sylvek, Położenie pokrętła volume ma się nijak do mocy wyjściowej. Wszystko zależy od czułości urządzenia (wzmacniacza czy amplitunera) i sygnału źródła. To samo urządzenie zachowa się inaczej przy podłączeniu różnych źródeł. Gałką wzmocnienia należy kręcić od zera do momentu pojawienia się zniekształceń przesterowania, a te mogą pojawić się w różnych położeniach pokrętła w zależności od czynników wymienionych wcześniej. Producenci starają się zachować pewien margines dla źródeł o relatywnie niskim sygnale. Zauważ że nawet płyty CD realizowane są z różną głośnością, jedne wymagają większego podkręcenia, a inne mniejszego, dla uzyskania porównywalnego poziomu głośności. Nie ma też znaczenia czy regulacja odbywa się klasycznie czy elektronicznie, decyduje wzmocnienie urządzenia. Charakterystyki układów regulacji wzmocnienia też mogą się znacznie różnić.
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Dziwny dźwięk z głośnika
- Autor wątku Qstosh
- Data rozpoczęcia
Zgadzam się z wami ale w 98% przypadków różnica ta to kilka procent, a nie pół skali.
Nie chodzi o mierzenie i obliczanie. Wnioskuję na podstawie obserwacji.
Mam dwa pre, jeden z regulacją analogową a drugi z cyfrową. Do obydwu podłączona jest jedna końcówka mocy, selektorem wybieram z którego pre jest sterowana. Źródłem jest jeden CD podłączony do obydwu pre.
Aby uzyskać podobny poziom głośności na analogu mam godz.9 a na cyfrowym 50 w skali 100.
Wydaje mi się że to potwierdza moje słowa. Ale jak wiemy od każdej reguły jest wyjątek.
O tym że tak wyregulowane są potencjometry powiedział mi serwisant Yamahy z którym kiedyś rozmawiałem.
Mam dwa pre, jeden z regulacją analogową a drugi z cyfrową. Do obydwu podłączona jest jedna końcówka mocy, selektorem wybieram z którego pre jest sterowana. Źródłem jest jeden CD podłączony do obydwu pre.
Aby uzyskać podobny poziom głośności na analogu mam godz.9 a na cyfrowym 50 w skali 100.
Wydaje mi się że to potwierdza moje słowa. Ale jak wiemy od każdej reguły jest wyjątek.
O tym że tak wyregulowane są potencjometry powiedział mi serwisant Yamahy z którym kiedyś rozmawiałem.
Ostatnia edycja:
wydaje mi się że potwierdza to tylko że oba pre mają różne wzmocnienia
sylvek, wyobraź sobie wzmacniacz jako klocek o pewnym wzmocnieniu (przy potencjometrze ustawionym na maxa). Kręcąc potencjometrem możesz tylko obniżać poziom wejściowy sygnału. raven1985 dobrze napisał że Twoje dwa urządzenia mają różne wzmocnienia, a pewnie też inne charakterystyki potencjometru (zwykle potencjometry analogowe znacznie odbiegają od charakterystyki wzorcowej ze względów technologicznych produkcji). Musiałbyś popróbować z innymi źródłami (tuner, gramofon) wtedy zobaczyłbyś że tak właśnie to wygląda.
Wsio prawda.
Nie prawda.
Primo - napisałem, że dla mocy nominalnej.
Secundo - dla większych amplitud sygnału elektrycznego (niż nominalnie) przetwornik powinien byś tak zaprojektowany, aby za wszelką cenę zapobiec twardemu ograniczeniu wychylenia układu (walniecie karkasu cewki o dolny nadbiegunnik) A żeby temu zapobiec wystarczy dobrze dobrać całkowitą wysokość cewki oraz dobrze umiejscowić dolne zawieszenie, aby to ono ograniczało jako pierwsze. W innym wypadku? Bubel...