Yoshi_80
Pan Paweł
Profesjonalista, jesteśmy niewolnikami pojęcie "kompatybilności wstecznej". Nie tak łatwo jest wprowadzić nowe standardy przy tak wielkiej popularności formatu CD.
Po drugie obiecnie jest regres, czyli popularyzacja taki rzeczy jak mp3 / mpg4 itp nic nie warte formaty ale za to jak popularne bo przecież mozna utwór z interentu na komórke sciagnąć bo 3MB. Z masówką nie wygrasz
To co proponujesz jest zupełnie oderwane od rzeczywistości, musisz tochę się "poduczyć" bo nick nie pasuje do tekstu (bez urazy :wink: ). Format 64 bity 4MHz zajmowałby o ile dobrze policzyłem 107GB danych na 1h nagrania. Zupełnie nierealizowalna sprawa. Po drugie absolutnym formatem realizowalnym w świecie analogowym jest 24 bity przy czym większość układów ma szumy na poziomie 20-21bitów. Niżej z szumami się nie da zejść i po prostu nie trzeba. Obecne 24 bity cyfrowego świata jest w zupełności wystarczjące jedynie należałoby podnieść częstotliwosć próbkowania. 96kHz czy najwyższe 192kHz to już całkiem nieźle ale i tak tego typu nagrań ze świeca w ręku można szukać. Możnaby empirycznie dość do pewnej granicy szybkości próbkowania powyżej któej układy analogowe, nawet najszybsze nie były by w stanie zrealizować przebiegu wyjściowego generowanego z taką szybkością próbkowania. Zresztą nawet osiąganie tej granicy nie miałob sensu. Obecny poziom 192kHz to juz bardzo dużo, podnosząc to do np 1MHz sprawa rejestracji i odtwarzania sygnału byłaby załatwiona. Problem prewnie by sie pojawił z cała resztą czyli ukłądami któe miałby ten format realizować no i nośnikiem danych który miałby to pomieścić.
Zwykli ludzie nie potrzebują niczego powyżej formatu CD i raczej juz tak pozostanie. Jedyną zmianę w tym temacie może wnieść film/telewizja wysokiej jakości. Może ktoś tam kiedyś w końcu uzna, że obecny format audio jest za słaby i należałoby go trochę ulepszyć. Ale naprawdę ciężko będzie przestawić pociąg zwany cd-audio na inne tory, on już się tak rozpedził przez 30 lat, że nie ma silnych.
Po drugie obiecnie jest regres, czyli popularyzacja taki rzeczy jak mp3 / mpg4 itp nic nie warte formaty ale za to jak popularne bo przecież mozna utwór z interentu na komórke sciagnąć bo 3MB. Z masówką nie wygrasz

To co proponujesz jest zupełnie oderwane od rzeczywistości, musisz tochę się "poduczyć" bo nick nie pasuje do tekstu (bez urazy :wink: ). Format 64 bity 4MHz zajmowałby o ile dobrze policzyłem 107GB danych na 1h nagrania. Zupełnie nierealizowalna sprawa. Po drugie absolutnym formatem realizowalnym w świecie analogowym jest 24 bity przy czym większość układów ma szumy na poziomie 20-21bitów. Niżej z szumami się nie da zejść i po prostu nie trzeba. Obecne 24 bity cyfrowego świata jest w zupełności wystarczjące jedynie należałoby podnieść częstotliwosć próbkowania. 96kHz czy najwyższe 192kHz to już całkiem nieźle ale i tak tego typu nagrań ze świeca w ręku można szukać. Możnaby empirycznie dość do pewnej granicy szybkości próbkowania powyżej któej układy analogowe, nawet najszybsze nie były by w stanie zrealizować przebiegu wyjściowego generowanego z taką szybkością próbkowania. Zresztą nawet osiąganie tej granicy nie miałob sensu. Obecny poziom 192kHz to juz bardzo dużo, podnosząc to do np 1MHz sprawa rejestracji i odtwarzania sygnału byłaby załatwiona. Problem prewnie by sie pojawił z cała resztą czyli ukłądami któe miałby ten format realizować no i nośnikiem danych który miałby to pomieścić.
Zwykli ludzie nie potrzebują niczego powyżej formatu CD i raczej juz tak pozostanie. Jedyną zmianę w tym temacie może wnieść film/telewizja wysokiej jakości. Może ktoś tam kiedyś w końcu uzna, że obecny format audio jest za słaby i należałoby go trochę ulepszyć. Ale naprawdę ciężko będzie przestawić pociąg zwany cd-audio na inne tory, on już się tak rozpedził przez 30 lat, że nie ma silnych.