• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Dobór kabli 2x GDN 13/50/9 + MDT 29

Rejestracja
Kwi 29, 2008
Postów
65
Reakcji
0
Lokalizacja
Pępowo
Witam.
Przyszedł czas żeby podłubać trochę przy moich kolumnach (2x GDN 13/50/9 + MDT 29). Postanowiłem zakupić kable i wtyki. Czytałem dobre opinie na temat kabli PROCAB. Zastanawiam się nad zakupem właśnie tych kabli. Potrzebuje ok 2 x 6-7 m. Ceny na alledrogo LS15/1 (przekrój 2 x 1,5 mm˛), LS25/1 (przekrój 2X2,5mm2). Czy warto kupić ten kabel? Czy może coś innego w tej cenie? Jeśli ten kabel będzie dobry do moich kolumn to czy syarczy 2x1,5 czy lepiej wyłożyć więcej kasy na 2x2,5? Wzmacniacz na razie Yamaha AX-450 i HK6500 ale niedługo będę wymieniał na lepszy :) Proszę o porady
 
moim zdaniem każdy kabel 2x2,5 będzie dobry, a i nawet 2x1,5.
różnicy i tak nie usłyszysz. :razz:
 
Sam nie wiem co o tym myśleć... Znalazłem na jednym forum opinie gości co słyszą kable :mrgreen:
 
1,5mm2 to w zupełności wystarczy.
A co do jakości kabli to najlepsze są te które mają największą liczbę "drucików". Ale takich informacji prawie nikt nie podaje chyba oprócz Sommera.
 
2x1,5 spokojnie wystarczy. Przez 2x2,5 puszczamy standardowo 2,5kW (przy długościach 10-15m) i nic się nie dzieje więc używanie grubszych kabli w domu przy znikomych mocach mija się z celem.
 
Tomek___, mam i procaby i alphardy da vinci i rozne tanei wynalazki...
przy tym sprzecie jakim dysponujemy o roznicy w brzmieniu nie moze byc mowy...

ale roznica jest w jakosci wykonania kabla
np tanie kableki to miedziowane alu i inne wynalazki
da vinci to juz czysta miedz w podwojnym oplocie. ale zylki miedziane sa dosc grube a izolacja sztywna i przeciera sie jak za mocno nagrzejesz
procab jest tutaj najlpszy
jest bardzo elastyczny, nic sie nie dzieje jak przegrzejesz itp itd

jak masz kase to bierz procaba ;)
 
lklukasz napisał:
A co do jakości kabli to najlepsze są te które mają największą liczbę "drucików". Ale takich informacji prawie nikt nie podaje chyba oprócz Sommera.
no i klotz też podaje, jakieś opinie o tych przewodach?
 
Chyba wezmę te procaby 2x 1,5, będzie spokój na lata :) A co do wtyków to chyba najlepiej zastosować banany tak?
 
zimny1711 napisał:
moim zdaniem wtyki na zaciski sa najwygodniejsze
jezeli chodzi o sprezynowki to masz racje - najwygodniejsze i najszybsze
ale nie wygladaja drogo wiec ich sie nie stosuje w takich konstrukcjach :P

Tomek___ napisał:
A co do wtyków to chyba najlepiej zastosować banany tak?
bardziej poprawne elektrycznie beda widelki lub goly przewod...
ale osobiscie jestem zwolennikiem bananow z uwagi na prostote uzytkowania i szybkosc podlaczenia ;)
 
W takim razie jakie dobre gniazda bananowe i wtyki polecacie? Chodzi mi o to żebym za 2 miesiące nie musiał ich wymieniać...
 
yxzabc, no tak nie do końca, bo ja kupiłem banany i później okazały się za luźne i mi głośnik trzeszczał bo nie stykało dobrze

a ta poza tym każdy banan dobry im fajniej wygląda tym droższy i bardziej audiofilski hehe
 
z tymi bananami jak i rca nie ma co przesadzać. Dobre można kupić do ok 5-6zł za sztukę. Więcej się nie opłaca bo są sztywne, twarde i psują gniazda.
 
też mam procaby, grube, solidne, ale elastyczne i wytrzymałe. po prostu więcej nie trzeba, a nawet droższe to wywalanie kasy. tylko mam najzwyklejsze banany i nie do końca pewnie siedzą. oba połączyłem między sobą sztywnym łącznikiem, nawet jakby się wypiął któryś przy przenoszeniu to zwarcia nie będzie. w sumie różnicy i tak nie usłyszysz.
 
to jak już się wszyscy chwalą to ja też
na stanie mam: vivanco, jamo, sommer, technokabel, dls i jeszcze jakieś dwa których nawet nazw nie pamiętam
rca chciałem sobie zrobić hi-end`owo bo dostałem próbki na kablach sommers spirit xxl i końcówkach nautica tych droższych. I nigdy więcej. Sommers gruby fajny ale bardzo sztywny. Jeszcze w peszlu bardzo trudno się wygina a i lutowanie tak grubego kabla nie jest łatwe. Nautic jakiś taki cały pozłacany ale wypada z gniazd. Twardy, sztywny i w ogóle. Lepiej sprawuje się kabel "no name" kupiony na wolumenie i końcówki NAKAMICHI
 
A może wtyki lepiej RCA? Jak założę po 2 banany na ten kabel to będzie chyba nieciekawie wyglądało...
 
Powrót
Góra