Cześć.
Powiem tak.
Sam zaczynałem od tanich (najtańszych) przetworników. alphard i wszystko jasne

Od momentu kiedy posłuchałem pierwszego suba wiedziałem na czym zależy mi najbardziej. Niskie f3.
kupiłem kiedys jednego alpharda, potem za namową kolegów z forum kupiłem kolejnego (LW800 - choć bardzo chwalony to jednak kupa gówna), gdzieś tam po drodze było kilka innych (także gównianych) przetworników. Do każdego elektronika.
Wychodzi na to że za tą kase wpakowaną w te dwa alfredy i elektronikę miałbym markowy głosnik klasy SLSa.
A tak miałem kupe złomu z domu i nie bardzo wiadomo było co z tym robić.
Obecnie udało mi sie wypchać z domu wszystkie gówniane głosniki.
Nauczony tym doświadczeniem postanowiłem kupić raz a porządnie i zrobić takiego suba ze przez długi czas nie będzie sensu robić lepszego.
Dlaczego to piszę?
pamiętaj ze cokolwiek kupisz (taniego) to po jakims czasie stwierdzisz ze mozna lepiej. Wtedy powstanie pytanie co masz zrobić ze starą konstrukcją.
Szkoda włożonej kasy, pracy, czasu itp.
Jesli masz szuflady wypełnione po brzegi elementami z których mozesz zbudować suba to ok - pod warunkiem ze traktujesz to jako zabawę i naukę.
Jesli oczekujesz rezultatów to sobie odpuść i wykonaj coś lepszego.
Od razu napiszę ze nie znam aktualnej oferty STXa, nie interesuja mnie ich woofery (i chyba nigdy nie będą)
W zamówieniach takich jak to
http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=14445 można kupic porzadne głosniki często za połowe "polskiej ceny" wiec moze dobrze jest przed zakupem rozwazyć wszystki alternatywy.
Ale być moze wszytko to co pisze jest bez sensu bo przecież nie napisałeś jakie brzmienie preferujesz, jakim dysponujesz budżetem. A jesli okaże sie że masz na głosnik 50 PLN a na elektronikę drugie 50 pln to sprawa jest prosta - TDA i STX

Napisz w takim razie czego wogóle wymagasz od swojej konstrukcji.
Pytanie o SPL to niczego nie wyjasnia - chyba ze wszystko masz juz obliczone, zdecydowane a tylko to jedno ciebie niepokoiło.
pozdrawiam