• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Dobra karta dzwiękowa na PCI-E 1x

Udało mi się wylicytować Emu 0404 PCIe za 150 zł (nieźle powiem) :P
Teraz mam problem z kablami od części analogowej, a właściwie potrzebuje 2x jack mono (męski) -> mini jack (męski) a w ogóle czegoś takiego nie mogę znaleźć na Allegro, w sumie to nie pogardziłbym i 2x jack mono (męski) -> 2x cinch ale jednak wołałbym mini jack, widział ktoś może na Allegro?

Tak to wygląda:
feature_1.jpg

Standardowy mono jack na jeden kanał.
 
a to kolega lutownicy nie posiada?

A to koledze się nie chcę robić własnego kabelka, poza tym mam już wystarczająco doświadczenia z robienia własnych kabli sygnałowych tego typu (bez dobrze wykonanej roboty to może tylko szumieć i łapać bzdury z otoczenia taki kabel, ale pewnie na sensownym kawałku ekranowanego kabla przeszłoby to ale takowego nie posiadam w domu - dlatego zawsze w sumie lepiej wydać 15 zł i kupić normalny, troszkę lepszy kabel).
 
O nie, kupiłeś EMU 0404. :/ Nie rozumiem po co ludzie polecają tę kartę wszędzie i każdemu. Swojego czasu stałem przed dylematem kupna komputerowego źródła dźwięku w kwocie do 1500PLN i porównałem wtedy wiele różnych urządzeń pożyczając od znajomych czy kupując okazyjnie i sprzedając po paru dniach. Sprawdziłem sporo sprzętu, nie tylko w tym górnym pułapie cenowym, ale także za 300PLN, 500PLN, itd., żeby nie sugerować się ceną. Testowałem tak EMU 0404 jak i EMU 1212. Przede wszystkim jeśli chcesz używać EMU głównie do odsłuchu, a nie tak jak Pogromca, który "bawi się dźwiękiem", to będziesz strzelać z armaty do muchy. Najgorszą wadą tej karty jest jej studyjne brzmienie - może ktoś do tego dąży, ale dla mnie muzyka z niej brzmiała płasko, sucho i jednowymiarowo. Druga sprawa, że prędzej czy później, chcąc zrobić coś co jest naturalne i proste na "zwykłej" karcie dźwiękowej, utkniesz w gąszczu opcji sterowników EMU i złapiesz się za głowę z bezradności. Ponadto ta karta nie oferuje możliwości wymiany opków, więc nie dopasujesz jej brzmienia pod siebie niskim kosztem (a przydałoby się to przy jej fabrycznym brzmieniu, jeśli nie chcesz używać jej w domowym studio, tylko do odsłuchu). 150PLN to przynajmniej nie tak drogo i zapewne będziesz zadowolony, bo tak czy siak będzie lepiej niż na zint. k. dźwiękowej, ale jak dla mnie to przerost formy nad treścią, brzmienie wcale nie rewelacyjne, a sterowniki na dłuższą metę skutecznie męczą. :P
 
Jest na allegro niedroga i dobra karta którą polecam, dedykowana wyłącznie do słuchania muzy. http://allegro.onet.pl/audiotrak-prodigy-hd2-wybor-op-ampow-bcm-i1674925841.html Mam taką z wymienionymi op-ampami i jestem b. zadowolony. Różnica w porównaniu do realteca na niezłej płycie Asusa nawet na głośnikach komputerowych jest zasadnicza, a odsłuch na wzmaku i kolumnach porównywalny do dźwięku średniej klasy CD.
 
Ale nie ma tej karty w ludzkiej cenie na PCI-E a to jest wymog tematu. A te HD2 to bardzo dobra karta, lepsza niz wszystkie budzetowe xonary.
 
Powrót
Góra