• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

cos mi stuka w centralnym :(

  • Autor wątku Autor wątku loky
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Rejestracja
Kwi 21, 2005
Postów
30
Reakcji
0
Lokalizacja
Wrocław
Witam. Do kupionego kilka miesiecy temu "kina" samsunga ( tanie w 1 klocku ) dokupilem sobie zestaw z 2 satelitami i centralnym. Wszystko niby Ok, dzwiek ktory mnie tak dolowal poprawil sie zdecydowanie ale w jednym z 2 niskotonowych (srednio?) w centralnej kolumnie cos stuka jak wezme troche glosniej mp3 z kompa albo radio. Dzwiek jest doslownie taki jak by ktos siedzial w srodku kolumny i wybijal rytm kijem w obudowe. Membrana lata jak glupia, wiele bardzoej niz ta obok i te w satelitach, glosnik identyczny, nic na oko nie jest uszkodzone. Jak ja zablokuje to walenie ustaje. Nie mam pojecia co to za glosniki, puszki monitorujace wszystko zaslaniaja. Czy w tym jest jakas prawidlowosc, moze kupilem za mocne te kolumienki do tego marnego wzmaka ktory tak na prawde diabli wiedza jaki jest, czy po prostu mam uszkodzony glosnik w centralnym? W satelitach wszystko gra Ok.

Wiem ze nikt nie jest tu jasnowidzem ale zanim ten zestawik odesle ( bardzo nie chce bo mi sie podoba ) to moze ktos ma jakies przypuszczenia co sie dzieje ?

pozdrawiam
 
Na mój gust to jeżeli pozostałe pracują ok, to z głośnikiem jest coś nie tak.

Może przeż pomyłkę wsadzili jednego 4-ro omowca?
Albo ma jakiś feler, odklejone dolne zawieszenie i przez to jest za miękki.
 
Glosnik albo rozklejony albo roztrzepany tzn ktos go forsowal albo jakies stale napiecie dostal chwile za duze.
 
Wymoztowalem jeszcze raz obydwa glosniki, sa nowe, wszystkie zawieszenia trzymaja sie jak trzeba. Porownalem na tyle na ile moglem i membrany sa tak samo twarde/miekkie. Jesli sa nowe i w dodatku w parze to raczej nikt nie katowal jednego, chociaz moze ktos zle potraktowal calosc a slabszy sie rozklekotal... Qrcze nie wiem :(
 
Powrót
Góra