• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Cornu Spiral Horn Clone - GENESIS

  • Autor wątku Autor wątku Q
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
ploter, wielkie dzięki :)

Poniżej dotychczasowe dokonania:






Pozostaje już jedynie umocować przetwornik i mierzyć... a to jak wiadomo nastąpi gdy gorączka pójdzie se w cholerę :lol:
 
A jednak ciekawość silniejsza od niedomagań organizmu :)
Po pierwsze odsłuch. Tu należy wziąć pod uwagę, że mam nieco zdegradowany słuch przez grypę ale po zapuszczeniu Dire Straits - Money for Nothig mimo wszystko wyraźnie słyszę "radiowy" dźwięk. Średnica wypchnięta daleko do przodu. Zdecydowany niedobór wysokich tonów - dźwięk jest matowy... no i te ginące niskie rejestry. Ku mojej uciesze z natłokiem dźwięków CSHC sobie poradziło :)
Słucham dalej - tym razem coś z bardzo wyraźnym basem: Yello - Drive/Driven. Basu nadal niedosyt. On jest ale w tle, niemniej jest świetny - bardzo krótki, kompletnie nie dudniący, dobrze zarysowany. Wysokie tony nadal w opłakanym stanie. No cóż...
Czas na odrobinę inny klimat: Smooth Jazz: "That's The Way I Feel About You" - Dave Koz (co do utworu mogła mnie zawieść pamięć ale nie to jest clou problemu). Ilość detali reprodukowanych przez CSHC jest bardzo zadowalająca. Świetne, naturalne brzmienie saksofonu skłania mnie do stwierdzenia, że średnie tony odtwarzane są zacnie. Nieco giną czynele i kontrabas ale to nie razi. Po raz pierwszy odczułem prawdziwą przyjemność słuchania.
Jako przedostatni (pewnie świetnie wszystkim znany z audioshow kawałek) Chris Jones - No sanctuary here. Bass kompletnie bez mocy. Na tym akurat kawałku niedobór wysokich prawie niezauważalny ale jednak brakowało coś na górze przekazu. Doskonały natomiast wokal - wspaniale reprodukowany każdy dźwięk wydobywający się z gardła Chrisa. Wyrazistość i detaliczność głosu wokalisty na świetnym poziomie (nie mylić z doskonałym poziomem ;) ).
No i na koniec świetnie mi znany koncert F. Chopina - e-moll. CSHC potwierdza, że świetnie sobie radzi przy dużych składach. Znowu odczułem niedobór niskich (na kontrabasach) oraz wysokich tonów (doskwierający na smykach). Niemniej to co w środku brzmiało kojąco naturalnie (włącznie z fortepianem pod palcami Zimmermana).
Podkreślam jeszcze raz, że na skutek grypy jestem nieco "przygłuszony" więc mój odsłuch powtórzę jak tylko wydobrzeję. Nadmieniam także, że słuchałem kawałek po kawałku, a jak wiemy słuch ma ogromne zdolności adaptacyjne ;) Następnym razem posłucham tych samych kawałków w odwrotnej kolejności.

Zrobiłem też "na szybko" dwa pomiary. Niestety z wiadomego powodu nie jestem w stanie skupić się ich interpretacji, więc załączam jedynie "suche" wykresy:

USUNIĘTY
Impedancja

USUNIĘTY
Pomiar w osi przetwornika, onAxis z 80cm (krótki czas bramki, bo nie chciało mi się kombinować)​

I to tyle na dziś, bo czuję się jak hamburger pod kołem ciężarówki :(
 
Quester, a może dokonać bezpośredniego porównania z tym samym głośnikiem w budzie closed ?
 
No bo na dobrą sprawę główną (jak nie jedyną) zaletą brzmienia opisywanego jest średnica a obudowa testowa jakby nie mówić ma na nią nie wielki wpływ.
 
Co nagle to po diable ! :lol:

Wykonane na szybko pomiary są kompletnie nieprawdziwe... okazało się, że nie wyłączyłem w Viście jakiegoś dziwnego "ulepszacza" dźwięku. Dla 100% pewności wiarygodności pomiarów właśnie powtarzam je na innym kompie z użyciem Windy XP.
W związku z tym usunąłem z powyższego posta bzdetne wykresy ;)

takero, chodzi o porównanie odsłuchowe czy pomiarowe ?

Shiver, przeoczyłeś chyba moją ocenę jakości basu (mimo jego niedoboru trudno go nie docenić) ;)

Wniosek jaki mi się od razu nasunął to fakt, że bez zwrotnicy się nie obejdzie... bez zwrotnicy albo zmiany przetwornika :lol:

Niedługo wkleję rzetelne wyniki pomiarów.
 
Quester napisał:
takero, chodzi o porównanie odsłuchowe czy pomiarowe ?
zdecydowanie odsłuchowe , pomiarowo ciężko będzie porównywać dwie zupełnie różne konstrukcje, szczególnie że jedna jest zupełnie nietypowa :)
 
takero jeśli chodzi o porównanie odsłuchowe to oczywiście się odbędzie. Mam do dyspozycji obudowę closed 6l z drugim monacorem. Zamierzam prowadzić porównanie bezpośrednie przekręcając jedynie balans we wzmacniaczu. Problem w tym, że dzisiaj słyszę inaczej niż wczoraj (o czym się przekonałem słuchając dziś rano CSHC) więc z wszelkimi porównaniami odsłuchowymi wstrzymam się do czasu wyzdrowienia. Niniejszym także nie można traktować mojego pierwszego odsłuchu i wrażeń z niego jako miarodajnych.
Co do pomiarowego porównania to w 100% się z Tobą zgadzam.

Ciekawostka: CSHC waży 14,7kg :)
 
No to czas na wyniki pomiarów:



Impedancja Monacor SP-50X w obudowie Cornu Spiral Horn Clone


Pomiar w osi przetwornika NearField z odległości 2 cm


Pomiar ujścia tuby NearField z odległości 0cm


Poglądowy pomiar w osi przetwornika OnAxis z odległości 1m (długi czas bramki)


Pomiar w osi przetwornika NearField z odległości 25 cm
 
:roll: :roll: Chyba więcej rezonansów niż w TL. Ciekawe jakby sie sprawdziło jakieś wytłumienie...
 
Fakt... rezonansów dużo, ale też czas bramkowania pomiaru OnAxis był długi, więc pewnie sporo niedomagań pomieszczenia na charakterystyce widać. Jak powieszę kolumnę w jej docelowym miejscu (na dniach) to wykonam rzetelny pomiar OnAxis.
Co do wytłumienia - jestem nastawiony doń dość sceptycznie. Nie chciałbym zmniejszać efektywności promieniowania tub, a wytłumienie nieuchronnie (jako jeden z efektów) za sobą właśnie to pociąga. Takie obudowy (tubowe) robi się właśnie po to by maksymalnie wykorzystać ich cechy, więc tłumienie mija się z celem.
Na razie na podstawie poglądowego pomiaru i własnych odczuć wykonam zwrotnicę "na czuja", którą będę później modyfikował. Mój pomysł polega na tym by powalczyć o równowagę tonalną nieco kosztem efektywności z zastosowaniem filtru pasmowozaporowego.

Tak to wygląda na schemacie:


A tak wygląda symulowana charakterystyka wynikowa:


Przy okazji proszę osoby bardziej obeznane w filtrach niż ja o ocenę tej zwrotnicy z punktu widzenia technicznego - z góry dzięki.

[ Dodano: 2009-01-04, 01:24 ]
Zapomniałem dopisać, że przy tym filtrze minimum impedancji wynosi 6,55Ohm@1,3kHz
 
Quester napisał:
Takie obudowy (tubowe) robi się właśnie po to by maksymalnie wykorzystać ich cechy, więc tłumienie mija się z celem.

Zgadzam się ale jeśli wytłumienie zmniejszyłoby rezonanse to kosztem efektywnosci warto moim zdaniem wyrównać charke, w sumie podobnie zrobisz stosując filtry, obnizysz efektywnosc kosztem wyrównania charki. Wytlumienie z czystej ciekawosci chcialbym zobaczyc, widac ze sprawdziloby sie bo rezonanse glownie w srednim paśmie a wytlumienie dziala tu najlepiej ;-)
 
Powiedz mi tylko jak ja mam je tam upchnąć :lol:

[ Dodano: 2009-01-04, 03:05 ]
No i zostałem szybko "skorygowany" przez niezawodnego Yoshi'ego :D

Oto nowa postać zwrotnicy:


I ch-ka:
 
Quester napisał:
Powiedz mi tylko jak ja mam je tam upchnąć :lol:

Wlasnie sie nad tym zastanawialem jak juz napisalem i stwierdzam teraz ze nie mam bladego pojęcia :mrgreen:

Quester napisał:
No i zostałem szybko "skorygowany" przez niezawodnego Yoshi'ego

No poprzednio miales polapke rozonansową. Mógłbys wrzucac na 1 wykresie charke "przed" i "po" bo ciezko się porównuje :wink: ?
 
W poprzedniej zwrotce Quester miał po prostu wstawiony opornik 5,6 szeregowo z głosnikiem a takich rzeczy przeciez nie mozna robić ;).

Zasugerowałęm też przeniesienie pomiarów w miejsce odsłuchu i robienie ich z wiekszej niz 1m odległosci, duzo sie wted zmieni.

Co do wytłumienia to o ile to jest mozliwe to bym dał na przeciwległa sciane głosnika chociaż trochę. Myśle, ze działania tuby nie zamuli a moze cos da. Wartoby porówniać pomiar near i on axis ze spirala i ze zwykłej obudowy. To moze rozjaśnić sporo co jest cechą głosnika a co dodatkiem obudowy.
 
Rfck napisał:
Mógłbys wrzucac na 1 wykresie charke "przed" i "po" bo ciezko się porównuje :wink: ?
No problemo.

Opcja 1:


Opcja 2:


[ Dodano: 2009-01-04, 11:45 ]
Yoshi_80 napisał:
miał po prostu wstawiony opornik 5,6 szeregowo z głosnikiem a takich rzeczy przeciez nie mozna robić
W przypadku przetworników wysokotonowych wcale nie rzadko spotyka się takiego "figla". Nawiasem mówiąc u mnie była to walka o sensowny przebieg impedancji (jak już pisałem akurat filtry nie są moją mocną stroną... przynajmniej narazie) :lol:
 
audio-technik, myślałem raczej o Fostex'ach... oczywiście równie małych jak Monacory. Zgodnie z tym co napisał takero, robienie takiej obudowy do przetwornika 20cm mija się z celem ze względu na jej kolosalne rozmiary. Myślę, że górną granicą jest tu rozmiar 150mm aby utrzymać sensowne gabaryty budy.
Narazie najbliższa realizacji jest zmiana na Tang Bandy (jeśli wszystko się ułoży po mojej myśli to pod koniec stycznia pojadę do Karlsruhe, a tam można wspomniane Tang Bandy kupić). Yoshi posiada te przetworniki i sobie je chwali, a ponadto same ch-ki pokazywane przez producenta są bardzo obiecujące. Ciekawych odsyłam do strony producenta: http://www.tb-speaker.com/
Obecnie jednak nie skupiam się nad myśleniem o modyfikacjach, a raczej nad "wyciśnięciem" możliwie dużo z tego co już jest.
 
Yoshi_80 napisał:
Zasugerowałęm też przeniesienie pomiarów w miejsce odsłuchu i robienie ich z wiekszej niz 1m odległosci, duzo sie wted zmieni.

Hmm rozumiem ze taka meroda tyczy się tylko głośników szerokopasmowych?

Quester, sklaniam się ku temu co napisał Yoshi, abyś sprawdził obudowę zamknięta i wkleił jako porównanie wtedy bedzie widac co Twoja obudowa zmienia w paśmie ;-)
 
Powrót
Góra