i co, spodziewaliście się tego?
Czego dokładnie?
To że robi "buuuuuu buuuuu buuuuu" i trzęsą się niektóre elementy karoserii to każdy się spodziewał. Bo niby czego innego? sprzęt audio tak po prostu działa, fizyka, proste.
Natomiast nie ma to nic wspólnego z dobrym dźwiękiem.
I nie trzeba siedzieć akurat w tym aucie aby tak to ocenić, wystarczy posłuchać kilku takich głośników, czyli typowych tanich "pompek".
Bocian do swojej 205-tki wsadził Car Powera Sonic 12 oraz wzmacniacz chyba 1000W (przy 2 ohmach), no i nie idzie wysiedzieć w tym samochodzie jak przypałuje, a jak przejeżdża obok zaparkowanych aut to się alarmy włączają.
Dla zabawy spoko, od czasu do czasu można, ale ja np. więcej niż 10min. nie wytrzymam.
W swoim aucie mam teraz na testach boschmanna alx-102sp, no i też napierdziela tak że aż głowa boli.
Naprawdę nie trzeba dużo aby osiągnąć taki efekt.