• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Elementy z Chin

Rejestracja
Sie 11, 2010
Postów
450
Reakcji
8
Lokalizacja
Brzezówka/Rzeszów
Witam,
Jak można zauważyć na przykładzie elementów półprzewodnikowych, ceny np. na aliexpress w porównaniu do u nas lokalnych wykazują znaczną różnicę. Są one warte zachodu czy to po prostu tanie podróby? Robił ktoś z was takie porównanie lub ma link do takowego?
 
przeciez wszystko mamy z chin
wiec dlaczego ich komponenty maja byc gorsze niz to co montuja w gotowe urzadzenia? :p
 
Są niestety "rodowite" chińskie podróby i chińskie elementy uznanych producentów ;) . Dla przykładu chińska podróba tranzystora ma dużo mniejszą strukturę niż oryginalny tranzystor danego producenta mimo że też jest w chinach produkowany ;) .
 
A kondensatory czasem wyglądają tak:

osobiście nigdy bym nie kupił części elektronicznych tak wprost z chin ;)
 
Okręt Kursk miał podwójny pancerz :D:D tutaj jakbyś chciał go wysadzić w powietrze to nie dostaniesz papierem po czole :D:D:D
 
Ostatnia edycja:
Dla typowego tranzystora mocy nie jest to do końca prawdą, bo taki tranzystor ma "tylko" za zadanie rozproszyć jakąś moc strat, a nawet jeśli byłaby technologia pozwalająca na stosowanie mniejszej strktury dla dużych mocy, to podrabiacz tym bardziej by jej nie zastosował ze względu na koszty.
 
Wszystko zalezy od tego co i u kogo kupujemy.

Generalnie jest tak, że sporo firm na dalekim wschodzie przewyższa jakością i technologia wykonania komponentów tych na zachodzie. Na wschodzie jest teraz wybór, można coś wykonać w wysokiej jakości.
 
Tylko właśnie chodzi o to, że oferują wysokką jakość w konkurencyjnych cenach bez zbędnego szemrania...
 
Nie zawsze ale często tak. Rezystory z chin może bym jeszcze kupił i diody, ale do tranzystorów mocy i kondensatorów jakoś nie mam zaufania ;) .
 
Ja w Chinach kupuję ostatnio sporo rzeczy. Jakość jest różna... Kupuje się np obudowy i szkła hartowane do telefonów, które raz działają tak, jak te "markowe" najdroższe na rynku - ale kosztują dolara - a czasem są takie po 5 dolarów, których się nie da normalnie przykleić. I z wszystkim jest tak samo... Jak jest bardzo tanio - można zaryzykować i sprawdzić. Jak jest drogo - wolałbym kupić ze sprawdzonego źródła.
 
Ja się naciąłem nawet na rezystory mocy w obudowie ceramicznej. Kupione w Polsce ale niewiadomego pochodzenia. Pod wpływem temperatury zmieniały rezystancję o kilkadziesiąt procent.

Dla rezystora drutowego to normalne zjawisko przy dużym grzaniu.
Prawda jest taka, że i w kraju, i w Chinach można się naciąć, w tym drugim przynajmniej jest tanio i jak nie przyjdzie, to oddają pieniądze.
 
Powrót
Góra