• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Dylematy połączeniowe komputera z kolumnami

Rejestracja
Lis 24, 2009
Postów
660
Reakcji
24
Lokalizacja
Tychy
Mam zagwozdkę.
U mnie źródłem dźwięku był, jest i będzie niestety komputer, a chciałbym ulepszyć najsłabsze obecnie ogniwo w moim systemie nagłośnieniowym - kartę dźwiękową (mam SB Audigy SE). System służy obecnie tylko do stereo i słuchawek, ale niedługo będzie obsługiwał 4.1 do którego robię wzmacniacze.
Jak połączyć kompa z końcówkami mocy, aby dźwięk był jak najlepszy? Karty z wyjściem spdif odpadają, bo nie mam jak tego przekonwertować na 4.1 dla wzmacniaczy. Może karta z wielokanałowymi wyjściami analogowymi? Albo DAC po usb?
Powiedzmy, że mam 500zł na udoskonalenia. Co począć?
 
Wyjście spdif to po prostu wyjście cyfrowe dźwięku, nie ma różnicy czy wychodzi z płyty głównej czy z karty za 500 zł (no chyba, że lubisz efekty która karta może dodać do sygnału).

Więc to czego potrzebujesz to dobrego DAC'a i to już zależy od Ciebie - czy ma być w karcie dźwiękowej (czyt. zwykła karta dźwiękowa) czy chcesz go jakoś z osobna.

Nie wiem także dlaczego napisałeś "niestety komputer", niestety to mógł być jakiś odtwarzacz CD - komputer jest dobrym źródłem dźwięku tak samo jak wszystko inne co może mu dorównać, a jeśli chodzi o to jak ten dźwięk będzie wyglądał to już zależy od naszego przetwornika cyfrowo analogowego.
 
Ostatnia edycja:
Czy nie ma tak, że dac z karty za 500zł jest słabszy niż dac za 500zł?
Komputer dostał "niestety", bo jednak spora ilość wentylatorów w obudowie nie sprzyja idealnemu sygnałowi.
Dźwiękówki diy nie zrobię, ale już daca chyba tak (najwyżej kolega pomoże) - czy za 500zł warto robić daca czy lepiej kupić kartę (może być używana)?
 
Dźwiękówki diy nie zrobię, ale już daca chyba tak (najwyżej kolega pomoże) - czy za 500zł warto robić daca czy lepiej kupić kartę (może być używana)?

Szczerze to nie jestem pewien przy tym przedziale cenowym co jest lepsze, może ktoś bardziej w temacie się wypowie :)

Co do używanej karty to jak najbardziej, przykładowo mi się udało wylicytować jakimś cudem EMU 0404 PCIe za 160 zł, gdzie nowa kosztuje 400 zł+ a karta jest już nawet na jakimś poziomie.
A co do DIY karty dźwiękowej to też się da, najłatwiej właśnie na USB (można znaleźć kilka projektów na necie).
 
Ja mogę ci z czystym sumieniem polecić DACa Audinst HUD MX1. Kosztuje on troszkę ponad 500zł, ale warto. Różnica w porównianiu do audigy jest ogromna. Ten dac jest na usb, co jest dosyć komfortowe. Poczyta sobie opinie o nim. Lepszego rozwiązania za te pieniądze nie znalazłem, a miałem dokładnie ten sam problem co ty. Nawet kartę dźwiękową miałem taką samą. Zrobiłem sobie taki test, że najpierw puszczałem sygnał z audigy, a za chwilę przełączałem wejście na piecu na DACa. Tylko głuchy by nie usłyszał różnicy. Audigy to szumofon
 
Audinst'a nie sluchalem wiec nie bede mogl porownac z MAYA U5 ktora posiadam. Jestem z niej zadowolony, na necie chodza pogloski ze poziomem dorownuje audinsowi, z tym ze maya to polowa ceny daca. polecam poczytac na necie o niej.
 
Podoba mi się ta MAYA :D
Jak ją kupiłeś - z ebaya? Ile cię kosztowała?
Chyba się skuszę, bo opinie ma dobre.
 
Być może będę skłonny wydać więcej na kartę, bo w oko (już dawno zresztą) wpadła mi karta Asus Xonar Essence ST; recenzja np tu http://www.guru3d.com/article/asus-xonar-essence-st-deluxe-review/4
Tylko, że musiałbym dokupić jeszcze kartę rozszerzającą wyjścia Xonara o analogowe dla suba i satelit, bo na karcie podstawowej są tylko fronty i wyjścia cyfrowe.
To daje jakieś 800zł, może więcej.

Może w tej kwocie znajdziecie mi coś lepszego z wyjściami analogowymi 5.1 :) ?
 
Nikt się nie orientuje w temacie?
Mnie chyba skusi na Xonara Essence ST. Jeszcze pomyśle i poszukam dziś i jutro. Może też jakież propozycje zapodacie w końcu. Cena: do 900zł za urządzenie z wyjściami analogowymi 5.1
 
Bebok, kup sobie kabelek cyfrowy i poluj w tych pieniądzach na marantza sr6300 - podepniesz cyfrą z plyty glownej i wsio dekoduje dac w tym ampku - sprzet z polowy lat 90, naprawde jeden z lepszych klockow jakie slyszalem...
 
Już za późno :p Dziś zamówiłem na wydziale Xonara ST i jutro powinienem go mieć w moich spoconych łapach :D
Kartę rozszerzającą o dodatkowe wyjścia analogowe kupie jak zrobię 4.0 na Fountekach, a to stanie się jak na audioarena.pl opublikują zwrotnicę do FW168 i Neocd3, czyli jeszcze nie wiadomo kiedy (może w tym roku?).

Nie omieszkam się podzielić wrażeniami po przesiadce z SB Audigy SE.
 
No to przyjemnego słuchania :)

Wiesz może czy działają nad zwrotą pod fw168 plus neocd 3.0 ?
Bo ja zamówiłem komponenty pod zwrotki na 168 plus neocd1.0 ale 3.0 też posiadam i teraz nie wiem...
 
Nie na temat...
Takie połączenie ma się ukazać przed końcem roku, choć nigdy nie wiadomo. W każdym razie taka zwrotnica powstanie.

Ja dla Neocd1 mam fw146 - będą jako efektowe :) a ich drożsi bracia jako fronty:biggrin:
 
No i stało się - kilka dni temu kupiłem Xonara Essence ST.
Puki co słuchałem głównie na słuchawkach (HD555) i mogę powiedzieć tyle, że nie wyobrażałem sobie takiej przestrzenności, separacji instrumentów, basu który nie jest buczącą kluchą, a ma dobrze rozpoznawalny kształt i wiele odcieni.
Z uwagi na burdel w końcówkach mocy, mam podłączona tylko jedną i jeden monitor (17SK + AK), ale nawet na jednym głośniku słychac dużo lepsze granie, nawet wysokotonowy, który pod Audigy sypał piachem i skrzeczał uspokoił się, i jakby wyszlachetniał :)
Pozostaje mi jeszcze kiedyś nabyć kartę rozszerzeń Xonar H6, ale to raczej w przyszłym roku.
 
Powrót
Góra