nie dziekuje, wole jechac do kraju ktory mnie szanuje i ustawowo mam zapewnione nadgodziny 150% a niedziele 200% w systemie pracy pon-pt
Podążaj za instrukcjami wyświetlonymi na poniższym wideo, aby zainstalować aplikację internetową na Twoim urządzeniu.
Uwaga: Ta opcja może nie być dostępna w niektórych przeglądarkach internetowych.
Bardzo często robię zakupy w biedronce czy lidlu bynajmniej nie dla oszczędności.w biedronce nigdy nie bylem, dla mnie to chore by czlowiek nawet na jedzeniu musial oszczedzac..
Bardzo często robię zakupy w biedronce czy lidlu bynajmniej nie dla oszczędności.
nie do konca. na studiach czesto jezdzili tam dluzej na wymiane... z tego co mowili to sa jakies 10-15 lat do tylu w porownaniu do obecnej polskitak jak w polskiej kulturze słowo rumun określa wieśniaka itp, a przecież to kraj rozwinięty na tym samym poziomie co Polska/ taki stereotyp
faktycznie nie byles...w biedronce nigdy nie bylem, dla mnie to chore by czlowiek nawet na jedzeniu musial oszczedzac..
ja teraz sie wkurzam ze koledzy "fizyczni" zarabiaja 2-5x tyle co ja po studiach!W polsce kazyd nasmiewa sie z pracownikow fizycznych, sprzataczy, smieciarzy itp itd tragedia zeby ludzie musieli sie wstydzic tego co robia bo ich ludzie wytykaja palcami. Pracownikow fizycznych wszedzie sie szanuja tylko nie u nas....
u mnie normalnie tak placa. inaczej nie da sie zarobic tych 3,5-5,5kPLNnie dziekuje, wole jechac do kraju ktory mnie szanuje i ustawowo mam zapewnione nadgodziny 150% a niedziele 200% w systemie pracy pon-pt
oj w netto tez nie bylesBiedronka to syf niestety
Jak byś zasuwał za 1500zł na miesiąc to też byś prezentował taki stan "kultury". Sam po sobie wiem że jak pracowałem w sklepach typu Auchan, Castorama itp to za 8zł/h szło się i miało wszystko i wszystki w tyle, za to za 14zł/h to z ochotą chodziłem do roboty i zawsze uśmiechnięty z klientem gadałemsam mowisz w polsce ludzie sa zmuszani do tego, w zachodzie to kwestia wychowania i kultury kazdy jest pryzjemnie nastawiony i przyjaznie. Rozmawiaja z Toba przy kasie od pogody po polityke i od razu inaczej ten czas przy kasie czlowiek spedza.
za 8zł/h szło się i miało wszystko i wszystki w tyle, za to za 14zł/h to z ochotą chodziłem do roboty i zawsze uśmiechnięty z klientem gadałem
moja pierwsza oficjalna wakacyjna praca. zadowolony ze dostane 1000zł. w szczycie sezonu w przeliczeniu na godziny zarabialem... 3zl!Nieźle. Za moich czasów to 4 zł na godzinę się dostawalo.
idz do rossmanna.. jestem wieksza osoba w formie waze blisko 120kg wchdozac tam zawsze mam wzrok 2 ochroniarzy na sobie.... do tego 50luster i 30kamer, czuje sie jak zlodziej nie moge na spokojnie nic obejrzec o mnie to wku***ia za granica zwiedzielm poand 30%europy nigdzie sie z tym nie spotkalem nawet w budapeszcie! Na litwie juz bylo przyjemniej... nie mowie o zachodnich panstwach bo to nie ma co porownywac. Fakt w hiszpani maja duzo ochrony ale z tego wzgledu ze hiszpanie notorycznie kradna sam zostalem okradziony z bagazu, ale jako turysta czulem sie jak mily gosc a nie zlodziej jak czuje sie we wlasnym kraju!konradzik mowi sama prawde!
ktos wspomnial o tescie "behawioralnym". Heh jak wracalen do Polski to wpadlem na taki pomysl i zaraz jak minelismy granice na cpn orlena podchodze do kasy "haj" mowie, zadaje krotkie pyt., usmiecham sie itp. a oni wszyscy tam patrza sie jak na wariata z wyrazem twarzy jak by siedzieli tam za kare a jedyna odpowiedz na moje pyt. brzmiala "cos jeszcze?" i tak niemal identycznie, niemal wszedzie bylo...... Wracalem to sie cieszylen ze jade do swojego kraju a gdy juz w nim bylem to po jednym dniu mialem go dosyc(majac w glowie odniesienie - jak moze byc gdzies indziej)