Witam wszystkich serdecznie . Stalem sie posiadaczem glosnikow widocznych na zdjeciu ponizej. Sa to 12 " przetworniki w swietnej kondycji zero oznak zmeczenia itp. Jezeli moge prosic aby ktos mi napisal czy jest to cos warte i mozna cos z tego zrobic, czy udalo by mi sie zamienic w jakis sposob je na dwa glosniki niskotonowe np 8" ewentualnie 6,5" oczywiscie na cos z sensem (mozliwa doplata) . Czy raczej jest to nic niewarte badziewie i szkoda na to czasu i energii? Z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam. PS. Tylko tak umiem dodac fotki- bedzie ich 3szt. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4ad4c78bab7df76b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/be44eec87aca925d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dbb4fa007b79f69a.html
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Czy warto cos z tym zrobic? czy poprostu lepiej to wystawic pod smietnik? prosze o pomoc i dziekuje
- Autor wątku technics810
- Data rozpoczęcia
To stary szerokopasmowy głośnik estradowy lub montowany w jakimś instrumencie typu organy, syntezator itp. prod. Tajwańskiej o mocy 60W.Trudno powiedzieć o nim cokolwiek, bo żadnych informacji oprócz jednej strony w necie, na której ktoś również poszukuje info o tym głośniku, ale jest przynajmniej fotka z naklejką znamionową. Różni się jednak od Twojego otworem wentylacyjnym cewki. http://www.audioheritage.org/vbulletin/showthread.php?17501-Help-identifying-the-make-of-a-speaker Kondensatory przy głośniku sugerują, że był użyty w tej obudowie jako głośnik do instrumentu, który nie odtwarzał najniższej oktawy lub więcej, bądź jako nadstawka średniotonowa.
Jest to prawdopodobnie już późniejsza wersja. Może jakiś forumowicz z doświadczeniem mieszka gdzieś niedaleko Ciebie mógłby pomóc w ocenie wartości sonicznych staruszka. Z wyglądu można powiedzieć jedynie, że jest to dość solidna i przemyślana konstrukcja.
Jak byś nie miał co z nim zrobić to pisz do mnie na PW mam sporo niskośredniotonowych głośników http://www.audioheritage.org/vbulletin/showthread.php?17501-Help-identifying-the-make-of-a-speaker 8" do konstrukcji dwu i trzydrożnych niezłych, jak na tamte lata (70-80-te) może coś Ci podpasuje.
Zawsze możesz je wystawić na Allegro, ale nie sądzę, żebyś uzyskał za nie jakiąś konktretną cenę.
Widzę, że kolega charLeS znalazł jednak coś więcej.
Jest to prawdopodobnie już późniejsza wersja. Może jakiś forumowicz z doświadczeniem mieszka gdzieś niedaleko Ciebie mógłby pomóc w ocenie wartości sonicznych staruszka. Z wyglądu można powiedzieć jedynie, że jest to dość solidna i przemyślana konstrukcja.
Jak byś nie miał co z nim zrobić to pisz do mnie na PW mam sporo niskośredniotonowych głośników http://www.audioheritage.org/vbulletin/showthread.php?17501-Help-identifying-the-make-of-a-speaker 8" do konstrukcji dwu i trzydrożnych niezłych, jak na tamte lata (70-80-te) może coś Ci podpasuje.
Zawsze możesz je wystawić na Allegro, ale nie sądzę, żebyś uzyskał za nie jakiąś konktretną cenę.
Widzę, że kolega charLeS znalazł jednak coś więcej.
Ostatnia edycja:
Widziałem identyczne głośniki w szkole kilkanaście lat temu. Później kolega to wycyganił i jeden stał u mnie w domu. Skrzynia jak lodówka i te dwa głośniki nic więcej. Podłączyliśmy pod stary piec unitry. Głośniki grały różnie (jeden wyżej od drugiego). Podpiąłem je oddzielnie pod dwa kanały. Efekt był taki, że z pokoiku na strychu w starym domu niosło basem do około 300m na zewnątrz tak, że sąsiedzi się nie cieszyli. Podoba mi się jak kiedyć podawali moc głośników. 60wat! teraz mam 170/340 i tak nie daje.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
He He dobra odpowiedz na pojawienie sie usmiechu na gebie 
mam czas do 15 stycznia aby zadecydowac o ich losie albo je ocale i pojda ze mna-przeprowadzka , a nastepnie moze do kolegi z forum na wymiane za cos mniejszego , albo w kosz. Wiem juz ze szalu nie ma skoro nikt nic ciekawego o nich nie wie ,tak wiec wagi do nich nie przywiazuje. Pozdrawiam wszystkich i zycze milego odpoczynku w niedziele
mam czas do 15 stycznia aby zadecydowac o ich losie albo je ocale i pojda ze mna-przeprowadzka , a nastepnie moze do kolegi z forum na wymiane za cos mniejszego , albo w kosz. Wiem juz ze szalu nie ma skoro nikt nic ciekawego o nich nie wie ,tak wiec wagi do nich nie przywiazuje. Pozdrawiam wszystkich i zycze milego odpoczynku w niedziele Jak ktoś wyżej napisał są to estradówki. Zostaw je sobie, ja bym tak zrobił. Skrzynia w jakiej ja je widziałem była strasznie prymitywna, trochę jak głośnik gitarowy (z dziurą z tyłu). Wiem, że jakości dźwięku to nie ma ale nie taki miały cel te głośniki. Za to mój syn za 10 lat byłby mi wdzięczny za zachowanie takiego łomota.
Na chwile obecna leza sobie na boczku. Czekam na wiadomosc od jednego z forumowiczow .