• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Cinquecento 700 i problem z tzw. Tubą

Rejestracja
Lip 24, 2009
Postów
160
Reakcji
0
Lokalizacja
Wielkopolska
Witam mam taki problem zamontowałem sobie tzw tube i wsadziłem do niej wzmacniacz wszystko ładnie pięknie ale gdy odpale silnik do słychać w głśniku jego odgłos. Kupiłem filtr przeciw zakłoceniowy na RCA ale nic to nie daje gdy go podłącze to tuby wcale nie słuchać. Prosze o porady...
 
Wzmacniacz to jakaś podróbka typu voice kraft no a mase to dałem pod jedną śrube co jest w bagrzniku. Jeszcze mam takie coś że słychać taki buczenie jakby prace lasera od radia ale tylko jak mam cicho muzykę włączoną. Może podłączłem nie pod ten + kabel sterujący w radiu niewiem prosze o sugestie..
 
A możesz dokładnie??

[ Dodano: 2010-04-09, 21:51 ]
Kable biegną z prawej storny, zasilanie idzie potem dołem i wychodzi z lewej stronie pod maską potem idzie koło wentylatora od nawiewu bo fajnie mijesce tam znalazłem.
 
no i tu masz problem
kable sygnałowe nie mogą biec razem z zasilającymi.
Zasilające puść tą stroną którą jest fabryczna instalacja elektryczna a sygnałowe tą "pustą"
i napisz czy się udało
 
Mój ojciec też ma tak puszczone i tylko słychać trzaski podczas przełączenie piosenki. Ale jemu to zakładał jakiś gościu. I dlatego słychać dzwięk silnika w głośniki tzn taki pisk. A ten od sterowania też puścić za zasilającym??
 
ja slyszalem silnik w glosnikach jak masa rca dotykała mi do budy (jedna z kilku, z wyjscia radia).
 
bartek34111 napisał:
Mój ojciec też ma tak puszczone i tylko słychać trzaski podczas przełączenie piosenki.
no to może ma lepsze kable
albo mniej problemowy samochód
ale ten magik to nawet podstaw nie zna albo mu się nie chciało
bartek34111 napisał:
I dlatego słychać dzwięk silnika w głośniki tzn taki pisk
tego ci nie powiem dopóki nie sprawdzisz
ale najprawdopodobniej tak
bartek34111 napisał:
A ten od sterowania też puścić za zasilającym??
nie. Ten może zostać.
 
No bo ma lepszy bo punto I . Jutro się wezme za to i odrazu dam znać jakie są efekty.

[ Dodano: 2010-04-10, 13:19 ]
Zrobiłem tak jak mówiłeś i nic lepiej nie jest. Nadal słychać prace lasera w subie podczas przełączenia piosenki. A jak odpale silnik to słychać taki świst w głośniku od tuby...

[ Dodano: 2010-04-10, 15:16 ]
Zrobiłem nawet tak że mase dałem prosto z akusa no ale nadal słychać te trzaski z radia. A tak wogole to jest pionier DEH-3900MP

[ Dodano: 2010-04-11, 03:36 ]
Czekam za sugestiami
 
No na początki to miałem to na jakiś zwykłych rcA

[ Dodano: 2010-04-11, 15:03 ]
To ta się coś z tym zrobić żeby nie było go słychać?? :?:
 
Jak się da.. to da się coś z tym zrobić ;)

Nie marnuj czasu i kasy na zabawę z okablowaniem, będąc w posiadaniu jakiejś
"podróbki voice kraft"
to się nie bardzo nadaje do słuchania muzyki, jak również radia no name.

pożycz od kogoś, wzmacniacz wyższej klasy i osłuchuj..

jeśli nie zarejestrujesz zmian.. sprawdź radyjko.

Powinieneś wiedzieć że tandetnie wykonana elektronika, nie daje ci gwarancji
na czysty przekaz informacji zapisanych np. na płytce cd bez zniekształceń, zakłóceń, szumów,..

Dopiero gdy upewnisz się że elektronika jest ok skup się na kabelkach...
 
Czyli podstwową rzeczą to jest sprawić to na innym wzmaniaczu?? Bo ja tą podróbke wbudowałem to tej tuby. Ponieważ specajlnie taką kupiłem.
 
Jak to pioneer to może

klasycznie poszła masa rca.

Wpisz w google masa rca i może rozwiążesz problem.
 
Powrót
Góra