• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Do kolegów stolarzy - skrzypienie

  • Autor wątku Autor wątku Ete
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia

Ete

Rejestracja
Cze 25, 2004
Postów
78
Reakcji
0
Lokalizacja
Kraków
Witam, z postów na forum można stwierdzić , że część ludzi ma styczność z stolarka, albo ma kogoś w rodzinie.
Ponad rok temu zrobiłem dobie podest pod materac (kilka belek skręconych z plyta na górze obita materiałem. Sprawuje sie super, ale zaczeła skrzypieć. Podokrecanie wszystkich śrub pomogło troche, ale obawiam się że nie na długo.

Czy sa jakieś sposoby łączenia aby uniknąć w przyszłości skrzypienia (podkładki, kąt wkręcenia śrub)?
Nawet jeśli łączyłoby się z rozebraniem i skręcenim wszytkiego, to warto to zorbić niż spoać jak na łóżku polowym.

Pytanie niecodzienne,a le to w końcu otftopic, dziekuje z gory za wszytkie podpowiedzi, i pozdrawiam.
 
heheh ja mialem takie lozko ze niech szlag jasny trafi.. Jak tylko sie przekrecalem w nocy na bok to mamuska ktora spala pietro nizej wiedziala ze cosik robie. Jak przyjechala Zonka to staralem sie nie korzystac z lozka nawet.. <lol> co zrobilem ?? Wymienilem na nowe :]
 
No ja raczej na nowe nie wymienie:) ale podkladki zrobic moge, chociaz zastanaiwlem sie tez, co jest powodem skrzypienia. Czy to belki o siebie, czy moze sruby (moze sa jakies specjalne),
 
MI sie wydaje ze powodem moze byc jak napisales
jak i sruby. U mnie bylo tak ze drzewo wychlo pozadnie, i te dziutki w ktorych byly srubki tez sie rozeschly. Srubka miala troszke luzu i skrzypialo niemilosiernie :/
 
Na pewno sklejenie wikolem dużo by pomogło, ale wtedy już nie będzie możliwości rozłożenia.
 
Ja go chce rozlorzyc tylko po to zeby poprawic i skrzypienie zniwelowac, jak nie bedzie skrzypiec to nie bede rozklada. A w wypadkowych sytuacjach sobie poradze.
Czy ktos slyszal kiedykolwiek skrzypienie z czegos co bylo tylko sklejone a nie skrecone? moze wlasnie sruby tak daja w zadek.
Tylko moze zamiast wikolu lepiej urzyc cos mocniejszego? Kontakt czy cos podobnego?
 
Wikol jest idealny do drewna, przy klejeniu musisz tylko bardzo mocno ścisnąć, a skoro masz śruby to wystarczy mocno dokręcić. Lepszy od wikolu może być klej kostny, ale jest trudniejszy w użyciu bo trzeba go rozpuszczać w odpowiedniej temperaturze i podgrzewać klejone powierzchnie, a poza tym jest trudniej dostępny i chyba droższy.
 
Powrót
Góra