• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Frezowanie gdy... brak frezarki...

moim zdaniem wystarczy 14-15 litrów więc w zupełności da się zrobić monitory.

5mm grubości gumy nie przyciśniesz głośnikiem i na pewno ni ebędzie to wygladało jak podfrezowania.

Trzeba wyciąć otwór dookoła głośnika. Guma nieco pręży wiec da się taki otwór dokładnie dopasować do rantu głośnika. Na moich zdjęciach widać efekty ciecia nożyczkami i nożykiem za 1,5złotego w bardzo wiotkiej gąbce, a w dodatku włożony głośnik jest mniejszy od pierwotnego o kilka mm na średnicy. Wiec wygląda jak wygląda, bo zresztą nie o wygląd chodziło tylko o próbę wykonania z tego co było pod ręką.
 
A więc postaram się jednak idealnie okroić... choć sprawdzę oby dwa sposoby ;) tylko co z tym fornirem do połowy kolumny ? Jeśli guma będzie miała 4mm to zagłębienie musi być na 4mm minus grubość forniru aby guma była z nim równa (mowa teraz o ramkach) . Tylko co z dołem ? Guma gdzieś do połowy kolumny a dalej miał bym zapaść na to parę milimetrów :/ ( podłogówki lepiej mi chyba nawet pasują ponieważ moje standy były by za wysokie więc musiał bym i tak robić nowe ) Do tego zostanie mi z 10-15l wolnego miejsca na dociążenie... ;)
 
Przy sklejaniu obudowy od których ścianek zacząć ? Od równoległych w jedną wewnętrzną i na to ścisk stolarski , potem druga strona , potem tylna ściaka a dopiero na sam koniec przód z naklejoną pianka ?

próbną z wiórówy składałem w ten sposób że tył ułożyłem na stoliku, dookoła tyłu niego ściany boczne. Wyrówałem krawędzie po jednej ścianie kolejno mocując ścisakami, w razie jak się przesunęły poprawiałem młotkiem na zaciśniętych ściskach żeby krawędzie płyt się wyrównały. Wyrysowałem linie, wytrasowałem otwory pod wkręty potem wierciłem i skręcam wkrętami co 10-15cm.

Potem frezowałem otwory w ścianie przedniej, ułożyłem piankę na stoliku na niej ścianę przednią i nałożyłem na to obudowę.

Z klejeniem jest więcej zabawy bo zwykle odkręcam po jednej ścianie smaruje klejem i na powrót skręcam. Wtedy się mogą minimalnie przesunąć niestety dlatego powinno się użyć ścisków kątowych. jak klej złapie wykręcam wkręty, wiercę większe otwory i wklejam kołki meblowe 6mm średnicy które przycinam i szpachluję. W każdym razie tak kleiłem dwie pary dużych obudów dawno dawno temu. Im większa obudowa tym trudniej ją precyzyjnie złożyć w ten sposób.

---------- Post dodany o 20:12 ---------- Poprzedni post o 20:07 ----------

ylko co z dołem ?

jak co z dołem? Okleisz front do samej dolnej krawędzi i tyle.Potrzebujesz pas gumy około 87 na 18cm
 
prawda

---------- Post dodany o 20:38 ---------- Poprzedni post o 20:34 ----------

w wariancie pierwszym od dołu zmiast gumy wkleisz przeciętą sklejkę 5mm grubości. albo HDF 4mm - zależy jak gruby kładziesz formir czy obłog.

---------- Post dodany o 20:46 ---------- Poprzedni post o 20:38 ----------

tylko jedna mała uwaga. W ten sposób ominiesz robienie podfrezowania. A czym wyfrezujesz otwory? Bo ich precyzja tez jest ważna.
 
chodzi ci o sam otwór do komory głośnikowej ? jeśli tak to robiłem to już wiele razy , to znaczy z pięć xD wiertarka , wiertło 2mm i jechane , potem papier 80 na półokrągły kołek i szlif ;) oczywiście otwór pod głośnik zawsze robię 5mm mniejszy bo po wierceniu i ścieraniu zawsze sie powiększy troszkę (o to się nie martwię)
 
ma ktoś może pomysł jak wykonać ładne frezy pod głośniki gdy nie ma się frezarki ?
...
mam dużo czasu
skoro masz czas to mozesz sobie na spokojnie nozykiem wycinac w MDFie
tak robilem swoje pierwsze frezy, bo jeszcze nikt nie mial frezarek...
przykrecilem glosniki, obrysowalem nozykiem i tak stopniowo poglebialem odcinajac zbedna warstwe MDFu
latwo, ale dlugo ;)


Skocz może do jakiegoś meblarza w okolicy z samym frontem, u mnie w mieście jest co najmniej 5 meblarzy, więc u Ciebie też się pewnie jakiś znajdzie
Myślę, że od ręki Ci to zrobi za małe piwko
to akurat nie najlepsza propozycja. bylo juz wiele razy na forum jak to "profesjonalny stolarz" spieprzyl frezy bo np frezowal "z reki" :/
no i jednak sie cenia


ja chyba nie będę wykrajał idealnie dokoła głośników lecz parę milimetrów tej gąbki lub gumy przycisnę samym głośnikiem... nie będę musiał martwić się o postrzępienie... wtedy jedyne co będę mógł popsuć to cięcie wzdłuż ścianek
niestety az tak to ta guma sie nie wygnie. nawet jezeli to po zewnetrznej takze, wiec popsuje efekt


Przy sklejaniu obudowy od których ścianek zacząć ?
moze to pomoze
http://pawel.lutuje.se/ARN+PJ-prawie_tutorial.rar
 
chodzi ci o sam otwór do komory głośnikowej ? jeśli tak to robiłem to już wiele razy , to znaczy z pięć xD wiertarka , wiertło 2mm i jechane , potem papier 80 na półokrągły kołek i szlif oczywiście otwór pod głośnik zawsze robię 5mm mniejszy bo po wierceniu i ścieraniu zawsze sie powiększy troszkę (o to się nie martwię)

Jeżeli chodzi o samo wycięcie otworu pod głośnik, to zamiast wiercenia i szlifowania polecam kupić brzeszczot wolframowy. Na początek wiertarką i dużym wiertłem nawiercamy otwory i robimy miejsce aby można było manewrować piłką, a dalej już tylko trochę cierpliwości, kilkanaście minut pracy, i mamy otwór nie gorszy, niż wycięty wyrzynarką. Wadą są problemy z wycięciem małych otworów np: pod wysokotonówkę. Z małymi otworami można sobie poradzić jeżeli jeszcze nie mamy zamontowanego frontu, wtedy ramkę prowadzimy nie w otworze, a poza nim. Wszystko zależy tylko od rodzaju ramki jaką zastosujemy.
 
pietros , twoim sposobem też wycinałem ;)
Pawel S. , z tych zdjęć dowiedziałem się dużo więcej niż z wielu opisów , nawet fornir będę wiedział jak nałożyć ;) na zdjęciach 240-241 ten fornir ma tak na siebie nachodzić ? Dzięki temu potem nie zrobi się szpara ? Przez to wszystko teraz zastanawiam się czy w przyszłym tygodniu kupować tą piankę/gumę czy raczej kupić więcej forniru , złożyć to wszystko najlepiej jak się da a później (niedługo wakacje) kupić frezarkę... Przyda mi się na przyszłość a i tak głośniki będę zakupione gdy zacznie się sezon na jakieś zbiory (16 lat to i do roboty mnie przyjmą) . A już takie fajne pomysły były... No cóż , może komuś się przyda .
PS. Czy te frezarki za 130-180zł są coś warte ? Czy to raczej urządzenia patrz na mnie , nie ruszaj mnie...? (taka za 150zł zarobiła by wręcz na siebie bo mam paru kolegów którzy graja bez frezów...)
 
Pawel S. , z tych zdjęć dowiedziałem się dużo więcej niż z wielu opisów
a teraz pomysl czego bys sie dowiedzial jakbym w koncu ten tutorial napisal :/


na zdjęciach 240-241 ten fornir ma tak na siebie nachodzić ? Dzięki temu potem nie zrobi się szpara ?
to jest laczenie forniru na tzw zakladke. tutaj bardzo wazne jest dobre docisniecie forniru w naroznik. potem szlifujesz i masz ladnie polaczony fornir ;)
ale to dziala tylko przy "pasiastych" fornirach (dąb, jatoba, modyfikowane itp). przy gladkich typu buk nie wychodzi to za ladnie :/


PS. Czy te frezarki za 130-180zł są coś warte ?
ja frezarka za 50zl przepracowalem 5 lat ;)
gdyby nie glupi blad to by nadal dzialala
ale trzeba uwaznie szukac odpowiedniej
 
frezarka za 50zł ? ;O jeśli te urządzenia są tak tanie to stosowanie tej gąbki/gumy jest chyba nieopłacalne... no chyba że to tak pięknie wygląda ;) dziś juz po testach , następny tydzień cały wolny więc trzeba wybrać się jakoś do Castoramy , ciekawe ile wezmą za cztery płyty 20cm x 85 cm , cztery płyty 17cm x 85 i sześć razy 17cm x 17cm (jeśli płyta 1.5cm) . No i jeszcze fornir... (nie wiem czy może dodawać linki do allegro ;/) http://allegro.pl/fornir-okleina-orzech-wloski-22x64cm-x0-6mm-i3179064822.html te forniry do czegoś się w ogóle nadają ? Na twoich zdjęciach widać że przed frezowaniem okleiłeś kolumnę chyba taśma malarską... Po to aby fornir nie odszedł ? aby się nie postrzępił ? czy aby po prostu nie porysować cyrklem ? ;> A i jeszcze jedno... ile powinien kosztować fornir aby jego cena nie wydawała się dziwna ? I czy są większe rozmiary od tego który podałem przykładowo ? ;)
 
to byla oczywiscie uzywka. ale zdaza sie kupic za takie pieniadze nowe


No i jeszcze fornir... (nie wiem czy może dodawać linki do allegro ;/) http://allegro.pl/fornir-okleina-orz...179064822.html te forniry do czegoś się w ogóle nadają ?
to nie elektroda - smialo mozesz ;)
ten fornir bardzo ladny. ale to dla profesjonalisty. tobie niestety trzeba czegos latwiejszego i wiekszego


Na twoich zdjęciach widać że przed frezowaniem okleiłeś kolumnę chyba taśma malarską... Po to aby fornir nie odszedł ? aby się nie postrzępił ? czy aby po prostu nie porysować cyrklem ? ;>
zeby sie nie porysowal

przed cieciem nozyczkami mozna okleic tasma i wtedy sie nie strzepi


ile powinien kosztować fornir aby jego cena nie wydawała się dziwna ? I czy są większe rozmiary od tego który podałem przykładowo ?
fornir to koszt od 3zl/m2 za np sosne
ty kup cos krajowego. buk, olche, brzoze, dąb itp itd
nie plac wiecej jak 6-12zl/m2
i koniecznie szukaj rozmiarow wiekszych niz twoje gotowe kolumny!
 
Wytnij otwór na kosz głośnika (ten na wylot) nawiercajac MDF po okręgu wiertarka i odcinając brzeszczotem.

Włóż w to głośnik i odrysuj obrys.

Nożyk (taki wysuwany z lamanym ostrzem) w reke i wycinasz frez by było jak najdokładniej.

Wkladasz głośnik w folie by ciasno opinała kosz, wkładasz w z grubsza zrobiony frez i uzupełniasz braki szpachlą.

Na koniec szlifowanie i ewentualne poprawki, oklejenie fornirem i dokładne wycięcie/doszlifowanie do frezu.


Odgrzewam temat - niestety nie mam frezarki i chciałbym wykonać podfrezowania cytowaną metodą - pytanie, czy ktoś ją testował i jaki był efekt końcowy?
 
Dzięki za podpowiedź - w weekend spróbuje coś pokombinować.


Trochę się zgapiłem (przeliczyłem) - mogłem dać fronty do wycięcia otworów na CNC, a teraz jest już trochę za późno... - mam już gotowe skrzynki (ofornirowane wszystkie ścianki oprócz frontu).
 
Kup kawalek plyty hdf 3 lub 4mm i naklej na front. Oczywiscie najpierw wytnij w nim otwory na glosniki. To chyba najprostsza, sensowna metoda.

Ja tak robię z wielkim powodzeniem. Jednak do tej metody wymagana jest wyrzynarka. Najpierw wycinam w obudowie mniejszy otwór, w który wchodzi głośnik, a na to przyklejam warstwę MDF lub HDF (w zależności grubości kosza głośnika). Wyrzynarkę najlepiej prowadzić na metalowej listwie zamocowanej w punkcie środkowym wycięcia, działa jak cyrkiel tnący, z bardzo precyzyjnym efektem.
 
To dobra metoda pod warunkiem, że masz kosze takiej samej grubości (ja mam 4, 4.2 i 5.5 mm) i HDF nie jest jeszcze przyklejony...

Szkoda, że tak późno napisałeś, bo skorzystałbym z Twojej metody na cięcie wyrzynarką - robiłem ręcznie i zostało mi trochę materiału do obróbki...

Podfrezowania zrobiłem metodą, o której pisał wyżej gzesejkb - wyszło w miarę ok., ale teraz męczę się z ich szlifowaniem na odpowiednią głębokość - z HDF'em poszło gładko, ale teraz niestety trzeba zmierzyć się z płytą MFP...
 
W takiej sytuacji naklejasz hdf o takiej grubości jak najgrubszy głośnik, a pod płytsze głośniki dajesz podkładki.
 
W sumie o tym nie pomyślałem..., ale i tak pozostaje kwestia równego wycięcia otworów.

Pojechałem dzisiaj do marketu poszukać czegoś, czym będzie się w miarę łatwo pogłębiało podfrezowania i wpadło mi w ręce coś takiego:


Pierwsze testy wyszły pozytywnie :)
 
Powrót
Góra