony z efektu.
Zdjęć nie zrobiłem bo wizualnie nie mam się czym pochwalić ;) a sprzęt jeździ już nie w moim aucie.

Dziękuję bardzo wszystkim za pomoc i poświęcony czas,
Pozdrawiam i temat uważam za zamknięty.
 
Ja tylko chciałem dożucić słowo gratulacji na koniec :)

Co do samego spadku napięcia to właściwie spada Ci tylko o 9V pod obciążeniem (przyjąłeś przekładnię 4x, więc przy napięciu zasilania 12,2V powinieneś mieć na wyjściu jakieś 49V). To daje spadek o jakieś 18%. Mogło być lepiej, ale przy tak dużym trafie nie jest źle :)

P.S - Za ile sprzedałeś sprzęt ? ;)
 
Sprzęt był robiony dla kuzyna a nie na sprzedaż :)
Kiedyś może jak mi wpadnie w ręcę to spróbuję zrobić przetwornicę z trafem toroidalnym i zobaczę jakie będą efekty.
 
Powrót
Góra