• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

czy ktos moze mi opisac szczegolowo...

Rejestracja
Lis 15, 2004
Postów
200
Reakcji
6
Lokalizacja
Poznan
dokladniej chodzi mi o sposob fornirowania...ZELAZKIEM NA GORACO...
wiem wiem gdzies tutaj paleta sie post w tej sprawie ale kilku panow zajelo sie tam gwaltowna wymiana zdan i niechce im przeszkadzac ;) prosze o w miare dokladny opis krok-po-kroku...pierwszy raz mam zamiar fornirowac i niechce czegos spieprzyc.a mam malo czasu na to wiec 30h czekania z dociskiem na jedna(dwie) scianki to troche za duzo dla mnie... dzieki za wszystkie odpowiedzi
 
Dołączam się do pytania - też czytam i czytam, ale trudno mi coś konkretnego z innych postów wywnioskować. Już chyba trzeci raz zrywam fonir, bo się źle przykleił. Tym razem pary butaprenu rozpuściły styropian, którego używałem do równomiernego rozłożenia nacisku i fornir się zmarszczył. Czekam na opisy "żelazkowania" :)
 
bylem czytalem ale tam nie ma o zelazku ani slowa... szukam dalej...i czekam na pomoc:)
 
Najpierw należy dokonać zakupu odpowiedniego forniru. To od niego zależy w jaki sposób bedziesz "prasował".
Ja tak oklejałem mojego suba i popełniłem kilka błędów (teraz jestem juz mądry ... po szkodzie) jednak wyszło ciekawie i lajkonik nigdy nie powie ze coś jest skwaszone.
Jesli będzie to jeden pasek to prasujesz normalnie. schody zaczynają się w momencie kiedy ten jeden pasek jest złozony z zwóch mniejszych.
Pozdrawiam
 
na vikol nie oplaca sie kleic bo fornir sie slabiej 3ma wiec bierzesz butaprem smarujesz kolumne (ja nie smaruje forniru) nie za durzo bo klej przesiaknie, przykladasz fornir bierzesz zelazko przejedziesz pare razy kladziesz deske i durzy docisk zostawiasz za 24h i masz gotowe
 
Wiem, że od wikolu pęka fornir gdy klej wysycha kilkadziesiąt godzin bez pomocy żelazka. A czy fornir pęka lub psuje się jakoś jak się używa żelazka? Czy ktoś już "żelazkwał" wikolem i czy wtedy też pęka fornir, czy może ne zdąża popękać, bo tak szybko wysycha od ciepła?
 
Powrót
Góra